Największy brak konsekwencji w grze: BKS Aluprof Bielsko-Biała
Siatkarki z Podbeskidzia mogłyby zajmować w ligowej tabeli wyższe miejsce niż piąte, gdyby do końca spotkań utrzymywały odpowiedni poziom koncentracji. W pojedynkach z PGE Atomem Trefl Sopot, Impelem Wrocław i Tauronem Banimex MKS Dąbrowa Górnicza bielszczanki obejmowały prowadzenie 2:1, by ostatecznie polec w tie-breaku. Gwarancja co najmniej jednego zdobytego punktu powodowała, że w poczynania siatkarek trenera Leszka Rusa wkradało się nadmierne rozluźnienie. Z kolei rywalki do końca walczyły o odwrócenie losów rywalizacji, karcąc bielszczanki za zbyt szybkie uwierzenie we własną wielkość.
Polub Siatkówkę na Facebooku
inf.własna
Zgłoś błąd
Komentarze (1)
-
gerth Zgłoś komentarz
Czytaj całośćrozczarowanie, osobiście spodziewałem się takiego wyniku (za Chemikiem i Atomem i kimś jeszcze, tutaj tym kimś jeszcze okazuje się rewelacyjna Muszyna), zmarnowane polskie miejsce w LM, mam nadzieję że po sezonie Atom powróci do LM. Niewątpliwie największą pozytywną niespodzianką jest Muszynianka, a rozczarowaniem - jak dla mnie - wyniki Budowlanych Uć.
gerth
Zgłoś komentarz