Beniaminek miał kim straszyć. Siódemka 4. kolejki PGNiG Superligi
Marcin Górczyński
Obrotowy: Artsiom Karalek (Łomża Industria Kielce)
Kielczanie dawno nie musieli się tak napracować na krajowych boiskach. MMTS postawił twarde warunki, a mistrzom Polski nie pomagało zmęczenie po niedawnym powrocie z Barcelony. Łomża Industria, co rzadkie, musiała nadrabiać straty z pierwszej połowy (13:16) i właśnie Białorusin był jej główną bronią. Karalek seryjnie rzucał bramki niedługo po wznowieniu i wyprowadził kielczan na prowadzenie. Przy okazji, został liderem strzelców po 4 kolejkach (30 goli).
Polub Piłkę Ręczną na Facebooku
WP SportoweFakty
Zgłoś błąd
Komentarze (0)