Nie taki święty ten nasz "Holy Goalie" - Artur Boruc bronił jak natchniony, zaliczał "wielbłądy" i nawrzucał Smudzie
Lato umył ręce
Smuda słowa dotrzymał i już nigdy nie powołał Boruca, a numerem jeden w bramce reprezentacji Polski został Wojciech Szczęsny. - Nie żałuję swojej decyzji. Mam teraz chłopaka, który życie odda za grę w kadrze, a nie przyjeżdża tylko po to, aby się nachlać i zabawić - mówił "Franz".
Żalu do Boruca nie krył Kazimierski, który widział w nim reprezentacyjną "jedynkę: - Jestem zły na Artura w jednej kwestii. Po tym, co wydarzyło się za kadencji Leo Beenhakkera i biorąc pod uwagę jakie standardy na zgrupowaniach wyznacza Franek, Artur powinien powstrzymać się od pewnych zachowań, pokazując swoją przemianę. Niestety, nie wyciągnął odpowiednich wniosków. A przecież nie słychać, by w klubie zdarzały mu się podobne wyskoki. Przez to postrzegany jest jako człowiek, który przyjazd na reprezentację traktuje jako okazję, by się rozerwać
Ówczesny prezes PZPN, Grzegorz Lato umył ręce, sugerując jedynie, że to Boruc powinien wyciągnąć rękę na zgodę: - Ja nie będę interweniował, jeśli chodzi o Boruca. Decyzja należy wyłącznie do Smudy. Mam do niego pełne zaufanie. Czy nie brakuje mi Artura? Pierwszy krok należy do niego. Proponuję telefon Borucowi, żeby spotkali się przy kawie i spokojnie porozmawiali.
Namaszczony na następcę Boruca Szczęsny otwarcie przyznawał, że pomogłaby mu obecność starszego kolegi: - Jestem pewien, że zdrowa rywalizacja na pewno by mi nie zaszkodziła, a pewnie zmobilizowałaby do ciężkiej pracy, ale sytuacja jest jaka jest i ja się do tego przystosuję.
Dziennikarze nie dawali za wygraną i im bliżej było Euro 2012, tym mocniej naciskali Smudę na przebaczenie Borucowi, który jako zawodnik Fiorentiny był wówczas czołowym bramkarzem Serie A.
- W kadrze musi być porządek. Ja bramkarzy na Euro już wybrałem. To Fabiański, Szczęsny, Tytoń, Sandomierski. Jest jeszcze obdarzony dużymi możliwościami Gliwa. Jeśli ktoś przypomina mi o klasie sportowej Boruca, to mu odpowiadam, że to właśnie Boruc w ostatnich eliminacjach puścił parę ładnych bramek, a my zakończyliśmy grupę tylko przed San Marino - mówił selekcjoner.
-
iLiKeToSmOkExD Zgłoś komentarzDzięki Artur za wszystko co zrobiłeś dla polskiej piłki!!! Zawsze będziesz wielkim bramkarzem i człowiekiem, i z chęcią poznał bym Cię prywatnie i strzelił parę.. hehe ;D