Najlepsi kierowcy F1 sezonu 2016 wg WP SportoweFakty
7. miejsce: Carlos Sainz jr.
Toro Rosso jako jedyne dysponowało w tym roku jednostką napędową z sezonu 2015, na mocy kontraktu podpisanego z Ferrari. Widać to zresztą po wynikach teamu, które były coraz gorsze wraz z postępem sezonu. A jednak, Carlos Sainz potrafił wyczarować coś z niczego.
Za regularne punkty w pierwszej połowie roku i przede wszystkim dwa szóste miejsca w USA i Brazylii, ukłony dla Hiszpana. To, że nie jest dzisiaj w czołowym zespole wiąże się tylko z faktem, że w garści trzyma go Red Bull.
Sainza chciało u siebie Renault, nieoficjalnie starało się Ferrari, a temat zastąpienia Rosberga w Mercedesie nie zdążył wypłynąć po słowach Christiana Hornera, który definitywnie zamknął Hiszpanowi możliwość odejścia. Dlaczego? Bo to perełka i kolejny kandydat do mistrzostwa. Dajcie mu szybszy bolid!