Świetny skoczek, mistrz wywiadów, władca "internetów" - Piotr Żyła kończy 30 lat

Grzegorz Wojnarowski
Grzegorz Wojnarowski

Początki na Facebooku były skromne - profil założyła jego żona, a Żyle szybko spodobała się ta forma kontaktu z kibicami.

Kolejne zabawne zdjęcia i rozbrajające komentarze, zarówno w internecie, jak i w telewizji, zamieniały się na tysiące "lajków". Gdy było ich pięć tysięcy, sam skoczek uznał, że to już maksimum. Tymczasem kiedy wygrywał konkurs w Oslo, polubień miał 112 tysięcy.

W kwietniu 2013 roku Żyła pojawił się w programie Kuby Wojewódzkiego. - Będziesz drugim po mnie, któremu walnie na Facebooku milion - przepowiedział mu Wojewódzki. Milion "walnął" Żyle niecałe dwa lata później. Od "Króla TVN-u" skoczek ma 300 tysięcy polubień więcej, Stocha wyprzedza o 200 tysięcy. Dla innych zawodników ze światowej czołówki taki poziom popularności w kultowym serwisie społecznościowym jest nieosiągalny. "Lajkami" wygrywa nawet z Agnieszką Radwańską, a przecież tenis, w przeciwieństwie do skoków narciarskich, to dyscyplina globalna. 


Z Wojewódzkim Żyła rozmawiał o japońskich toaletach (ich zdjęcie było jednym z hitów jego profilu), skokach po alkoholu, ale też tłumaczył fachowo, jak ułożone jest ciało skoczka na najeździe i dlaczego. Wyglądało na to, że dobrze się dogadują - Piotruś Pan show biznesu znalazł wspólny język z Piotrusiem Panem polskiego sportu. Żyła pod pewnymi względami przypomina "Króla TVN-u". Zachowuje się jak postać z kreskówki, ale taka, która sama wybrała, jak ją narysować. Żyła jest wesołkiem i błaznem, bo taki chce być.

Dzięki bezprecedensowej popularności w sieci Żyła zwrócił na siebie uwagę sponsorów. Najpierw była reklama słonych paluszków. Potem, przed igrzyskami w Soczi - potężnego operatora telefonii komórkowej. Żyła spoglądał na przechodniów z billboardów, w telewizji rzucał wyzwanie popularnym animowanym postaciom - sercu i rozumowi. Sporo na tym zarobił, a przy okazji wspierał akcje charytatywne.

W ostatnim czasie w telewizji pojawił się nowy spot - tym razem Żyła wraz z Kamilem Stochem i kierowcą rajdowym Kajetanem Kajetanowiczem reklamuje koncern paliwowy. Dla Stocha stał się zresztą Żyła "piorunochronem", osłoną przed mediami. Brał na siebie znaczną część ich zainteresowania i ułatwiał mu spokojną pracę. 

Czy Piotr Żyła stanie na podium zawodów Pucharu Świata w Zakopanem?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Sporty Zimowe na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (15)
  • pajac Zgłoś komentarz
    Moim zdaniem Żyła powinien ustąpić miejsca w kadrze Stękale, który jest lepszy.
    • DżimiFilc Zgłoś komentarz
      Piotrze Dużo Dużo Zdrowia. Jeszcze Więcej Mocy. Ogromnej Plantacji Papryki i Rekordu Skoczni w Planicy. Sto Lat i Podbijaj Dalej Świat
      • Darek Didże Zgłoś komentarz
        znowu czytam o żyle zamiast brac sie za nauke
        • Slavka Jóźwik Zgłoś komentarz
          znowu czytam o żyle zamiast brac sie za nauke
          • jendrula Zgłoś komentarz
            Pół kopy chłopu minęło i dopiero jakby zaczął karierę po zmianie pozycji dojazdowej i teraz jest z czołowych świata. Wiewiór powinien na kolanach całować rękę Stefana że do
            Czytaj całość
            dobrego go przymusił. Sto lat Piotrek i długich skoków i niekończących się zapasów papryki.