F1: Co wiemy po pierwszych testach?
Andrzej Prochota
W Manorze bez zmian
Mogło wydawać się, że Manor w końcu zbliży się do reszty stawki. Silniki od Mercedesa w pakiecie z Pascalem Wehrlein oraz zatrudnienie doświadczonych ludzi związanych z F1 od kilku lat. - Wierzę, że ich samochód do spółki z kierowcą będzie miewał przebłyski, a zespół umocni się wkrótce w środku stawki - mówił Toto Wolff przed testami.
Rzeczywistość okazała się jednak brutalna dla najsłabszego zespołu poprzedniego sezonu. O ile Wehrlein pokazał się dobrej strony, to Rio Haryanto podczas dwóch swoich testowych dni miał najgorszy czas (nie licząc awarii McLarena). Dodatkowo tegoroczny debiutant lądował w pułapce żwirowej, a w czwartek rozbił bolid.
Polub Sporty Motorowe na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (0)