Zatrważający bilans na jednej pozycji. Tylko do jednej siatkarki nie można mieć zastrzeżeń

gry. One weszły na boisko, by przegrać. Nie wiem, czy trzeba zmienić trenera, czy drużynę, czy i jedno i drugie. Jest źle.

"7". Trzymała nas w przeżyciu! Naprawdę, Zuza jest godna reprezentowania Polski! Jestem bardzo, bardzo dumny z niej jako siatkarki i dziewczyny! Jak ją widzę, czuję się, gdybym był w raju. Bardzo marzę o tym, by spotkać się z nią osobiście! Choć mam 20 lat (ja urodzony w 2001 r., a Zuza jest ode mnie starsza o przeszło rok) i są jakieś różnice (to że ona ma 181 cm, a ja 178 cm wzrostu, co nie ma większego znaczenia), pokazała postawy, jakimi ja sam kieruję w swym życiu-czyli waleczność, determinacja, poświęcenie się idei, ciężka praca itd. Niektórzy ją dopiero teraz dostrzegli, ale Zuzę jako siatkarkę obserwuję już od 2017 r., gdy (pomimo młodego wieku) została liderką i stała się legendą Legionovii Legionowo (akurat jestem z Legionowa i wiem, co piszę). Przyznam się szczerze, że mecze naszej kadry na Euro 2021 oglądałem tylko ze względu na nią! Jak ją zobaczyłem wczoraj zalaną we łzach, serce mnie bolało i sam miałem łzy w oczach (nawet miałem poczucie, że te gorzkie łzy nie wylewa siatkarka, a dziewczyna, dla której oddałbym samego siebie). Bardzo bym ją pocieszył. (Nawet tej nocy miałem sen, w którym jestem w Płowdiw, a widzę płaczącą Górecką. Tam ją pocieszam, przytulam i mówię do niej: Zuza! Dla mnie wygrałaś i zawsze będą tam, gdzie ty! ) Dla mnie, Zuza wygrała Euro 2021, ponieważ tak grającej jeszcze nie widziałem! Choć były błędy, grała niesamowicie! Zapewne wy, komentujący, się zastanawiacie, dlaczego ja, kryjący się pod nazwą Legionowiak, tak piszę o Zuzannie Góreckiej. Piszę, ponieważ ona mi się podoba, ma niesamowitą urodę, poraża swym charakterem, nie mogę przestać o niej myśleć, ona mi się śni i po prostu, chciałbym z nią być (może nawet w niej się... zakochałem, kto wie)!

których mają dostatek. Nie ma DRUŻYNY, ATMOSWERY i mądrego trenera.

wyników. Hejt na siatkarki poszedł po całej linii zwłaszcza ze strony władz związku. Teraz zbieramy żniwa i będzie tak dalej , jak wierchuszka związku będzie dbać tylko o swoje stołki i kasę. Obatel zadba o swój i kolegów dostatek, jestem o tym przekonany

ale z niewiadomych przyczyn na boisku był albo jedna, albo druga !!!!!! Każdy przeciwnik ustawiał blok w ciemno do naszej atakującej. Myślę, że w 6 lat można było zbudować lepszy zespół. Ponadto wiadomo, ze zawodniczki muszą grać dla trenera, ale do tego trener musi być młody i przystojny. Tego najbardziej brakowało Nawrockiemu.