Tomasz Mackiewicz uznany zaginionym. Dramat na Nanga Parbat

Relację prowadzą : autor:
Jakub Madej
autor:
Szymon Łożyński
autor:
Dawid Borek
autor:
Michał Mielnik
autor:
Kamil Kołsut
autor:
Tomasz Skrzypczyński
autor:
Mateusz Kozanecki
autor:
Szymon Mierzyński
autor:
Jacek Stańczyk

Dziękujemy wszystkim za wspólne tworzenie relacji na żywo oraz trzymanie kciuków za akcję ratunkową pod Nanga Parbat. O dalszych losach informować będziemy na WP.pl.

Skomentuj 1

Denis Urubko w rozmowie z magazynem Desnivel: Myślę, że wszyscy wspinacze w takiej sytuacji zrobiliby dokładnie to samo, co my. Były zebrane pieniądze na akcję, mieliśmy niezbędny sprzęt. Jedynce, co nam zostało, to dać z siebie wszystko i musieliśmy to zrobić.

Skomentuj 1

W poniedziałek, 29 stycznia, o godzinie 11:00 rozpocznie się program "Damy z siebie wszystko", w którym gośćmi Pawła Kapusty i Mateusza Skwierawskiego będą Małgorzata Sulikowska, siostra Tomasza Mackiewicza oraz Miłka Raulin, alpinistka, która może zostać najmłodszą Polką, która zdobędzie Koronę Ziemi (najwyższe szczyty poszczególnych kontynentów).

Skomentuj 0

Francuska telewizja France 3 Auvergne-Rhône-Alpes na swoim kanale na YouTube opublikowała krótki wywiad z doktorem Emmanuelem Cauchym, który zdalnie pomaga Elisabeth Revol. W materiale przedstawione są zdjęcia kończyn francuskiej himalaistki, przedstawiające stan odmrożeń.

 

 

 

Skomentuj 2

Po wyprawie na Broad Peak z 2013 roku Adam Bielecki musiał zmierzyć się z falą internetowego hejtu. Swoją heroiczną postawą podczas akcji ratowniczej na Nanga Parbat zyskał podziw wielu ludzi. Również tych, którzy tak chętnie go krytykowali.

Skomentuj 0

Prowadzone są obecnie dwie zbiórki na pomoc rodzinie Tomasza Mackiewicza. Na GoFundMe zebrana kwota to już 110 tysięcy euro, natomiast na Zrzutka.pl widnieje suma 320 tysięcy złotych.

Skomentuj 7
  • Zajec Wielkanocny Zgłoś komentarz
    Przecież na 99,9% facet już od dwóch dni nie żyje. Ludzie myślcie trochę.
    • janusz z. Zgłoś komentarz
      jest na go fund me
      • AnNaAn Zgłoś komentarz
        jestem jak najbardziej za pomocą w/w sprawie ale z całym szacunkiem-akcja jest prowadzona od paru godzin przez ''siostre''',,,żonę''na pomoc rodzinie Tomka a dlaczego nie jest to prowadzone
        Czytaj całość
        na rzecz tego żeby jego odszukać...chyba nie taka kolej rzeczy....
        Zobacz więcej komentarzy (4)
      • W poniedziałek o godzinie 11:00 w programie "Damy z siebie wszystko" gośćmi Pawła Kapusty i Mateusza Skwierawskiego będą Małgorzata Sulikowska, krewna Tomasza Mackiewicza oraz Miłka Raulin, alpinistka, która może zostać najmłodszą Polką, która zdobędzie Koronę Ziemi (najwyższe szczyty poszczególnych kontynentów).

        Skomentuj 0

        Jarosław Gawrysiak w rozmowie z TVN 24: Myślę, że o przygotowaniu psychicznym nie ma co mówić. Chłopcy w tej chwili wspinają się na najtrudniejszą górę świata, K2, która nigdy nie była zdobyta. Oni byli w trakcie tej ciężkiej pracy. Takie decyzje podejmuje się automatycznie. Życie ludzkie jest zagrożone i myślę, że tam nie było wątpliwości, tylko była dyskusja, kto jest do tego najlepiej przygotowani. A oni są po prostu najszybsi.

        Skomentuj 3
        • RadolSzczecin Zgłoś komentarz
          Tak. Obecnie oni wspinają się na inną górę K2 oddaloną 200 km - bo akurat polska wyprawa jest aktualnie tam pod górą.Tylko dlatego szybko śmigłowce mogły ich przetransportować te
          Czytaj całość
          200 km pod górę Nanga Parbat gdzie zaczeli szybko akcje ratunkową. Dla jasności - pod K2 jest z 10 polskich wspinaczy a 200 km dalej na Nanga Parbat wchodził inny polak i francuzka. To naprawdę świetny zbieg okoliczności bo mogło i dobrze w tym czasie nikogo tam nie być. Druga ważna sprawa: Obaj ratujący wspinacze Denis i Adam nigdy zimą nie byli wyżej niż 7000 tys na Nanga Parbat A tu jeszcze dodatkowo szli "na lekko zaopatrzeni" i nocą. Nie było szans na uratowanie Tomka który jest na wysokości około 7250 i jeszcze nie moze sięsam poruszać.Zgineła by cała trójka.
          • pawel pawel444 Zgłoś komentarz
            Chłopcy w tej chwili wspinaja się na najtrudniejszą górę świata K2 czy ja mam rozumieć że wrócili się po Pana Tomka?

            - Szczęście miało duże znaczenie, ale przede wszystkim profesjonalizm. Obecnie są jednymi z najlepszych himalaistów na świecie i to zaprocentowało. Dodatkowo szybka akcja, szybka decyzja i niesamowita współpraca z rządem i wojskiem pakistańskim. To, że helikoptery jednak się pojawiły i w zasadzie z opóźnieniem dobowym ta akcja miała szanse - komentuje Jarosław Gawrysiak, uczestnik wypraw na ośmiotysięczniki, w rozmowie z TVN 24.

            Skomentuj 1
            • Rachela Zgłoś komentarz
              Ciężko mówić o współpracy z rządem pakistańskim. Pamiętajmy, że żądali gwarancji finansowych. Inaczej nie wyruszyliby.

              Patryk Bielewicz, znany bardziej pod pseudonimem "MC Sobieski", opublikował utwór zatytułowany "Śnieżne Anioły".

               

              "Utwór ten jest hołdem dla Polskich Alpinistów, którzy narażając własne życie, wyruszyli z akcją ratunkową, by ocalić ludzi. Piosenkę dedykuję również Panu Tomkowi, który swoje życie poświęcił pasji i miłości do gór. Niech ta krótka, muzyczna forma będzie poparciem dla bohaterstwa dzielnych Polaków."

               

               

              Skomentuj 0

              "Adam i Denis dokonali rzeczy niemożliwej. Udowodnili, że są jednymi z najlepszych wspinaczy na świecie. O ile nie najlepszymi. Pokonali nocą, w osiem godzin, odcinek, który pokonuje się dwa razy dłużej i to w dzień, albo latem. To się nie mieści w głowie."

              Skomentuj 0

              Ambasador Francji w Polsce, Pierre Lévy, zabrał głos w sprawie akcji ratunkowej.

              Skomentuj 6
              • John Deere Zgłoś komentarz
                A w czym pogogli Francuzi? Czekać aż ktoś coś zrobi, a potem wygłaszać gówniane komentarze jest zbyt łatwo... Trzeba działać !!!
                • Klaudia w Zgłoś komentarz
                  No właśnie. Myślisz "INACZEJ"
                  • Antek Swoboda Zgłoś komentarz
                    nikt nie sprawdził czy żyje a wszyscy go pochowali co za ludzie żałuje że nie umie sie wspinać po takich górach
                    Zobacz więcej komentarzy (3)
                    Skomentuj 5
                    • Andrzej Tarasek Zgłoś komentarz
                      Kto panu broni iść panie Swoboda?
                      • Klaudia w Zgłoś komentarz
                        Taki już nasz naród. Zawsze włączamy się w takie akcje pierwsi. I dobrze. Francuzi są wdzięczni . Pewnie jest im wstyd, że to my tak sprawnie poprowadziliśmy tą akcję ratunkową.
                        Czytaj całość
                        Jak jednak będziesz pisał takie teksty, to pomyślą, że mamy im to za złe, że ratowaliśmy ich rodaczkę. Prawda jest taka, że nie mieli szans na uratowanie Tomka. Był za wysoko. ...żałuję. Poza tym, nie są cyborgami. Gdyby nawet Tomek znajdował się niżej to ratownicy po takiej akcji z Elli też byli już wyczerpani.
                        • Wojciech Pilecki Zgłoś komentarz
                          No cóż, zarówno Francuzi, jak i my poszliśmy za przykładem z przeszłości, Napoleon przed atakiem w wąwozie Somosierra powiedział: "Laissez faire aux Polonais!"
                          Zobacz więcej komentarzy (2)

                          Na Facebooku fanów Denisa Urubko pojawiło się także krótkie nagranie, podczas którego można usłyszeć moment znalezienia Elizabeth Revol.

