Przepis o "zawodniku oczekującym" wymaga zmian. Może zabraknąć chętnych
To kolejny wychowanek Włókniarza Częstochowa w tym zestawieniu, który miał mieć walny udział w odrodzeniu swojego klubu po rocznej przerwie. Borowicz w ten sezon wchodził jako najlepszy junior Nice Polskiej Ligi Żużlowej. W 2015 roku w barwach ŻKS Ostrovii zdobywał średnio ponad 1,8 punktu na bieg. Powrót do macierzystego zespołu, w którym nigdy wcześniej nie miał okazji zadebiutować, wydawał się być idealnym rozwiązaniem.
Borowicz spisywał się jednak zdecydowanie poniżej oczekiwań. Dodatkowo w trakcie sezonu działacze Włókniarza zatrudnili Sebastiana Ułamka, a ponadto odeszli od wariantu składu z tylko jednym obcokrajowcem. To spowodowało, że dla Borowicza zwyczajnie zabrakło miejsca w składzie. Pojechał on tylko w czterech meczach Włókniarza.
Rok wcześniej Borowicz potwierdził jednak, że umie jeździć i działacze oraz trenerzy doskonale wiedzą, że nie można go przekreślać. W połowie sezonu możliwość jego wypożyczenia sondowały mające problemy kadrowe Unia Tarnów i Falubaz Zielona Góra. Jeśli wychowankowi Włókniarza odpowiadałaby jazda w II lidze, niewykluczone, że znaleźliby się w PGE Ekstralidze chętni, aby zatrudnić go jako jako zawodnika oczekującego.
-
sympatyk żu-żla Zgłoś komentarzw lidze.Musielak,Gomólski nigdy nie zgodzą się jechać w 2L. Niektórzt prezesi widzieli by tych zawodników w składach 1L . Ławkowym też się nikomu nie usmiecha być strata czsu i spadek formy .Może Świder,Mroczka by się nadawali do tej roli .
-
zulew Zgłoś komentarzklubie niższej klasy. Natomiast można ew. tak złożyć przepisy, aby zawodnik z klasy niższej mógł w czasie sezonu przejść do klasy wyższej. To byłoby ciekawsze, niż oszustwo polegające na korzystaniu z zawodnika, który nie jest związany z danym klubem rywalizującym o awans lub pozostanie w Nicelidze.
-
yes Zgłoś komentarzZawodnik oczekujący jest możliwością. będą wypożyczenia zawodników??
-
Mirosław Kolarczyk Zgłoś komentarzOczekującymi ale w urzędzie pracy powinni być ludzie którzy na siłę chcą uszczęśliwiać zawodników idiotycznymi pomysłami wziętymi z księżyca.
-
malin1976 Zgłoś komentarzZa 150 zł za punkt zawodnik rezerwowy wybierze piątkowy i sobotni trening z drużyną i mecz na trybunach lub w domu . Zakład że oleją to gooowno ?
-
Debylek Zgłoś komentarzJak się nie podoba ten przywilej to drużyny nie muszą z niego korzystać. Ja uważam, że to dobry pomysł. 2 liga zyska.