Żużel. Stanowcze "nie" dla dopingu. Oni przekonali się, że z POLADA nie ma żartów

Łukasz Kuczera
Łukasz Kuczera

Łoktajew złapany na "trawie"

W połowie 2015 roku wpadł też inny zawodnik związany wówczas z Falubazem Zielona Góra - Aleksandr Łoktajew. W jego organizmie wykryto obecność marihuany. Żużlowiec tłumaczył się tym, że miał chwilę słabości i zapalił "skręta" na jednej z imprez.

Władze PZM zawiesiły Łoktajewa na rok. Podobnie jak Dudek musiał też zapłacić 5 tys. zł kary. - Długo rozmawialiśmy z Łoktajewem i ostatecznie znaleźliśmy okoliczności łagodzące. Rzeczywiście, palił marihuanę, ale nie zrobił tego celowo, by odnieść jakąkolwiek korzyść na torze - przyznał wtedy Łukasz Szmit, członek GKSŻ.

Czy stosowanie dopingu w żużlu ma sens?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Żużel na Facebooku
WP SportoweFakty
Zgłoś błąd
Komentarze (3)
  • RECON_1 Zgłoś komentarz
    De jong lubił sobie jarnac:)
    • intro Zgłoś komentarz
      Śladowe ilości amfy i trawy nie powinny skutkować dyskwalifikacją, a już na pewno nie 4letnią
      • Kibic 78 Zgłoś komentarz
        No widzę 6 artykuł o Drabiku pod rząd a gdzie koniec dnia haha litości ciekawe czy jeśli będzie niewinny tyle samo artykułów zrobicie z przeprosinami?