                           

                          - Elisabeth, dobrze cię widzieć. Adam! Słyszę ją! - wołał Denis Urubko do Adama Bieleckiego chwilę po znalezieniu Revol.

                           

                           

                           

                          Skomentuj 37
                          • margota Zgłoś komentarz
                            Obejrzałam :)) Dzięki Margit :**) Milusiego i słonecznego :))
                            • Adam Kowalski Zgłoś komentarz
                              • speed_koleina Zgłoś komentarz
                                Chyba nie zrozumiałaś Baśka mojego wpisu. Widzisz gdybyś się wczytała zamiast zgłaszać to byś zrozumiała, że napisałem coś podobnego jak Ty. Różnica we wpisach polegała na tym,
                                Czytaj całość
                                że stwierdziłem iż niektórych mimo, że nie odnaleziono ciał "pochowano tam". Zrobiono tak, aby rodziny miały szansę dostać odszkodowania (bo w przypadku zaginionych nie dostaliby nic). Niech przykładem będzie tu śp. pan Jurek którego ciało spoczywa na Lhotse.
                                Zobacz więcej komentarzy (34)

                                - Denis dziękuje wszystkim za wsparcie i wiadomości. Mówi, że to dla niego bardzo ważne, że przyjaciele przez cały czas myślą o nim i pomagają. Denis jest teraz bardzo zmęczony i odpoczywa w Skardu - czytamy na Facebooku fanów Denisa Urubko, rosyjskiego himalaisty i członka wyprawy ratunkowej po Tomasza Mackiewicza i Elizabeth Revol.

                                 

                                Facebook.com/Denis Urubko Fans Facebook.com/Denis Urubko Fans

                                 

                                Skomentuj 13
                                • Stefan Balon Zgłoś komentarz
                                  To troll czy masz tak zawsze? Jeśli to drugie to wyrazy współczucia dla najbliższych.
                                  • Serge Alexis Zgłoś komentarz
                                    czy można takich jak ty pozamykać w tych jamach śnieżnych?
                                    • Klaudia w Zgłoś komentarz
                                      Weź się lecz .To zdjęcie nie jest z tego roku tylko z innej wyprawy.
                                      Zobacz więcej komentarzy (10)

                                      Żona Tomasza Mackiewicza, Anna Solska, na Facebooku opublikowała wpis, w którym dziękuje wszystkim zaangażowanym w akcję ratowniczą.

                                       

                                      Facebook.com/Tomek Czapkins Mackiewicz Facebook.com/Tomek Czapkins Mackiewicz
                                      Skomentuj 8
                                      • Waldek Waldof Zgłoś komentarz
                                        Teraz jak francuzi pomogą uratować Polaka ,bo Polacy wszystko zorganizowali dla jego uratowania zbiórke pieniedzy ,helikopter ale tak wyszlo ze najbliżej byla francuzka i to ona zostala
                                        Czytaj całość
                                        uratowana,ciekawy jestem czy francuzi podziekują
                                        • Leonidas spod Termopil 1 Zgłoś komentarz
                                          padlina z ciebie, nic wiecej
                                          • Leonidas spod Termopil 1 Zgłoś komentarz
                                            ty gnoju
                                            Zobacz więcej komentarzy (5)
                                            Skomentuj 3
                                            • token Zgłoś komentarz
                                              Jest taki film "Na krawędzi" 2012r (org "Pura Vida-The Ridge"), o akcji ratowniczej na Annapurnie znanego wspinacza Inaki Ochoi. W akcji ratowania brali udział m.innymi Denis Urubko (wczoraj
                                              Czytaj całość
                                              tez ratował) i Robert Szymczak który wczoraj koordynował akcję. Film trudno znalezć w sieci, ale jest na pewnym portalu do chomikowania róznych plików...
                                              • Tomasz Nowak Zgłoś komentarz
                                                nie znam się ale też nie wierzę.... nadzieja umiera ostatnia Panowie trzeba organizować nową akcje ratunkową trzymam kciuki powodzenia.
                                                Skomentuj 1

                                                "Wracają. Ale nie ma Tomka. "Czapkins" zasypia w objęciach Nangi. Nie do końca rozumiem. Ale wiem, że nie da się powtórzyć tej akcji..." - czytamy w szóstej części "Dziennika Wyprawowego", który pokazuje, jak cała akcja wyglądała od środka.

                                                Skomentuj 0

                                                - Błagam o wznowienie akcji ratunkowej dla mojego syna Tomka. Ja wiem, czuję to, że on wciąż żyje. Tomek potrafi przeżyć przez 6 dni w jamie śnieżnej na podobnej wysokości. To twardy i bardzo uparty chłopak - zaapelował Witold Mackiewicz, ojciec himalaisty, w rozmowie w "Newsweekiem". 

                                                Skomentuj 29
                                                • oskarus1111 Zgłoś komentarz
                                                  Prosimy, wznówcie akcję ON ŻYJE
                                                  • artezjanin Zgłoś komentarz
                                                    od czw to 6 doba dobre sobie :(
                                                    • mlbets Zgłoś komentarz
                                                      Tak jest! Szóstą dobę siedzi tam na ponad 7 tys. metrów i ma się dobrze i tylko czeka. Ludzie ogarnijcie się. Nikt nie będzie ryzykował życia dla jakichś promili szans.
                                                      Zobacz więcej komentarzy (26)

                                                      Prezydent RP zabrał głos w sprawie dramatycznych wydarzeń na Nanga Parbat.

                                                      Andrzej Duda: Wiemy wszyscy, że wiadomości nie są dobre, jeśli chodzi o naszego himalaistę. Dobrze, że przynajmniej jego towarzyszce z Francji udało się uratować życie. Głębokie ukłony i wyrazy szacunku dla himalaistów, którzy bohatersko uratowali jej życie, ryzykując swoje.

                                                      Skomentuj 3
                                                      • Idę Zgłoś komentarz
                                                        Ile dałaś że masz czelność wspominać o kasie w tak dramatycznych okolicznościach ?
                                                        • Stefan Balon Zgłoś komentarz
                                                          "Lepiej jest milczeć i sprawiać wrażenie głupiego niż mówić i rozwiać wszelkie wątpliwości." - Mark Twain
                                                          • Anna Maria Słodkowska Zgłoś komentarz
                                                            SĄ LUDZIE, KTÓRZY PORYWAJA SIĘ NA JESZCZE BARDZIEJ NIEBEZPIECZNE AKCJE RATUNKOWE, LUDZIE RÓBCIE COŚ, SZUKAJCIE INNYCH, NIE MOŻNA TOMKA TAM ZOSTAWIĆ, NIE WIEMY, CO Z NIM A TEJ BABIE Z
                                                            Czytaj całość
                                                            FRANCJI NIE WIERZĘ I NIE UFAM, KASA ZBIERANA BYŁA GŁÓWNIE DLA TOMKA I TAKA MYŚLĄ ZYLI POLACY A TU TAKI NUMER?TO SKANDAL!!!SZUKAJCIE LUDZI, KTÓRZY MOGĄ COŚ ZROBIĆ, BO NA PEWNO NIE ZOSTAŁO ZROBIONE WSZYSTKO

                                                            Cały czas trwa zbiórka za pośrednictwem strony GoFundMe. Pieniądze zostają przekazane żonie i trójce dzieci Tomasza Mackiewicza. Obecnie licznik wskazuje już ponad 100 tysięcy euro.

