Potęgi powstają i upadają. Te kluby odrodziły się jak feniks z popiołów
Sparta Wrocław
Klub z Dolnego Śląska połowę swojego medalowego dorobku w Drużynowych Mistrzostwach Polski zgromadził w latach 50. i 60., gdy polska liga tak naprawdę stawiała dopiero pierwsze kroki. Pech chciał, że właśnie na ten okres przypadła dominacja najpierw zawodników Unii Leszno, a później ROW-u Rybnik. Wrocławianie nie mieli wyjścia - musieli przywyknąć do oglądania pleców przynajmniej jednej lepszej drużyny.
Po dość burzliwym okresie, który zakończył się spędzeniem niemal całych lat 80. na zapleczu elity, Wrocław wrócił na ekstraligową mapę Polski i zaledwie dwa lata po awansie uzyskanym w 1991 roku, na Dolnym Śląsku po raz pierwszy w historii miał prawo polać się mistrzowski szampan. Sparta-Polsat, bo tak brzmiała wówczas nazwa wrocławskiego klubu, ustrzeliła klasycznego hat-tricka i nie schodziła z najwyższego stopnia podium przez trzy sezony. Co dobre, szybko się jednak kończy. Kto by pomyślał, że w 1997 roku, ledwie dwa sezony po - możemy przypuszczać - ogromnej fecie, wrocławianie wygrają tylko cztery mecze i jako zdecydowany outsider zajmą ostatnie miejsce w lidze?
Degradacja nie trwała jednak długo, bo zaledwie rok. Niedawny hegemon ligowy wrócił do elity i zaczął rozglądać się za armatami, które mogłyby wzmocnić wrocławski arsenał. Mocarstwowe plany, podobnie jak przed złotą erą, zakładały zbudowanie składu w oparciu o Tomasza Golloba, jednak - choć doszło do krótkiego, niewinnego flirtu - ślub ostatecznie się nie odbył, a najlepszy polski zawodnik został w Bydgoszczy. Mimo to drużyna Atlasa Wrocław z miejsca stała się jedną z czołowych ekip ligi, czego zwieńczeniem był powrót na tron DMP w 2006 roku.
-
Remik Banaszkiewicz Zgłoś komentarzPolonia nigdy się odbuduje. Na pewno nie z tym właścicielem.
-
ZLOTOUSTY Zgłoś komentarzTen artykul jest nie wzlotem ale upadkiem autora.
-
getwellfan Zgłoś komentarzbarażach, a w następnym 2007 - wicemistrzostwo Polski.
-
UNIA LESZNO kks Zgłoś komentarzUNIA TEZ W LATACH 70!! HALO!!!
-
sympatyk żu-żla Zgłoś komentarzpowiedzieć..Pożyjemy zobaczymy.
-
P51 Zgłoś komentarzTylko dzięki tytanicznej pracy Pana Andrzeja Rusko Sparta znów jest na szczycie,słowa uznania należą się również innym,ale to głownie dzięki prezesowi Rusko jest teraz w Wts ok.
-
Blinku Zgłoś komentarzCholerna nieścisłość: Nigdy nie było chęci na Golloba we Wrocławiu
-
KACPER.U.L Zgłoś komentarzzgłoszą protest:))
-
elvis Zgłoś komentarzredaktor Wesoły sie przejezyczyl. Klub Włókniarz Czestochowa zbankrutowal.I juz go nie ma. Teraz powstal nowy klub...ktory z historia Lwów nie ma nic wspolnego...ale on to pewnie wie...:)
-
Cysio Zgłoś komentarzWszystkie potęgi prędzej czy później upadają, tylko Toruń wciąż TRWA(M) ;)
-
Donio Zgłoś komentarzHej pismaki naprawdę nie ma tematów, które warto poruszyć? Kto wam za te gnioty płaci?