Z dużej chmury mały deszcz - podsumowanie sezonu 2015/2016 w wykonaniu Impela Wrocław

Marcin Górczyński
Marcin Górczyński

Forma spóźniona o tydzień

Wrocławski samograj długo zawodził. Biorąc pod uwagę suche wyniki, Impelki nie prezentowały się najgorzej. Większym problemem był styl gry zespołu, a raczej jego brak. Kandydatki do medalu traciły sety nawet z takimi potęgami jak Pałac Bydgoszcz czy PTPS Piła. Do tego doszły porażki w Lidze Mistrzyń. W grudniu skończyła się cierpliwość zarządu wobec Nicoli Negro i bez żalu pożegnano Włocha.

Odpowiedzialność za wyniki zespołu wziął... prezes klubu, Jacek Grabowski. Wielu pukało się w głowę, ale po zmianach coś drgnęło w Impelu. Szkoleniowcowi pomagał Marek Solarewicz i ten układ sprawdzał się zaskakująco dobrze. Grabowski zaczął z wysokiego C, pokonując na własnym parkiecie mistrzynie Polski, Chemik Police. Do końca rundy wrocławianki regularnie ogrywały zespoły z dołu tabeli i bezpośrednie rywalki w walce o miejsce w czwórce. Kłopoty zaczynały się w starciach z ligową czołówką i Impel wrócił z pustymi rękoma z Sopotu oraz Dąbrowy Górniczej.

Po zwycięstwie 3:2 w drugim meczu półfinałowym z PGE Atomem Treflem Sopot wydawało się, że wrocławianki przełamały niemoc i występ w finale stał się realny. W Trójmieście wróciły jednak dawne demony i w najważniejszym spotkaniu sezonu Impel gładko poległ 0:3. W stolicy Dolnego Śląska mogą tylko żałować, że forma przyszła akurat na spotkania o brązowy medal. Z Tauronem MKS-em Dąbrowa Górnicza Impelki rozegrały trzy bardzo dobrze pojedynki i sięgnęły po brązowy krążek. 

Czy brązowy medal Orlen Ligi jest sukcesem Impela Wrocław?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Siatkówkę na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (1)
  • gerth Zgłoś komentarz
    Śmieszne oceny: w sumie klapa a tu same czwórki, 4+ itp. Prawda jest taka że Skowrońska dała radę, Costagrande, hmm, nie wiem czy nie oczekiwano więcej, ale niech tam. Ostatnią która
    Czytaj całość
    nie musi się wstydzić swoich występów to Kaczor - grała naprawdę dobrze i była dobrą zmienniczką-pomocniczką dla KSD. Reszta słabo lub bardzo słabo - Kąkolewska rozczarowująco, 3, a nawet zakładając g... rozegranie itp to max 3,5. Rozegranie nędza. Libero może w meczach z Pałacem itp wyciągały "nieziemskie" piłki ale w meczach z czołówką niedostrzegalne, oceny 3-3,5 byłyby bardziej adekwatne. Reasumując większość ocen zawyżona o 0,5-1pkt.