                                                            Skomentuj 6
                                                            • Allez Zgłoś komentarz
                                                              "Tomasz Mackiewicz uznany zaginionym" - wy chopaki z SF to naprawde do szkoly mieliscie pod gorke... Po polsku mowi sie "uznany ZA zaginionego" . To, co napisaliscie to RUSYCYZM, jakby kto z
                                                              Czytaj całość
                                                              was nie wiedzial - kalka z jez. rosyjskiego). Tylu was tutaj a ZADEN nie zauwazyl tytulu wielkimi bykami napisanego...
                                                              • Allez Zgłoś komentarz
                                                                Nie dales ani zlotowki wiec nie dysponuj cudzymi pieniedzmi, dziadu
                                                                • Stefan Balon Zgłoś komentarz
                                                                  Jeden raz udała się akcja z ratunkiem śmigłowcem pow. 7000 m. Tylko raz, to był Mt.Everest gdzie wchodzą i schodzą turyści a nie tylko zawodowcy, dwa to było lato nie zima, trzy to do
                                                                  Czytaj całość
                                                                  ratowanego wspinacza dotarli Szerpowie by podczepić go do liny bo w śmigłowcu był sam pilot. Oczywiście wg ciebie Mackiewicz w tym stanie by dałby radę sam podczepić linę ratunkową?
                                                                  Zobacz więcej komentarzy (3)

                                                                  Ludovic Giambiasi opublikował zdjęcie Elisabeth Revol, której pomagać będą między innymi dr Cauchy, dr Robert Szymczak oraz dr Ahmad Shahab.

                                                                   

                                                                     
                                                                  Facebook.com/Ludovic Giambiasi

                                                                   

                                                                   

                                                                  Skomentuj 6
                                                                  • Kalina Bratkowska Zgłoś komentarz
                                                                    Ratujcie Tomka!!!Proszę :)
                                                                    • Wafelek Zgłoś komentarz
                                                                      Jakby tam został Anglik albo Niemiec to by 10 helikopterów wysłali i setkę ludzi.
                                                                      • Zarina Badowska Zgłoś komentarz
                                                                        Fakt, po co ma się uśmiechać? Ktos tylko uratował jej życie, w czym też ma udzial, bo nie czekała jak trusia, tylko szła w kierunku ratowników w warunkach, w których my wszyscy w
                                                                        Czytaj całość
                                                                        godzinę byśmy umarli.
                                                                        Zobacz więcej komentarzy (3)

                                                                        - Jestem głęboko wdzięczna wszystkim, całemu zespołowi pod K2. Adamowi, Denisowi i pozostałym wspinaczom, których niestety nie znam imion. Ta energia, jaką Tomek generuje wśród ludzi. Jego charyzma, to jest fenomenalne, nie z tego świata. On wyzwala takie pokłady solidarności, dobra i miłości, że to się nie mieści w głowie. Wiem, że wszyscy zrobili wszystko, żeby mu pomóc. Mogę to powtarzać setki, tysiące razy. Bardzo dziękuję wszystkim, moja wdzięczność nie ma dna, jest nieskończońa - powiedziała w rozmowie z TVN 24 Anna Solska, żona Tomasza Mackiewicza.

                                                                        Skomentuj 10
                                                                        • Stefan Balon Zgłoś komentarz
                                                                          Ale takie założenia były od początku. Wypowiedź Bieleckiego jak ruszali na ratunek: "Bielecki liczy, że uda się powiększyć zespół ratowniczy. - Prawda jest taka, że jeśli polecimy
                                                                          Czytaj całość
                                                                          w cztery osoby, to szanse dotarcia do Tomka, biorąc pod uwagę obecne prognozy pogodę, są praktycznie zerowe. Mamy szansę dotrzeć do Elisabeth, jeśli ona będzie cały czas schodzić - stwierdził. - Jeśli prognoza pogody pozwoli, jeżeli będą siły, to będziemy próbować iść po Tomka. Realnie oceniając, szanse na to są bardzo małe - dodał Bielecki." źródło: tvn24.pl
                                                                          • Jan Kowal Zgłoś komentarz
                                                                            Odpoczną i pójdą na K2, a Polska wydała wyrok, bo nikt nie chce prosić, rozkręcać dalej akcji. Gdyby Revol nie zeszła ratownicy wspinaliby się dalej, wtedy nie byliby wyczerpani?
                                                                            Czytaj całość
                                                                            Równie dobrze mogli ją spotkać po kolejnym kilometrze i tak by było. Nie założyli że wspinamy się do 6000 a pózniej jesteśmy wyczerpani, mogli tam być kilka dni!!!!!!!! Ratujcie Tomasza!!!!!
                                                                            • Jan Kowal Zgłoś komentarz
                                                                              Za co wdzięczna ? Przecież nawet nie próbowali do Tomasza dotrzeć!!!!!!! Tak nie można, to nie fair play.
                                                                              Zobacz więcej komentarzy (7)

                                                                              - Ta energia, jaką Tomek generuje wśród ludzi i jego charyzma, to jest fenomenalne. To nie jest z tego świata. On wyzwala takie pokłady solidarności, dobra i miłości, że to się nie mieści w głowie - powiedziała Anna Solska w rozmowie z TVN24.

                                                                              Skomentuj 0

                                                                              Żona Tomasza Mackiewicza, Anna Solska dla TVN 24: Jestem głębokow wdzięczna wszystkim, całemu zespołowi pod K2 - Adamowi, Denisowi i pozostałym wspinaczom, osobom, które były zaangażowane w pomoc. Ja wiem, że wszyscy zrobili wszystko, żeby mu pomóc. Moja wdzięczność nie ma dna.

                                                                              Skomentuj 0

                                                                              "Chłopcy zrobili to we wspaniałym stylu. Akcja górska przebiegła w znakomity sposób. Zrobili wszystko, co mogli, bo więcej w tej sytuacji, w tych warunkach i w tym składzie osobowym wykonać już się nie dało. Dali z siebie wszystko, a nawet więcej. Chwała im za to!" - tak akcję ratunkową ocenił Piotr Pustelnik, prezes Polskiego Związku Alpinizmu dla Polskiej Agencji Prasowej. 

                                                                               

                                                                              Skomentuj 2
                                                                              • Stefan Balon Zgłoś komentarz
                                                                                Przecież od początku było wiadomo, że jednego dnia w 4-osobowym składzie obojga nie uratują. Nie w tych warunkach i na takiej wysokości. Tylko do ptasich móżdżków niektórych to nie
                                                                                Czytaj całość
                                                                                dociera.
                                                                                • Konrad Osowiecki Zgłoś komentarz
                                                                                  Brawo i tak ma być!!! :) Przynajmniej wdowa po śp. Tomku i Jego dzieci dostaną dużą sumę kasy a ta Eli Revol co to go zostawiła na pewną śmierć i przed Adamem i Denisem przyaktorzyła
                                                                                  Czytaj całość
                                                                                  i zasymulowała by jej nie zostawili idąc po śp. Tomka - nic nie dostanie, ani grosza, dobrze jej tak!!!!! :)

                                                                                  Ministerstwo podziękowało również ratownikom.

                                                                                  Skomentuj 0

                                                                                  O rodzinie Tomasza Mackiewicza i jego najbliższych nie zapomina polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych.

                                                                                   

                                                                                  Skomentuj 0

                                                                                  Tymczasem na oficjalnej i legalnej zbiórce pieniędzy dla żony i dzieci Tomasza Mackiewicza kwota cały czas rośnie. Zebrano już prawie 100 tys. Euro. 

                                                                                  Skomentuj 1
                                                                                  • Konrad Osowiecki Zgłoś komentarz
                                                                                    Brawo i tak ma być!!! :) Przynajmniej wdowa po śp. Tomku i Jego dzieci dostaną dużą sumę kasy a ta Eli Revol co to go zostawiła na pewną śmierć i przed Adamem i Denisem przyaktorzyła
                                                                                    Czytaj całość
                                                                                    i zasymulowała by jej nie zostawili idąc po śp. Tomka - nic nie dostanie, ani grosza, dobrze jej tak!!!!! :)

                                                                                    Siostra Tomasza Mackiewicza była również pod wielkim wrażeniem pracy ratowników, mimo że nie zdolałi oni pomóc jej bratu.

