Mundial 2018. Klęski, kontrowersje i upadek legendy. To przejdzie do historii MŚ

Marcin Górczyński
Marcin Górczyński

Upadek legendy

Diego Maradona był wielkim piłkarzem, może największym w historii. Po zakończeniu kariery stał się jednak błaznem, bohaterem niezliczonych skandali. Do listy swoich występków dorzucił prostackie zachowanie w trakcie meczu Argentyna - Nigeria. 

Jego następcy grali o awans do 1/8 finału. Maradonie tak udzieliły się emocje, że po zwycięskiej bramce pokazał obraźliwy gest w kierunku sędziego, który wcześniej podyktował kontrowersyjny rzut karny dla Nigerii. Jako że Argentyńczyk przykuwa uwagę operatorów, cały świat zobaczył zobaczył jego bulwersujący spektakl. 

To była kulminacja. Wcześniej w specyficzny sposób świętował gola Lionela Messiego, wznosił pokłony niebiosom, by po kilku minutach... zdrzemnąć się. Po końcowym gwizdku wyjaśniły się przyczyny niedyspozycji legendy. Internet obiegł filmik, na których dwie osoby wyprowadzają ledwo przytomnego, prawdopodobnie pijanego Maradonę. Argentyńczyk poczuł się gorzej, musieli interweniować lekarze, choć jak sam przyznawał po kilku godzinach, była to tylko chwilowa niedyspozycja. Ponoć tak źle zadziałało na niego... białe wino. 

Jakby kontrowersji było mało, to według "Daily Mail" FIFA sponsoruje jego obecność w Rosji. To pomysł prezydenta tej organizacji, Gianniego Infantino, któremu zależy na tym, by byłe światowe gwiazdy oglądały turniej na żywo.

Co zapamiętasz z fazy grupowej?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (1)
  • Grzegorz Bialy Zgłoś komentarz
    Diego Maradona faktycznie sie dziwnie zachowywal. Kiedys byl swietnym pilkarzem a dzis jest pajacykiem stadionowym o roznych twarzach i chumorach. Te znaki ktore pokazal to byla przesada jak na
    Czytaj całość
    takiego bylego zawodnika. Ogladajac mecz myslalem ze zejdzie z trybun i ze sam zagra i pomoze w awansie