Żużel. Trudna misja przed Jasonem Crumpem. Powroty po latach nie zawsze się udawały
Wychowanek Unii Leszno jeszcze w 2004 roku ścigał się w 1. lidze w barwach Marmy Polskie Folie Rzeszów. Później zniknął z żużlowych torów aż na 6 lat. Dopiero w 2011 roku, w wieku 31 lat, odnowił licencję i wrócił do żużla, choć początki nie były łatwe.
Najpierw miał problem z regularną jazdą, potem z klubami. Dopiero w 2013 roku, kiedy trafił do KSM-u Krosno, jego sytuacja ustabilizowała się i przez 3 lata należał do lepszych zawodników w 2. lidze.
Obecnie ściga się sporadycznie. Po tym jak w wyniku upadku w Krośnie w 2017 roku doszło u niego do złamania kości udowej i biodra, a uszkodzona została także miednica, dużo czasu zajął mu powrót do zdrowia.
W zeszłym roku jeździł tylko zimą podczas mistrzostw Argentyny. W tym roku organizatorzy zaproponowali mu... stawkę 5 euro za punkt, a on wystąpił tylko w dwóch rundach. Póki co nie wiadomo, czy będzie w tym roku startował w Europie.
-
sympatyk żu-żla Zgłoś komentarzEmeryt wraca na tor.Jedynie życzyć powodzenia oraz okazałych wyników.
-
Rybka Zgłoś komentarzSzumina to też bardzo ciekawy przypadek z tesztą nie tylko On