                                                                                    Skomentuj 0

                                                                                    Również francuskie media nie przeszły obojętnie obok akcji polskich ratowników na Nanga Parbat. Dziennikarze agencji AFP napisali, że była to niebezpieczna wyprawa i bezprecedensowa nocna wspinaczka. 

                                                                                    Skomentuj 0

                                                                                    Przypomnijmy sobie co mówił niedawno o Nanga Parbat sam Tomasz Mackiewicz.

                                                                                    Skomentuj 3
                                                                                    • Anna Miśkiewicz Zgłoś komentarz
                                                                                      Jakoś cały czas, wbrew wszystkiemu, kiedy myślę o Tomku to nie tracę nadziei i przypominam sobie film "czekając na Joe".
                                                                                      • Metroid Zgłoś komentarz
                                                                                        Tomek w grudniu wrzucił na swojego FB film "Czekając na JOE" :'(

                                                                                        Udało sie niemożliwe. Razem z Elizabeth Revol i Denisem Urubko u podstawy ściany Diamir. Jestem zmęczony ale bardzo szczęśliwy. Dziękuje za wszystkie ciepłe słowa. Przykro mi ale nie mieliśmy żadnych szans pomóc Tomkowi - napisał na Facebooku Adam Bielecki, który uczestniczył w akcji ratunkowej.

                                                                                        Fot. Facebook.com/Adam Bielecki Fot. Facebook.com/Adam Bielecki
                                                                                        Skomentuj 69
                                                                                        • Maria Frackowiak Zgłoś komentarz
                                                                                          prawdziwy straszny dramat p. Tomasza
                                                                                          • Mysiagłowa Zgłoś komentarz
                                                                                            Rozmawiałeś z nią i tak Ci powiedziała ,że zrobiła? Internetowy gamoniu.
                                                                                            • Dawid199595 Zgłoś komentarz
                                                                                              Na stronie zostało zablokowane dodawanie komentarzy, moim zdaniem ten człowiek dalej czeka nie był amatorem myśli dalej o swojej rodzinie myślę że mówił do revol żeby ściągnela pomoc
                                                                                              Czytaj całość
                                                                                              a ona go Olała i będzie żyła z tym do końca życia tak samo gratuluję dla państwa polskiego które ma gdzieś swoich ludzi akcja ratunkowa straciła kilka godzin i to było decydujące wielkie brawa dla państwa polskiego
                                                                                              Zobacz więcej komentarzy (66)

                                                                                              - „Ta akcja ratunkowa to mistrzostwo świata, wyrazy ogromnego uznania dla kolegów” - powiedział dla Polskiej Agencji Prasowej Ryszard Pawłowski, który 11 razy zdobył ośmiotysięczniki. Jego zdaniem cała sytuacja z Revol i Mackiewiczem nie przeszkodzi ekipie we wspinaniu się na K2. - Wręcz przeciwnie, to może być motywujące, budujące doświadczenie, że dokonali już czegoś ważnego, uratowali ludzkie życie.

                                                                                              Skomentuj 2
                                                                                              • janusz z. Zgłoś komentarz
                                                                                                nie mozna mowic o sukcesie akcji ratunkowej... kiedy francuzi nie robia nic aby ratowac swoja rodaczke a polacy ja ratuja i sciagaja na dol.. a polaka zostawiaja nie podejmujac proby pojscia
                                                                                                Czytaj całość
                                                                                                wyzej... jest akcja do podjecia go helikopterem zdolnym latac na takie wysokosci... https://funds.gofundme.com/dashboard/nanga-parbat-take-tomek-from-nanga/

                                                                                                Michał Bugno, dziennikarz WP SportoweFakty także z uznaniem wypowiada się o akcji ratowników.

                                                                                                Michał Bugno: Akcja Bieleckiego i Urubki była spektakularna i heroiczna. Przejdzie do historii światowego himalaizmu

                                                                                                Skomentuj 0

                                                                                                Na Twitterze nie brakuje postów ze zdjęciami czterech ratowników, którzy w sposób niesamowity uratowali Elisabeth Revol.

                                                                                                 

                                                                                                Respect to the Polish rescue team at #NangaParbat, apart from their job to be done, they have shown the profound values of the humanity and braveness. Thank you ice warriors. pic.twitter.com/rKC9RZsmhI[/p]

                                                                                                — Everest Today (@EverestToday) 28 stycznia 2018 " src="/statik/tinymce/js/tinymce/plugins/bbcodesf/img/tweet.gif" />

                                                                                                 

                                                                                                Skomentuj 0

                                                                                                Wróćmy jeszcze do La Gazetta dello Sport. Włoscy dziennikarze nie mają watpliwości, że nie było szans dotarcia do Tomasza Mackiewicza. Napisali: Tomek spoczywa na swojej górze. Na zawsze tam pozostanie. 

                                                                                                Skomentuj 0

                                                                                                - To są warunki, w których nie ma jakichkolwiek szans na działanie - powiedział himalista Jerzy Natkański na antenie TVN24 o warunkach jakie aktualnie panują na Nanga Parbat (wiatr powyżej 80 kilometrów na godzinę i temperatura -61 stopni Celsjusza).  

                                                                                                Skomentuj 2

                                                                                                La Gazzetta dello Sport chwali polskich ratowników, którzy w znakomity sposób uratowali Elisabeth Revol. "To było 30 godzin akcji ratunkowej, które zmieniło historię himalaizmu" - napisali dziennikarze gazety. 

                                                                                                Skomentuj 1
                                                                                                Skomentuj 2
                                                                                                • Ryszard Szcz Zgłoś komentarz
                                                                                                  Ta Ela coś w super dobrym stanie!!! A ja myślałem, że ledwo przeżyła

                                                                                                  Jak informują pakistańskie media, Elisabeth Revol kilka minut temu wylądowała w Islamabadzie, gdzie przywtał ją francuski ambasador. 

                                                                                                   

                                                                                                  Skomentuj 55
                                                                                                  • Andrzej Turek Zgłoś komentarz
                                                                                                    Masz rację,z początku wydawało mi się,że powinna z nim zostać do końca,na dobre i złe ...
                                                                                                    • Andrzej Turek Zgłoś komentarz
                                                                                                      Za herbatkę z imbirem i miodem dziękuję,jeśli Ty taka lubisz,to nie znaczy,że każdy musi taką pić,wolę herbatkę z "prądem" ...
                                                                                                      • Kubaorz Zgłoś komentarz
                                                                                                        A kogo jeszcze tak zostawila ?
                                                                                                        Zobacz więcej komentarzy (52)

                                                                                                        Taką drogę pokonywała wczoraj ekipa ratownicza - że średnią prędkością około dwóch metrów na minutę.

                                                                                                        Skomentuj 3
                                                                                                        • token Zgłoś komentarz
                                                                                                          Nawet gdyby dotarli do Tomka, jak mieli by Go nieprzytomnego w dwójkę sprowadzić z tej góry?
                                                                                                          • Jan Kowal Zgłoś komentarz
                                                                                                            Prosiłabym o pomoc w państwach, które mogłyby to zrobić. Jest jeszcze szansa. On był silny i chciał wrócić do dzieci

                                                                                                            - Ekipa wyleciała z Nanga Prabat, Tomek umarł. Zdałam sobie z tego sprawę wczoraj w nocy, gdy usłyszałam, że polska ekipa, ze względu na pogodę, nie podejmie się akcji ratunkowej. Nikt, nawet taki harpagan jak Tomek, nie jest w stanie przeżyć w takich warunkach. Rozumiem decyzję himalaistów, choć bardzo trudno ją zaakceptować, ale nie można było narażać ich życia - mówiła ze łzami w oczach Małgorzata Sulikowska, siostra Tomasza Mackiewicza, w magazynie Dzień Dobry TVN.

