Do szczęścia zabrakło medalu Polek - podsumowanie biathlonu na igrzyskach w Soczi

Łukasz Witczyk
Łukasz Witczyk

Najlepiej spośród reprezentantek Polski na igrzyskach spisała się Monika Hojnisz. Najmłodsza z biało-czerwonych zajęła 5. miejsce w biegu masowym. 23-latka wyrasta na specjalistkę w tej konkurencji. Rok temu chorzowianka zdobyła w niej brązowy medal na mistrzostwach świata w Novym Meście. Hojnisz starty w Soczi rozpoczęła od 21. pozycji w sprincie, lecz z biegu na bieg notowała coraz lepsze rezultaty. Wystartowała też w sztafecie, w której biegła na ostatniej zmianie, a biało-czerwone rywalizację w niej zakończyły na 10. lokacie.

Dobrze igrzyska rozpoczęła Weronika Nowakowska-Ziemniak. 27-latka w biegu sprinterskim zajęła wysokie, siódme miejsce. Polka na strzelnicy popełniła jeden błąd i właśnie to zaważyło na braku medalu. Gdyby Nowakowska-Ziemniak była bezbłędna, to w najkrótszej indywidualnej konkurencji zdobyłaby co najmniej srebrny medal. Niestety, w kolejnych biegach 27-latka z Dusznik-Zdroju nie była już tak skuteczna na strzelnicy i zajmowała miejsca poza czołówką. Swoje wysokie umiejętności pokazała w biegu sztafetowym, gdzie była najszybsza na swojej zmianie.

Indywidualne występy Polek w Soczi:

Zawodniczka BS BP BI BM
Monika Hojnisz 21 19 12 5
Weronika Nowakowska-Ziemniak 7 20 31 19
Krystyna Pałka 33 34 10 18
Magdalena Gwizdoń 40 38 32 NS

BS - sprint, BP - bieg pościgowy, BI - bieg indywidualny, BM - bieg masowy 

W czołowej dziesiątce w jednym biegu zameldowała się również Krystyna Pałka. Ubiegłoroczna wicemistrzyni świata na początku igrzysk nie prezentowała wysokiej formy. Zarówno w sprincie, jak i biegu pościgowym zajęła miejsca w czwartej dziesiątce. Zdecydowanie lepiej było w tak nielubianym przez Pałkę biegu indywidualnym, w którym była bezbłędna na strzelnicy i zajęła 10. lokatę. Występ ten dał jej możliwość startu w biegu masowym, w którym była osiemnasta. 

Dopiero po zakończeniu indywidualnych konkurencji Pałka pokazała swoje możliwości. W sztafecie mieszanej biegła na pierwszym odcinku i zakończyła go w ścisłej czołówce. Niestety, wszyscy w pamięci mamy pechowe pierwsze strzelanie w sztafecie kobiet, które pozbawiło reprezentacje Polski szans na dobry wynik.

Podczas strzelania w pozycji leżącej Pałka aż siedmiokrotnie na osiem strzałów nie trafiała do tarczy. Zaowocowało to czterema karnymi rundami. Po igrzyskach reprezentantka Polski przyznała, że w jej karabinie przestawione zostały przyrządy celownicze.

Jak oceniasz występ polskiej reprezentacji biathlonowej na igrzyskach w Soczi

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub SportoweFakty na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (4)
  • harding Zgłoś komentarz
    "Tak, zabieramy słabszych zawodników, żeby mogło z nami jechać więcej tzw. osób towarzyszących" - teraz nie mam wątpliwości dlaczego wysłano m.in. 5 biathlonistów
    • przemop33 Zgłoś komentarz
      Pani Bobak odmówiła startu bo miała taki kaprys to ja mam kaprys żeby oddała wszelkie pieniądze jakie włożono w jej trening zapłaciła za każdy nabój , za strój olimpijski itd.
      Czytaj całość
      Oczywiście dożywotnia dyskwalifikacja .
      • yes Zgłoś komentarz
        Jestem zawiedziony grupą biathlonistów i biathlonistek. Faceci byli tylko wypełniaczem ogólnego składu. Powiedział Tajner, że do Soczi pojechało 59 zawodników, by mogło pojechać jak
        Czytaj całość
        nawięcej osób towarzyszących. Kobiety bezbarwne. My oczywiście je widzieliśmy, ale czy widzieli Białorusini, Ukraińcy, czy na przykład Australijczycy? "Tak, zabieramy słabszych zawodników, żeby mogło z nami jechać więcej tzw. osób towarzyszących - przyznaje Apoloniusz Tajner, szef polskiej misji olimpijskiej na igrzyska w Soczi. W rozpoczynającej się 7 lutego imprezie nasz kraj będzie reprezentowało 60 sportowców (jeden rezerwowy, mieszkający poza wioską), którymi opiekować się będzie aż 56 ludzi".
        • justyna7 Zgłoś komentarz
          http://www.sportowefak...zyk-i-bida ZAPRASZAM NA BLOG!