Wyróżniają się za granicą. W Polsce nie mogą zabłysnąć
W ubiegłym sezonie wywalczył tytuł indywidualnego mistrza Wielkiej Brytanii. Dzięki czemu mógł zanotować udany start w turnieju Grand Prix w Cardiff, gdzie zdobył siedem punktów. Był także członkiem kadry, która sięgnęła po srebro Drużynowego Pucharu Świata.
W polskiej lidze Daniel King startuje od 2007 roku. Przez trzy lata był zawodnikiem KM Ostrów Wielkopolski. Najlepszy w jego wykonaniu był drugi sezon spędzony w klubie z południowej Wielkopolski. Na dłużej nie zagrzał miejsce w żadnej innej drużynie. W ubiegłym roku miał podpisany kontrakt z Polonią Piła, ale nie otrzymał szansy startu w Nice PLŻ.
Mimo świetnego sezonu w swojej ojczyźnie, podczas przerwy zimowej na zakontraktowanie reprezentanta Wielkiej Brytanii nie zdecydował się żaden z polskich klubów. King nie ukrywa, że chciałby ponownie jeździć w Polsce i liczy na angaż w trakcie kolejnego okienka transferowego, które ruszy 15 maja.
-
Hessus Zgłoś komentarznie każdemu by się powiodło.
-
bodzio 1 Zgłoś komentarzNa naszą ligie są za cieńkie Bolki
-
yes Zgłoś komentarzNie wszyscy chcą i mogą wszędzie. Do tego w Polsce jest organiczenie lig i potrzebne odpowiednie zgody...
-
sympatyk żu-żla Zgłoś komentarzmusi zapłacić aby jechał w polskiej lidze,Jak widać nie chce płacić ,Więc automatycznie sam się skreśla zjazdy w Polskiej lidze,