                                                                                                            Skomentuj 4
                                                                                                            • Stefan Oszustowicz Zgłoś komentarz
                                                                                                              śmierć z wychłodzenia jest bezbolesna. Po prostu się zasypia. Jednym z najpiękniejszych opisów śmierci z zimna jest baśń J. CH. Andersena Dziewczynka z zapałkami....
                                                                                                              • qmwn Zgłoś komentarz
                                                                                                                Uszanujcie prośbę rodziny i nie szukajcie spisków. Bliskie mu osoby rozumieją decyzję, to wy tym bardziej powinniście, bo nie jesteście związani z nim emocjonalnie. Ale dla niektórych
                                                                                                                Czytaj całość
                                                                                                                każda okazja jest dobra do szukania spisków i hejtowania
                                                                                                                • Mirosława Zając Zgłoś komentarz
                                                                                                                  Serdecznie współczuję rodzinie, przyjaciołom... To racjonalna ocena sytuacji.
                                                                                                                  Zobacz więcej komentarzy (1)

                                                                                                                  - Prawda jest taka, że nie było szans dla Tomka. Tym bardziej teraz, nawet na akcję poszukiwawczą ewentualnych zwłok Tomka nie ma szans. Pogoda jest jaka jest: jest 70, a ma wiać 80 kilometrów na godzinę na 7200 metrach, gdzie jeszcze nie mamy aklimatyzacji na tej wysokości. Nie można tam posyłać zespołu. Nie odważyłbym się sugerować komukolwiek, żeby udał się na taką akcję - komentował Krzysztof Wielicki, kierownik zimowej wyprawy na K2 dla RMF FM.

                                                                                                                  Skomentuj 3

                                                                                                                  Ważny komunikat od przedstawicieli programu Polski Himalaizm Zimowy 2016-2020.

                                                                                                                     
                                                                                                                  Skomentuj 2
                                                                                                                  • Henryk Bubczyk Zgłoś komentarz
                                                                                                                    taki komunikat umieszcza sie na glownych stronach serwisow, a nie w glebi komentarzy

                                                                                                                    Skomentuj 0

                                                                                                                    - Ta sytuacja pokazuje, że nie ma granic dla naszego organizmu, których przy silnej motywacji nie da się przekroczyć - komentuje niesamowitą postawę ekipy ratowniczej Krzysztof Hołowczyc.

                                                                                                                    Skomentuj 1

                                                                                                                    Głos zabrał premier Mateusz Morawiecki.

                                                                                                                    Skomentuj 5
                                                                                                                    • Michal Tomczuk Zgłoś komentarz
                                                                                                                      Maja to gdzies
                                                                                                                      • Andrzej Brzozowski Zgłoś komentarz
                                                                                                                        nie wolno hejtowac Tomka w złym swietle w takiej sytuacji tylko i wylacznie tylko trzeba mu wspulczuc bo napewno duzo wycierpiał i cierpi jego rodzina i modlic sie
                                                                                                                        • damian002 Zgłoś komentarz
                                                                                                                          Gdzie jest pomoc ze strony Francji, ich ratowników??? to w końcu ich rodaczka,
                                                                                                                          Zobacz więcej komentarzy (2)

                                                                                                                          Ludovic Giambiasi apeluje o zbiórkę pieniędzy dla rodziny Tomasza Mackiewicza - jego żony Anny i trójki dzieci. - Jesteśmy zdruzgotani, że ekipa ratownicza nie mogła zrobić nic więcej - przyznaje. 

                                                                                                                             
                                                                                                                          Skomentuj 4
                                                                                                                          • Pisowieconanista Zgłoś komentarz
                                                                                                                            A po co się narażać i w koszty wchodzić ....dziwny jest ten świat
                                                                                                                            Zobacz więcej komentarzy (1)

                                                                                                                            Bardzo szczere słowa Ludovica Giambiasiego: Brak ekipy ratunkowej, piloci mówiący, że maksymalna wysokość dla helikopterów to 6 tysięcy metrów, agonalny stan Mackiewicza, gdy opuszczała do Elisabeth. A oprócz tego zbliżająca się burza śnieżna. Takie są okrutne fakty. Tomek, kochamy Cię - napisał Giambiasi.

                                                                                                                               

                                                                                                                             

                                                                                                                             

                                                                                                                             

                                                                                                                            Skomentuj 77
                                                                                                                            • Kasyx Zgłoś komentarz
                                                                                                                              Tak jak twoja wyprawa na Aba Dablam.
                                                                                                                              • Mysz Polski FZ Zgłoś komentarz
                                                                                                                                z rodzina najlepiej sie wychodzi na zdieciu, gdyby zuzlowcy mysleli tak jak ty to by zuzla nie bylo i zapamietaj ze wrog wiele wiecej dobra czyni czlowiekowi niz przyjaciel.chyba cie karmili
                                                                                                                                Czytaj całość
                                                                                                                                lewackimi przyslowiami ze jestes kowalem swojego losu albo jak sobie poscielesz tak sie wyspisz ,buraki to kupuja ale dobrze ze opetanie szatanskie pomniejsza a nawet likwiduje grzech.
                                                                                                                                • Coach.Jarzabek Zgłoś komentarz
                                                                                                                                  Tak, zapewne byłeś. Rozumiem twoją pasję również :D Gratuluję, bo czy byłeś boso ale w ostrogach czy w sandałach i skarpetach - nie prosiłeś o pomoc. NIe wnikam w to, kto co neguje
                                                                                                                                  Czytaj całość
                                                                                                                                  a czego nie - nikt nie nakazuje ci wierzyć gdzie ja byłem... A le w przeciwieństwie do ciebie byłem tam gdzie pisałem a ty tylko piszesz jak zwykły sarkastyczny troll ;-)
                                                                                                                                  Zobacz więcej komentarzy (74)

                                                                                                                                  - Aura nie pozwoliła na kontynuowanie akcji ratowniczej, więc Tomasz Mackiewicz jest już na pewno osobą zaginioną. Poszukiwania na razie nie będą kontynuowane. Niestety, należy uznać, że spotkał się z tą górą i ona go już zatrzymała - mówi nam Michał Leksiński.

                                                                                                                                  Skomentuj 4
                                                                                                                                  • Magda Copierogizjadla Zgłoś komentarz
                                                                                                                                    Bierz sznurki I idz!
                                                                                                                                    • Wer ka Zgłoś komentarz
                                                                                                                                      Nikt nie będzie ryzykował swojego życia, to nie jest spacerek na Morskie Oko, tam są naprawdę ekstremalne warunki. Tomek zostanie w miejscu, które kochał.
                                                                                                                                      • Daniel Pluta Zgłoś komentarz
                                                                                                                                        Ja się nie znam na tym ale wiem jedno puki nie odnajdą go ja bym nie rezygnował ,Polacy mają coś w sobie jako ludzie że nie poddają się nigdy , nie rezygnujcie ... on by nie zrezygnował
                                                                                                                                        Czytaj całość
                                                                                                                                        z was . Matka Boska jest z wami modlimy się za was
                                                                                                                                        Zobacz więcej komentarzy (1)

                                                                                                                                        Światowe media w samych superlatywach piszą o postawie ekipy ratunkowej na Nanga Prabat.

                                                                                                                                        Skomentuj 0

                                                                                                                                        - Wiem, że po spotkaniu Revol ratownicy spędzili wiele czasu na górze, nim zaczęli schodzić. Mogło chodzić o dwie rzeczy: prawdopodobnie musieli odpocząć, być może musieli doprowadzić Elisabeth do stanu pozwalającym jej na współpracę z ratownikami. Revol była odwodniona, głodna, miała odmrożenia. Podejrzewam, że Adam i Denis zabrali podstawowe środki medyczne, natomiast Jarek i Piotrek w C1 mieli poważniejsze zapasy. To jednak wszystko przypuszczenia, bo nie mam dokładnych informacji na ten temat - mówi o kulisach akcji ratowniczej Agnieszka Bielecka, siostra Adama Bieleckiego, w rozmowie z TVN24.

