Przepis o "zawodniku oczekującym" wymaga zmian. Może zabraknąć chętnych
Wychowanek Startu Gniezno w Ekstralidze jeździ nieprzerwanie od sezonu 2015. To właśnie wtedy opuścił macierzysty zespół na rzecz Betardu Sparty Wrocław. Wydawało się, że Gała po dość obiecującym sezonie na zapleczu Ekstraligi będzie wiodącym zawodnikiem swojej nowej drużyny. Tak się jednak nie stało i pierwsze skrzypce grał przebojowy Maksym Drabik, a Gała stracił nawet miejsce w składzie na cztery mecze.
Także w zakończonych niedawno rozgrywkach Gała się nie popisał. Okazję do startów miał tylko ze względu na groźną kontuzję wspomnianego już Drabika, ale jej nie wykorzystał i ostatni rok w gronie juniorów zakończył jako żużlowiec nieklasyfikowany. Gała wystąpił też gościnnie w czterech meczach pierwszoligowego Orła Łódź. Dość udane występy na zapleczu mogą być dla niego światełkiem w tunelu.
Nie da się ukryć, że zawodnik ma spory potencjał, jednak jako senior jest bez szans na regularną jazdę w Ekstralidze. Statystyki pokazują również, że wcześniej opisywana czwórka może mieć większe szanse na podpisanie kontraktu w Nice Polskiej Lidze Żużlowej. Jeśli Gała ostatecznie zdecydowałby się na przejście do najniższej klasy rozgrywkowej w Polsce, mógłby łączyć to z pozycją zawodnika oczekującego w którymś z ekstraligowych zespołów.
-
sympatyk żu-żla Zgłoś komentarzw lidze.Musielak,Gomólski nigdy nie zgodzą się jechać w 2L. Niektórzt prezesi widzieli by tych zawodników w składach 1L . Ławkowym też się nikomu nie usmiecha być strata czsu i spadek formy .Może Świder,Mroczka by się nadawali do tej roli .
-
zulew Zgłoś komentarzklubie niższej klasy. Natomiast można ew. tak złożyć przepisy, aby zawodnik z klasy niższej mógł w czasie sezonu przejść do klasy wyższej. To byłoby ciekawsze, niż oszustwo polegające na korzystaniu z zawodnika, który nie jest związany z danym klubem rywalizującym o awans lub pozostanie w Nicelidze.
-
yes Zgłoś komentarzZawodnik oczekujący jest możliwością. będą wypożyczenia zawodników??
-
Mirosław Kolarczyk Zgłoś komentarzOczekującymi ale w urzędzie pracy powinni być ludzie którzy na siłę chcą uszczęśliwiać zawodników idiotycznymi pomysłami wziętymi z księżyca.
-
malin1976 Zgłoś komentarzZa 150 zł za punkt zawodnik rezerwowy wybierze piątkowy i sobotni trening z drużyną i mecz na trybunach lub w domu . Zakład że oleją to gooowno ?
-
Debylek Zgłoś komentarzJak się nie podoba ten przywilej to drużyny nie muszą z niego korzystać. Ja uważam, że to dobry pomysł. 2 liga zyska.