Mundial 2018. Francja - Belgia. Reakcje z Belgii: "Co za gó***", "Byliśmy zaszachowani"
"Het Nieuwsblad"
Przygoda z Pucharem Świata się skończyła. Czerwone Diabły nie dotarły do pierwszego w historii finału mundialu. Belgia była przez jakiś czas lepszą drużyną, ale nie odrobiła strat. Francja zagra zasłużenie w finale. "Czerwone Diabły" walczyły, pokazywały fragmentami jakość z wcześniejszych faz turnieju, ale byliśmy po prostu zaszachowani.
Przed meczem czekaliśmy głównie na decyzję, jak trener Roberto Martinez poradzi sobie z zawieszeniem Thomasa Meuniera. Wydawało się, że selekcjoner postawi na Yannicka Carrasco. Jego największym rywalem był Thomas Vermaelen. Martinez ku zaskoczeniu wszystkich postawił jednak na Moussę Dembele. I mocno się przy tym zawiódł. We Francji trener Didier Deschamps wybrał swoją standardową - jak się potem okazało - idealna jedenastkę.
Sędzia Andres Cunha rozpoczął mecz, a przed naszym polem karnym rozpoczęła się fala nerwów. "Les Bleus" nie ruszali się bez piłki, ale pierwsze (i trzeba przyznać minimalne) niebezpieczeństwo wyszło ze strony Belgów. Eden Hazard dryblował tuż za plecami Benjamina Pavarda, a jego dośrodkowanie przeciął Samuel Umtiti. Piłka wylądowała tuż za dalszym słupkiem. Niestety w drugiej połowie pod tą samą bramką 24-latek był już bardziej skuteczny.
Wówczas Belgowie przejęli kontrolę i wypchnęli Francuzów. "Trójkolorowi" z czasem przejęli jednak kontrolę nad spotkaniem, a dla Pavarda był to świetny odpoczynek przed kolejnymi rajdami przeciw Hazardowi. Pociąg ekspresowy Mbappe wielokrotnie powodował panikę. Lecz "Czerwone Diabły" próbowały odzyskać przytomność. Francja kontrolowała jednak wydarzenia na boisku. My polegaliśmy tylko na wrzutkach. To za mało aby zagrać w finale mundialu.
-
Andrzej Garczewski Zgłoś komentarzniezłe tłumaczenie tekstu z belgijskiego na niemiecki i potem na polski. Koszmar.Dlaczego ten portal niemiecki nazywa się Wirtualna POLSKA ?
-
zulew Zgłoś komentarzZa głównego sprawcę porazki Belgii uznałbym gracza na zdjeciu. Niemiłosiernie pudłował i tracil piłkę w akcjach zaczepnych. To nie był jego dzień.
-
wisus54 Zgłoś komentarzbramki na mecz (eliminacje + mundial). Przyjął jedną drogę do zwycięstwa jaka była - nie dać sobie strzelić bramki. Było to widać w meczu gdy na połowie belgijskiej nie było żadnego zawodnika Francji. Bramki broniła cała drużyna.
-
Wacław Słowikowski Zgłoś komentarzStawiałem na Belgów, a oni zagrali wczoraj jak Polacy na mundialu.
-
margota Zgłoś komentarzmuszę robić, śląskie .... co za życie ..........