                                                                                                                                        Skomentuj 0

                                                                                                                                        Małgorzata Sulikowska o akcji ratunkowej na Nanga Parbat: To są bohaterowie. To, czego dokonali, to coś niewyobrażalnego. Wielki szacunek dla nich za błyskawiczną gotowość do narażenia swojego życia, by ratować Eli i Tomka. Oczywiście serce pękło, gdy usłyszałam, że nie pójdą dalej, po mojego brata, ale to są takie góry, gdzie nie nam jest oceniać decyzje osób, które są na miejscu. Ratownicy też nie mogą narazić się na pewną śmierć. Proszę wszystkich o zaprzestanie oceniania i mówienia, dlaczego ratownicy nie pójdą po Tomka. To nie jest przejście po Marszałkowskiej. To absolutnie ekstremalne warunki. Po prostu odpuśćmy i podziękujmy im za to, co zrobili - powiedziała siostra Tomasza Mackiewicza dla TVN24.

                                                                                                                                         

                                                                                                                                         

                                                                                                                                         

                                                                                                                                        Skomentuj 10
                                                                                                                                        • sonia 54 Zgłoś komentarz
                                                                                                                                          Francuska jest w dobrym stanie!powinni ratowac naszego rodaka!koniec kropka.szybko postawiono nad nim krzyżyk!albo sie ratuje do końca albo wcale!każdy myslacy człowiek to widzi i to
                                                                                                                                          Czytaj całość
                                                                                                                                          wie.przed komputerem mozna odpoczywać,ale jeżeli już zdecydowali się iśc na ratunek,to idzie sie ze względu na konsekwencje,a nie kalkuluje bo to albo tamto,ze pogoda sie pogarsza,jakby nie wiedzieli ze tam panuja ekstremalne warunki!ta kobieta ja widac ma sie dobrze,usmiechnieta i stoi o własnych siłach!czegos tu nie kumam
                                                                                                                                          • Agnieszka Du Puget Puszet Zgłoś komentarz
                                                                                                                                            Wielkość rozsądku i zrozumienia sytuacji w stosunku do bólu jaki przeżywa rodzina tłumaczy jak mądrymi i kulturalnymi są ludzie którzy rozumieją ten sport.Bardzo współczuję i
                                                                                                                                            Czytaj całość
                                                                                                                                            łączę się w żalu.
                                                                                                                                            • Donio - MocniRazem Zgłoś komentarz
                                                                                                                                              Sonia odpocznij troszkę, odejdz od komputera bo bredzisz strasznie. Z całem szacunkiem.
                                                                                                                                              Zobacz więcej komentarzy (7)
                                                                                                                                              Skomentuj 2
                                                                                                                                              • Marek3003 Zgłoś komentarz
                                                                                                                                                10.55 staramy się o helikopter a o 11.07 Tomek pozostanie w historii... Czysty nonsens. Uważam ,że powinniscie zamknąć tą całą relacje. Tylko gdzie są teraz Ci co jeszcze kilka godzin
                                                                                                                                                Czytaj całość
                                                                                                                                                temu wypisywali bzdury pod tytułem - Chłopie trzymaj się idziemy po Ciebie!!!!!?????? Jestem rozgoryczony i po ludzku smutny z całej tej akcji ratunkowej.

                                                                                                                                                Ludovic Giambiasi: Staramy się o helikopter dla Tomka. 

                                                                                                                                                   
                                                                                                                                                Nie jest jasne, co miał na myśli Giambiasi informując o helikopterze dla Mackiewicza. Na ten moment nikt inny nie potwierdza tych doniesień.

                                                                                                                                                 

                                                                                                                                                 

                                                                                                                                                 

                                                                                                                                                 

                                                                                                                                                 

                                                                                                                                                Skomentuj 32
                                                                                                                                                • Matbkw Zgłoś komentarz
                                                                                                                                                  Nie masz zielonego pojecia o himalaizmie, nic dziwnego, ze jest to dla ciebie niezrozumiale.
                                                                                                                                                  • Toruniok Zgłoś komentarz
                                                                                                                                                    A co niby jest niezrozumiałe ? 2 NAJSZBSZYCH poszło z minimalną ilością sprzętu, pozostali musieli założyć obóz i wyjść na spotkanie, aby przejąć Elisabeth przy założeniu, że
                                                                                                                                                    Czytaj całość
                                                                                                                                                    będzie pogoda, aby Adam i Denis mogli kontynuuować akcję . Niestety, jak nie rozumiesz, co to znaczy ZŁA pogoda w Himalajach na wysokości ponad 7000m, to może to Cię przekona? https://www.mountain-forecast.com/peaks/Nanga-Parbat/forecasts/7500 ; jak nie, to znaczy, że....(tu się domyśl)...
                                                                                                                                                    • Mirosława Zając Zgłoś komentarz
                                                                                                                                                      Przy dobrej pogodzie mógłby zawisnąć i podjąć nie siadając...jak w ratownictwie morskim. Helikopter potrafi... W aktualnej sytuacji, przy śnieżycy i wichurze to raczej niewykonalne.
                                                                                                                                                      Zobacz więcej komentarzy (29)

                                                                                                                                                      Skomentuj 0

                                                                                                                                                      Skomentuj 0

                                                                                                                                                      Skomentuj 0

                                                                                                                                                      Kolejne szczegóły od Ludovica Giambiasiego: Elisabeth jest bezpieczna w bazie. Najpierw będzie repatriowana w Skardu, nim zostanie przetransportowana do szpitala w Islamabad, gdzie zostanie jej udzielona pomoc.

                                                                                                                                                         
                                                                                                                                                      Skomentuj 0

                                                                                                                                                      Janusz Majer w rozmowie z TVN24 potwierdził, że Elisabeth Revol i ekipa ratownicza są już na pokładach helikopterów!

                                                                                                                                                      Skomentuj 12
                                                                                                                                                      Zobacz więcej komentarzy (9)

                                                                                                                                                      - Helikopter czeka na niższej wysokości, bo nie mógł polecieć wyżej. Elizabeth i ekipa ratownicza schodzą na dół - przekazuje Ludovic Giambiasi. 

                                                                                                                                                         

                                                                                                                                                       

                                                                                                                                                       

                                                                                                                                                      Skomentuj 1

                                                                                                                                                      Krzysztof Wielicki dla TVN24: Myślę, że śmigłowce zabrały już ekipę i Francuzkę z Nanga Parbat w celu podjęcia całej piątki. Jeden helikopter przetransportuje Revol do Islamabadu, drugi Polaków do Skardu. Być może jeszcze dziś wrócą do bazy na K2 - wszystko zależy od pogody.

                                                                                                                                                      Skomentuj 3

                                                                                                                                                      Skomentuj 3
                                                                                                                                                      Skomentuj 0

                                                                                                                                                      - Dzięki Bogu wszystko udało się poskładać tak, że chłopcy dotarli do Elisabeth. Ważne było też to, że Revol sama zeszła ważny odcinek. To, co się tam wydarzyło, to wspaniały zabieg okoliczności - powiedział w TVN24 Jacek Czech.

                                                                                                                                                      Skomentuj 2
                                                                                                                                                      • Kar987 Zgłoś komentarz
                                                                                                                                                        Co tam się zdarzyło tego nigdy się nie dowiemy Revol nigdy nie powie prawdy/

                                                                                                                                                        Skomentuj 1

                                                                                                                                                        Skomentuj 0

                                                                                                                                                        - Grupa ratunkowa dotarła do pierwszego obozu z Elizabeth. Czekają na helikopter, który wystartował już po nich. Akcja ratunkowa została zakończona. Niestety nie uratowaliśmy Tomka. Zrobiliśmy wszystko co w naszej mocy, Nic więcej nie możemy - mówi nam Janusz Majer z programu Polski Himalaizm Zimowy. 

                                                                                                                                                         

                                                                                                                                                        Skomentuj 1

                                                                                                                                                        - To było wręcz sprinterskie wejście pod górę. Wszyscy przez całą noc trzymaliśmy kciuki za Adama i Denisa. Takich rzeczy nie widzieliśmy i chwała chłopakom, że udało się uratować Elizabet - powiedział w rozmowie z Polsat News rzecznik polskiej zimowej wyprawy na K2 - Michał Leksiński.

                                                                                                                                                        Skomentuj 0

                                                                                                                                                        - Za kilka minut wystartują śmigłowce. Do godziny powinny być na ścianie, aby zabrać całą piątke - mówi Krzysztof Wielicki w rozmowie z TVN24.

