Żużel. To były hity! Największe transfery ostatniej dekady w Ekstralidze

Patryk Głowacki
Patryk Głowacki

Martin Vaculik z Stali Gorzów do Falubazu Zielona Góra, rok 2019

Przejście do rywala zza miedzy zawsze budzi duże emocje. Gdy jeszcze robi się to bezpośrednio, to może naprawdę rozpalić kibiców do czerwoności. Falubaz zadał Stali mocny cios, zabierając im lidera z krwi i kości, samemu zyskując bardzo wartościowego żużlowca. Vaculik swoją rolę w Zielonej Górze spełnił należycie, ale nawet to nie pozwoliło mu sięgnąć z drużyną po medal.

Czytaj także:
Żużel. Transfery. Wilki Krosno straciły lidera, ale zyskały zawodnika z PGE Ekstraligi
Żużel. Andrzej Lebiediew podjął decyzję ws. sezonu 2021. Odchodzi z ROW-u Rybnik

Który transfer był największym w dekadzie?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Żużel na Facebooku
WP SportoweFakty
Zgłoś błąd
Komentarze (2)
  • Tlokston Zgłoś komentarz
    W mojej opinii najbardziej spektakularny transfer to Jason Crump. jedynym zawodnikiem, który mógł z nim wtedy konkurować był Tomasz Golob.
    • jotefiks Zgłoś komentarz
      "Wszystko szło ku dobremu, zawodnik pomagał drużynie walczyć o play-offy." Co za bzdury. Już w drugim meczu z jego udziałem było wiadomo, że PO nie będzie. Połamał się
      Czytaj całość
      Protasiewicz a on sam odjechał słabe zawody(7 punktów w 7 startach) i Tarnów wygrał w Zielonej co praktycznie oznaczało brak PO kosztem Tarnowa właśnie.