Motocykle niczym włoska flaga. Nowy rozdział w historii Aprilii

Łukasz Kuczera
Łukasz Kuczera

Szefowie Aprilii wierzą w dalszy rozwój

W dalszy rozwój Aprilii wierzy też kierownictwo włoskiej marki. W sezonie 2016 Bautista oraz Bradl zdobyli dla ekipy z Noale 145 punktów. Rok wcześniej na ich koncie było ledwie 48 "oczek". To najlepiej obrazuje jaki postęp uczyniła Aprilia w ciągu dwunastu miesięcy. Teraz kolejny krok do przodu będą musieli wykonać już Espargaro i Lowes.

- Zaczynamy sezon 2017 w innej sytuacji. Wiemy już, że mamy motocykl, któr jest konkurencyjny. Uległ on znaczącej ewolucji. Zaczynając od zmniejszenia wagi, zapewnienia mu lepszego balansu, nie mówiąc o o osiągach silnika czy elektroniki - powiedział Romano Albesiano, menedżer Aprilii.

- Aleix polubił naszą maszynę i ma pewne pomysły, które pozwolą nam się poprawić. Będziemy nad tym pracować przez cały sezon. Dział wyścigowy wykonał ogrom pracy zimą i każdy rozumie przed jakim stoimy wyzwaniem. Najlepszym tego przykładem jest kształt przedniej owiewki ze specjalnymi wlotami powietrza. Podczas testów byliśmy w konkurencyjnej grupie. Naszym celem jest dalsza poprawa i konsekwentna walka o miejsca w pierwszej dziesiątce - dodał Albesiano.

Czy Aleix Espargaro i Sam Lowes poprawią wyniki Aprilii z minionego roku?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Sporty Motorowe na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (0)