                                                                                                                                                        Skomentuj 1

                                                                                                                                                        Dwóch Polaków oraz Elizabet Revol są już w bazie C1 i czekają na helikopter! 

                                                                                                                                                         

                                                                                                                                                        Skomentuj 0

                                                                                                                                                        Skomentuj 0

                                                                                                                                                        Nie ma już żadnych szans na akcję ratunkową Tomasza Mackiewicza - przekazał Majer Polskiej Agencji Prasowej. Wszystko przez pogarszające się warunki atmosferyczne.

                                                                                                                                                         

                                                                                                                                                         

                                                                                                                                                         

                                                                                                                                                        Skomentuj 90
                                                                                                                                                        Zobacz więcej komentarzy (87)

                                                                                                                                                        - Miałem okazję rozmawiać z Krzystofem Wielickim. Wiemy, że cały czas schodzą. Między 10-11 planowana będzie próba ewaukacja, jeżeli warunki na to pozowlą. Póki co nie wiemy czy Polacy oraz Elizabet doszli do podstawy ściany - mówi Jarosław Gawrysiak w rozmowie z Polsat News.

                                                                                                                                                        Skomentuj 0

                                                                                                                                                        Dwójka Polaków oraz Francuzka znajdują się obecnie na wysokości ok. 5730 m. n.p.m.

                                                                                                                                                        Skomentuj 0

                                                                                                                                                        - Optymistyczne wieści są takie, że ekipa do około południa zejdzie do pierwszej bazy na Nanga Parbat - dodaje.

                                                                                                                                                        Skomentuj 0

                                                                                                                                                        Wielicki dla TVN24: wydaje mi sie, że w obecnej chwili akcja poszukiwawcza Tomasza Mackiewicza ma małe szanse powodzenia. 

                                                                                                                                                        Skomentuj 0

                                                                                                                                                        Skomentuj 0

                                                                                                                                                        Wielicki dla Polskiej Agencji Prasowej: Natomiast godzinę temu wyszli do góry Botor i Tomala, aby wspomagać Bieleckiego i Urubkę w ewakuacji Revol. Francuzka ma odmrożone ręce i nogi, więc trudności będą się piętrzyły

                                                                                                                                                         

                                                                                                                                                        Skomentuj 1
                                                                                                                                                        • mirekl Zgłoś komentarz
                                                                                                                                                          Ambasador Francji w Pakistanie zamierza odwiedzić Eli w szpitalu.Przy okazji złoży polskiej ekipie podziękowania za akcję.

                                                                                                                                                          Trwa ewakuacja Elizabet. Przypomnijmy, że Francuzka ma odmrożone ręce oraz nogi i nie jest w stanie sama zejść z góry.

                                                                                                                                                           

                                                                                                                                                          Skomentuj 2

                                                                                                                                                          Reuters - jedna z najbardziej znanych i największych na świecie agencji prasowych.

                                                                                                                                                           

                                                                                                                                                          Skomentuj 0

                                                                                                                                                           Brytyjska stacja BBC napisała o akcji ratowniczej. 

                                                                                                                                                          Skomentuj 0

                                                                                                                                                          Niestety prognozy pogody nie są optymistyczne. W okolicach godziny 12-13 (czasu lokalnego) ma rozpocząć się burza śnieżna

                                                                                                                                                           

                                                                                                                                                          Skomentuj 2

                                                                                                                                                          Nad Nanga Parbat nastał wschód słońca. Położenie Polaków oraz Elizabet Revol zaczyna się zmieniać.

                                                                                                                                                           

                                                                                                                                                          Skomentuj 0

                                                                                                                                                          Za ok. 30 minut wschód słońca nad Nanga Parbat. Cała trójka przemieszcza się, jednak wysokość nie ulega zmianom.

                                                                                                                                                          Skomentuj 0

                                                                                                                                                          Zespół ratunkowym razem z Revol wciąż zajduje się na wysokości 5900 m. n.p.m.

                                                                                                                                                          Skomentuj 2

                                                                                                                                                          Przed zespołem ratowniczym najtrudniejsze zadania - sprowadzenie Elizabet do bazy. 

                                                                                                                                                          Skomentuj 2
                                                                                                                                                          • Maxrow80 Zgłoś komentarz
                                                                                                                                                            Adas I Denis kozaki,ale na milosc boska niech nie zostawiaja tam tego synka, niech wroci do domu

                                                                                                                                                            Skomentuj 0

                                                                                                                                                            Skomentuj 2
                                                                                                                                                            • Królowa Śniegu Zgłoś komentarz
                                                                                                                                                              W gorach nie ma podzialu na nacje. Tam sa po prostu ludzie. Poza tym Polaki i Rosjanin, poza miejscowymi to jedyni obecnie zaaklimatyzowani ludzie na swiecie. Dla osoby bez aklimatyzacji wejscie
                                                                                                                                                              Czytaj całość
                                                                                                                                                              tam to momentalna smierc. Gdyby blizej byla ekipa z Francji, Niemiec czy WB to na pewno ruszyliby oni.
                                                                                                                                                              • janusz j. Zgłoś komentarz
                                                                                                                                                                francuzi w ramach wdziecznosci powinni poleciec po mackiewicza helikopterem za dnia i zaryzykowac wlasnym zyciem, ale tego nie zrobia, bo trudno spodziewac sie obejscia w takich wysokich gorach
                                                                                                                                                                Czytaj całość
                                                                                                                                                                po afrykancach

                                                                                                                                                                 - Nie mamy potwierdzonych informacji w tej sprawie. Wiemy tylko, że Urubko i Bielecki schodzą z Elizabet - mówi nam rzecznik prasowy polskiej wyprawy na K2 Michał Leksiński.

                                                                                                                                                                Skomentuj 1

                                                                                                                                                                Ewakuacja Mackiewicza jest niemożliwa - informuje Ludovic Giambiasi. - To decyzja zespołu ratunkowego. Urubko i Bielecki zejdą na dół z Ravol.

                                                                                                                                                                Jutro rano w okolicach godziny 10:00, jeżeli pogoda pozwoli, wszystkie pięć osób zostanie przetrasnportowanych helikopterem zorganizowanym przez Ambasadę Rzeczpospolitej Polskiej do miejscowości Skardu.

                                                                                                                                                                 

                                                                                                                                                                   

                                                                                                                                                                 

                                                                                                                                                                 

                                                                                                                                                                 

                                                                                                                                                                 

                                                                                                                                                                 

                                                                                                                                                                 

                                                                                                                                                                Skomentuj 105
                                                                                                                                                                Zobacz więcej komentarzy (102)

                                                                                                                                                                Skomentuj 3

                                                                                                                                                                Podsumujmy, co wiemy.

                                                                                                                                                                Adam Bielecki i Denis Urubko akcję ratunkową zaczęli około godziny 14:00 czasu polskiego. Wspinaczka była błyskawiczna, rekordowa. Dotarcie do Elisabeth Revoli zajęło im osiem godzin, pokonali w pionie ponad tysiąca metrów.

                                                                                                                                                                Himalaiści po krótkim odpoczynku mieli rozpocząć schodzenie z Ravol do pierwszego obozu. Francuzka ma odmrożenia, na części trasy będzie trzeba ją transportować przy pomocy lin. W obozie czekają na nią Piotr Tomala i Jarosław Botor.

                                                                                                                                                                 

                                                                                                                                                                Urubko, Bielecki i Ravol dotrą do nich w niedzielę rano. Dopiero wtedy zespół podejmie decyzję w sprawie dalszych działań.

                                                                                                                                                                 

                                                                                                                                                                Tomasz Mackiewicz prawdopodobnie przebywa na wysokości siedmiu tysięcy metrów. Pomocy oczekuje w namiocie, z którego wcześniej on i Ravol zaczynali atak szczytowy. Według informacji przekazanych przez Francuzkę Polak - w momencie, kiedy się rozstawali - miał odmrożone nogi, nie mógł chodzić i bardzo słabo kontaktował.

