Żużel. W Grand Prix niełatwo o narodową dominację. Ostatnio Polacy po latach znów dokonali takiej sztuki

Tomasz Janiszewski
Tomasz Janiszewski
Na zdjęciu: Ryan Sullivan


Australijczycy w 2001 roku

Przed 22 laty połowę w TOP8 GP stanowili żużlowcy z antypodów, czego nikt później już nie powtórzył. W górę pięli się Crump, Adams, Sullivan, a swoje miejsce z poprzedniego sezonu utrzymał Wiltshire. Szczególnie postawa pierwszego z tego kwartetu była znakomita i kto wie, czy wpadka na inaugurację w Berlinie nie pozbawiła go złotego krążka. Zwiastun lepszej dyspozycji pokazał też Sullivan. Co więcej, Australijczycy oprócz tego, że mocno zaznaczyli się w Indywidualnych Mistrzostwach Świata, w 2001 siłę pokazali też w zmaganiach drużynowych. Z drobną pomocą Craiga Boyce'a sięgnęli wspólnie po Drużynowy Puchar Świata.

Zawodnik Miejsce Punkty Podium Biegi (wygrane)
Jason Crump 2. 113 2 - 2 - 1 26 (14)
Ryan Sullivan 4. 80 0 - 0 - 1 32 (12)
Leigh Adams 5. 69 0 - 0 - 1 27 (8)
Todd Wiltshire 8. 56 0 - 0 - 0 23 (4)

CZYTAJ WIĘCEJ: Ważne zmiany w regulaminie Drużynowego Pucharu Świata

Polub Żużel na Facebooku
Zgłoś błąd
Komentarze (1)
  • Tomek z Bamy Zgłoś komentarz
    W tym sezonie Maciek zdobedzie zloto, drugi bedzie Woffi ze SkyDive a trzeci Bartek Zmarzlik. Czekanski juz szykuje okolicznosciowe koszulki.