Rekord świata w maratonie wisi w powietrzu. Berlin to najlepsze miejsce, by go pobić
Michał Fabian
5) Paul Tergat (Kenia) - 2:04:55 (2003 r.)
IAAF, czyli Międzynarodowa Federacja Lekkoatletyki, dopiero od 2003 r. zaczęła notować oficjalne rekordy świata w maratonie (poprzednie wyniki były nieoficjalnymi). Jako pierwszy do historii przeszedł Paul Tergat. I był to kolejny milowy krok w maratonie.
Kenijczyk uporał się z granicą 2:05 po pasjonującej walce na finiszu ze swoim rodakiem, treningowym partnerem i... "zającem" Sammym Korirem. Ten ostatni miał mu pomagać i przez większą część biegu wywiązywał się z tej roli.
Jednak po 30 km Korir nie opuścił trasy, tylko do końca naciskał Tergata. Ostatecznie przegrał z nim o sekundę! - Ostatnie metry były bardzo ekscytujące. Powiedziałem do Sammy'ego: zrobiliśmy to - wspominał Tergat.
Polub SportoweFakty na Facebooku
inf. własna/iaaf.org/bmw-berlin-marathon.com/nytimes.com
Zgłoś błąd
Komentarze (1)
-
yes Zgłoś komentarzwynosił 26 mil 385 jardów, czyli w przeliczeniu na kilometry - 42,195 km"