Pamiętacie "foczy drybling"? 27-letni dziś Kerlon, który zasłynął z umiejętności mijania rywali, podbijając piłkę głową, a który miał być wielką gwiazdą futbolu, od roku pozostaje bez klubu.
Były juniorski reprezentant Brazylii w 2008 roku przeniósł się Cruzeiro Belo Horizonte do Interu Mediolan, ale w Europie kompletnie rozczarował. Wpływ na to miały kontuzje kolan, których doznał podczas pobytu na San Siro, ale nie jest to jedyne wytłumaczenie.
Z Interu był wypożyczany do Chievo Werona i Ajaksu Amsterdam oraz do Brazylii. W latach 2012-2014 występował w III-ligowym (!) japońskim Fujieda MYFC, który w styczniu 2014 roku z niego zrezygnował.
Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (11)
-
Konrad Jakubowski Zgłoś komentarz
A gdzie Włodzimierz Lubanski ktory po kontuzji nie byl juz tym samym Lubanskim! -
Piotr Nowacki Zgłoś komentarz
Aż się dziwie, że nie ma tu Adriano -
Krzysiek Michal Zgłoś komentarz
technice i moga zapomniec ze beda kiedykolwiek umieli grac dobrze w piłke ! -
Mateusz Jaruszewski Zgłoś komentarz
Znów zabrakło mi tu mojego ulubionego talentu. A zwie się Federico Macheda. -
J. Walker Zgłoś komentarz
go. -
Spajderdog Zgłoś komentarz
A gdzie maxim tsigalko? Tyle goli mi strzelal w cm 0102 -
zapeRRR Zgłoś komentarz
teraz z powodzeniem ponownie Porto. -
leontomasz Zgłoś komentarz
Widziałbym tu wielu innych jak: Ben Arfa, Affelay, Portillo, Quaresma, Bojan, Citko. To ci co mi przyszli do głowy na poczekaniu, a są ich na pewno jeszcze dziesiątki.