Trenerska żonglerka w żużlu. W tym fachu nie ma sentymentów
Dawid Borek
W domu najlepiej
Stanisław Chomski wrócił do Stali Gorzów w maju 2015 roku (trzecie podejście do prowadzenia gorzowskiej drużyny). Za nim zatem 3,5 roku pracy w macierzystym klubie. W tym czasie Chomski doprowadził żółto-niebieskich do trzech medali DMP: złotego (2016), srebrnego (2018) i brązowego (2017).
Polub Żużel na Facebooku
WP SportoweFakty
Zgłoś błąd
Komentarze (6)
-
Manhattan Zgłoś komentarzŚwiata.
-
MK Zgłoś komentarzprawda? W tym sensie bliżej mu do Nikołaja Kokina... miał tylko przerwę na podratowanie zdrowia ;)
-
eddy Zgłoś komentarzKokin tez nie do ruszenia ! Nikt nie ma pod reka lepszego ..bimberku a to w tym sporcie po metanolu paliwo numer 2:) D.
-
Andi - Prawdziwy Kibic Zgłoś komentarzTrenerem Polonii jest Ryszard Franczyszyn
-
Znafca Zgłoś komentarzNajlepszy opis Kempesa! Nie do ruszenia jest, nie musi drżeć o posade :)