"Playboy" i kalendarz topless
- Podczas robienia zdjęć do "Playboya" byłam naga, ale miałam zakryte najbardziej intymne części ciała. Nic wulgarnego. W kalendarzu jednak byłam topless, ale przecież to nie ma żadnego związku z kolarstwem - cytuje Gins "La Gazzetta dello Sport".
Polub SportoweFakty na Facebooku
WP SportoweFakty
Zgłoś błąd
Komentarze (1)
-
Tomek z Bamy Zgłoś komentarz
6/10. Pżdr.