Żużel. Tak minął nam tydzień. Drabik jest w czarnej dziurze, saga z Curzytkami wciąż trwa

Sebastian Zwiewka 12 Stycznia 2020, 21:15

ŚRODA - Wygrana Golloba nie budziła kontrowersji, Sajfutdinow podąża śladami Adamsa

Tomasz Gollob w 1999 roku został sportowcem roku w Polsce, choć zdobył "tylko" tytuł wicemistrza świata. Po 20 latach to wyróżnienie otrzymał Bartosz Zmarzlik, a pojawiły się spore kontrowersje. Wielu ekspertów, zwłaszcza ze środowiska piłkarskiego, uznało najlepszego żużlowca na świecie niegodnym tytułu sportowca roku. W ich przekonaniu, ta nagroda należała się Robertowi Lewandowskiemu. ZOBACZ WIĘCEJ!

Leigh Adams to żywa legenda leszczyńskiej Unii. Australijczyk był wierny "Bykom" przez wiele lat. Nie zmienił barw, nawet gdy klub miał gorsze okresy. Ostatnio jego ścieżkę obrał Emil Sajfutdinow. Rosjanin nie narzeka na brak zainteresowania, jednak nie zamierza ruszać się z Leszna. ZOBACZ WIĘCEJ!

Magia Zmarzlika działa. Poniedziałkowe informacje znalazły swoje potwierdzenie w środę, gdy Stal Gorzów podpisała umowę z wielkim koncernem. Po drodze nie było żadnych komplikacji, więc prezes Marek Grzyb miał przyjemność ogłosić, że udało mu się namówić do współpracy MAN Polska. Magnesem do uzgodnienia wszystkich warunków okazał się mistrz świata. Sukces 24-latka nie przeszedł bez echa i zyskał na tym klub. ZOBACZ WIĘCEJ!