Transfer Jorge Lorenzo dobry dla MotoGP. Koniec ze skostniałym układem
KTM szuka zawodnika
Jedno wolne miejsce ma do zaoferowania również KTM. Austriacy w przyszłym roku pojawią się w MotoGP jako team fabryczny i do tej pory podpisali tylko jeden kontrakt. Na starty w tym zespole zdecydował się Bradley Smith, który nie mógł liczyć na przedłużenie umowy z Monster Yamaha Tech3 po zakończeniu tego sezonu.
Rozmowy z KTM prowadzi Andrea Dovizioso, który chce się zabezpieczyć na wypadek możliwego odejścia z Ducati. Do rozmów Włocha z kierownictwem austriackiego zespołu doszło podczas ostatniego wyścigu o Grand Prix Hiszpanii w Jerez.
Do KTM na pewno nie trafi za to Pedrosa. Wcześniej Hiszpana wymieniano w gronie potencjalnych zawodników austriackiej marki, gdyż działający w KTM Mike Leitner przez wiele lat był szefem mechaników Pedrosy. Ponadto hiszpański motocyklista od początku swojej kariery jest wspierany przez firmę Red Bull, która jest powiązana z KTM. Jednak negocjacje z Pedrosą zostały zerwane ze względu na zbyt wygórowane żądania finansowe Hiszpana.