Tokio 2020. Pierwszy dzień i już wielkie emocje. Jest też spore rozczarowanie
PS
Kolarstwo szosowe: Kilkanaście kilometrów od medalu
Michał Kwiatkowski długo jechał na miejscu, które pozwalało mieć nadzieję, że powalczy o medal. W pewnym momencie peleton kolarski mocno się rozciągnął, zrobiły się grupki, a Kwiatkowski był w jednej z czołowych. Niestety, osłabł na kilkanaście kilometrów przed metą. Ostatecznie przekroczył metę na 11. miejscu (WIĘCEJ).
- W sumie duży niedosyt, bo tak naprawdę byłem w grupce, która jechała po zwycięstwo. Nie mówię, że to była loteria, bo najsilniejszy ostatecznie wygrał, natomiast próbowałem kilka razy atakować, bo wielu kolarzy się tam pilnowało na ostatnich 30 kilometrach. Próbowałem swoich sił, by w miarę mądrze atakować i odjechać - mówił w TVP Sport po zakończeniu wyścigu (WIĘCEJ).
Polub SportoweFakty na Facebooku
WP SportoweFakty
Zgłoś błąd
Komentarze (2)
-
Miecz1230 Zgłoś komentarzzły do szpiku kości człowiek nie wie nic o życiu?,,... A on tylko wie że Tusk to Niemiec.
-
Ekspert od wszystkiego Zgłoś komentarzCo teraz na to PiS i Kaczyński???