Przepis o "zawodniku oczekującym" wymaga zmian. Może zabraknąć chętnych
Jednym z najbardziej utalentowanych wychowanków Włókniarza ostatnich lat jest obok Huberta Łęgowika właśnie Czaja. 22-latek dobrze spisywał się przede wszystkim w sezonie 2013, gdy mocno pomagał Włókniarzowi w walce o medale Drużynowych Mistrzostw Polski. Potem jednak jego kariera zapikowała w dół. O ostatnim roku w gronie juniorów, który Czaja spędził w Rzeszowie, z pewnością chciałby jak najszybciej zapomnieć.
Na pierwszy "dorosły" sezon Czaja wrócił do rodzinnej Częstochowy. Nie był to wybitny rok w jego wykonaniu, ale z pewnością dużo lepszy, niż poprzedni. W statystykach Nice Polskiej Ligi Żużlowej częstochowianin został sklasyfikowany dopiero w piątej dziesiątce, ale paroma udanymi występami pozostawił po sobie dobre wrażenie. Trudno się jednak spodziewać aby Czaja dostał miejsce w składzie ekstraligowego Włókniarza.
Także w jego przypadku Michał Świącik dopuścił możliwość startów jako zawodnik oczekujący. Z powodu ograniczonej liczby żużlowców, może być więcej chętnych na jego usługi. Czaja byłby doskonałą alternatywą w razie urazów. Pytanie tylko, czy chciałby łączyć oczekiwanie z jazdą w II lidze? Wydaje się jednak, że jest to mało prawdopodobne rozwiązanie.
-
sympatyk żu-żla Zgłoś komentarzw lidze.Musielak,Gomólski nigdy nie zgodzą się jechać w 2L. Niektórzt prezesi widzieli by tych zawodników w składach 1L . Ławkowym też się nikomu nie usmiecha być strata czsu i spadek formy .Może Świder,Mroczka by się nadawali do tej roli .
-
zulew Zgłoś komentarzklubie niższej klasy. Natomiast można ew. tak złożyć przepisy, aby zawodnik z klasy niższej mógł w czasie sezonu przejść do klasy wyższej. To byłoby ciekawsze, niż oszustwo polegające na korzystaniu z zawodnika, który nie jest związany z danym klubem rywalizującym o awans lub pozostanie w Nicelidze.
-
yes Zgłoś komentarzZawodnik oczekujący jest możliwością. będą wypożyczenia zawodników??
-
Mirosław Kolarczyk Zgłoś komentarzOczekującymi ale w urzędzie pracy powinni być ludzie którzy na siłę chcą uszczęśliwiać zawodników idiotycznymi pomysłami wziętymi z księżyca.
-
malin1976 Zgłoś komentarzZa 150 zł za punkt zawodnik rezerwowy wybierze piątkowy i sobotni trening z drużyną i mecz na trybunach lub w domu . Zakład że oleją to gooowno ?
-
Debylek Zgłoś komentarzJak się nie podoba ten przywilej to drużyny nie muszą z niego korzystać. Ja uważam, że to dobry pomysł. 2 liga zyska.