                                                                                                                                                                 

                                                                                                                                                                 

                                                                                                                                                                Skomentuj 9
                                                                                                                                                                Zobacz więcej komentarzy (6)

                                                                                                                                                                Majer potwierdza, że Mackiewicz na pomoc oczekuje w namiocie. On i Revol pierwszą noc spędzili w szczelinie śnieżnej. Później Francuzka sprowadziła Polaka 200 metrów niżej, do miejsca z którego rozpoczęli atak szczytowy.

                                                                                                                                                                 

                                                                                                                                                                Skomentuj 1

                                                                                                                                                                Nieprawdopodobne.

                                                                                                                                                                Skomentuj 4
                                                                                                                                                                • Dallemi Wroński Zgłoś komentarz
                                                                                                                                                                  Może dlatego nie dotarli, że zaczynali z dołu? Pieprzenie takie. Oczywiście, że to niesamowity wyczyn, ryzykowali życiem narzucając takie tempo, czapki z głów. Ale porównywanie 8
                                                                                                                                                                  Czytaj całość
                                                                                                                                                                  godzinnej wspinaczki gdzie start był z poniżej 5 tysięcy do wspinaczki z dołu to chyba mija się z celem. Ktoś tu chyba ma problemy w ogóle ze zrozumieniem sytuacji.
                                                                                                                                                                  • Akeno Zgłoś komentarz
                                                                                                                                                                    Macius, dziecko, po co sie wypowiiadac, jesli nie ma sie ZiELONEGO POJECIA o sprawie?
                                                                                                                                                                    Zobacz więcej komentarzy (1)

                                                                                                                                                                    Skomentuj 0

                                                                                                                                                                    Himalaista Paweł Michalski w Polsacie News: Trudno powiedzieć, co dzieje się z Mackiewiczem. Z moich informacji wynika, że przebywa w namiocie, nie śnieżnej jamie. Wygląda to jednak źle. Wszystko zależy od pogody.

                                                                                                                                                                    Skomentuj 2
                                                                                                                                                                    • Daga28 Zgłoś komentarz
                                                                                                                                                                      Juz przestańcie dawac ludziom jakakolwiek nadzieję...decyzję podjęto...

                                                                                                                                                                      Majer dla Polsatu News: Rano zobaczymy, w jakim stanie będą nasi ratownicy. Wtedy podejmiemy decyzję, co dalej. Revol mówiła, że kiedy opuszczała Mackiewicza, miał mocno odmrożone nogi i był w takim stanie, że słabo kontaktował.

                                                                                                                                                                      Skomentuj 0

                                                                                                                                                                      Czech: Wszystko zależy od informacji, jakie Revol przekazała lub przekaże himalaistom. Jest możliwe rozwiązanie, w którym jeden z Polaków będzie sprowadzał Elizę, a drugi ruszy po Mackiewicza. Adam i Denis to profesjonaliści o nieprzeciętnej sile. Normalnego człowieka takie warunki by zabiły.

                                                                                                                                                                       

                                                                                                                                                                      Skomentuj 10
                                                                                                                                                                      • Akeno Zgłoś komentarz
                                                                                                                                                                        zastosuj sie sam do swoich porad i poćwicz odejmowanie
                                                                                                                                                                        • Justyna Kaliska Zgłoś komentarz
                                                                                                                                                                          Zastanów się co mówisz...
                                                                                                                                                                          • iwi997 Zgłoś komentarz
                                                                                                                                                                            Wiesz czym jest wola przetrwania? Wiesz co to znaczy mieć odmrozone stopy i dłonie? To, że udalo jej się zejsc na taką wysokość jest czymś nieprawdopodobnym, tak jak to, że naszym
                                                                                                                                                                            Czytaj całość
                                                                                                                                                                            ratownikom udalo się pokonać 1000m w ciagu kilku godzin. Przestan szukac sensacji i wymyślać durne teorie..
                                                                                                                                                                            Zobacz więcej komentarzy (7)

                                                                                                                                                                            Himalaista Jacek Czech dla TVN24: Możliwe, że Tomala oraz Bator wyjdą w nocy naprzeciw Bieleckiego, Urubki i Revol.

                                                                                                                                                                             

                                                                                                                                                                            Skomentuj 0

                                                                                                                                                                            Nie mamy żadnych wiadomości na temat stanu zdrowia Tomasza Mackiewicza.

                                                                                                                                                                            Skomentuj 0

                                                                                                                                                                            Michał Leksiński dla TVN24: Revol znaleziono na pułapie około 6100 metrów. Najważniejsze, że są razem. Część schodzenia w dół będzie realizowana przy pomocy lin.

                                                                                                                                                                            Skomentuj 7
                                                                                                                                                                            Zobacz więcej komentarzy (4)

                                                                                                                                                                            Urubko i Bielecki odpoczną przez 1-2 godziny. Bez namiotu. Później przystapią do transportu Revol. Polska ambasada organizuje helikopter, który w niedzielę rano zabierze Francuzkę do szpitala w Islamabadzie tak szybko, jak tylko pogoda pozwoli - informuje Giambiasi.

                                                                                                                                                                             

                                                                                                                                                                            Nie ma nowych informacji w sprawie planów dotyczących Mackiewicza. - Wchodzenie wyżej jest w tym momencie dla Urubki i Bieleckiego niemożliwe - czytamy. - To, czego już dokonali, jest wyczynem. Pracujemy nad rozwiązaniem w sprawie Tomka. Wszyscy muszą wrocić żywi. Wiedzą, jak mierzyć ryzyko.

                                                                                                                                                                            Skomentuj 91
                                                                                                                                                                            • token Zgłoś komentarz
                                                                                                                                                                              Zlituj sie nad Tomkiem....Facet był biedny jak "mysz kościelna". Jakieś ubezpieczenie miał, ale pewnie najtańszą opcję. Wspinał się za swoją kasę, bez pomocy związku, bez wielkich
                                                                                                                                                                              Czytaj całość
                                                                                                                                                                              sponsorów, cały rok zapieprzał fizycznie żaby zarobić na wyjazd na Nangę. Sprzęt miał tak stary i zużyty, że w ubiegłym roku jak zobaczył go S.Moro gwiazdor alpinizmu, to szczęka Mu opadła ile Tomek przez lata dokonał na Nandze Parbat.
                                                                                                                                                                              • artezjanin Zgłoś komentarz
                                                                                                                                                                                oni od poczatku szli po nia tylko rozwalajac swoja ekspedycje bo tam jurki lezaly, a Tomek bidok/cpun niech sam se radzi skoro nawet ubezp u zach najezdzcy nie wykupil :(
                                                                                                                                                                                • artezjanin Zgłoś komentarz
                                                                                                                                                                                  no to zez panie Bielecki po raz drugi zawiodl :(
                                                                                                                                                                                  Zobacz więcej komentarzy (88)

                                                                                                                                                                                  Majer w TVP Sport: - Rozmawiałem z Tomalą i Batorem. Przygotowują się na przyjęcie Francuzki. Ma odmrożone ręce i nogi. Urubko i Bielecki będą musieli zejść razem z nią. Plan jest taki, by do rana dotarła do pierwszego obozu. To trudna akcja. Najpierw muszą jeszcze podać jej tlen, lekarstwa. Dopiero potem zaczną schodzić.

                                                                                                                                                                                  Skomentuj 8
                                                                                                                                                                                  • toronto1 Zgłoś komentarz
                                                                                                                                                                                    Już wcześniej pisała,że w tragicznym....
                                                                                                                                                                                    • Daga28 Zgłoś komentarz
                                                                                                                                                                                      Dlaczego nikt nie mówi w jakim stanie zostawiono Tomka, czym dysponuje, jakie są szanse. Przecież mogą ja już pytać!?
                                                                                                                                                                                      • PaulaMaria Zgłoś komentarz
                                                                                                                                                                                        Trzymajmy kciuki za Nich wszystkich. Panowie wykonali kawał doskonałej roboty w takim tempie docierając po Eli. by zdołali dotrzeć do Tomka!
                                                                                                                                                                                        Zobacz więcej komentarzy (5)

                                                                                                                                                                                        Głos w sprawie heroicznego wyczynu naszych himalaistów zabrał Andrzej Bargiel.

                                                                                                                                                                                         

                                                                                                                                                                                        Skomentuj 10
                                                                                                                                                                                        Zobacz więcej komentarzy (7)
                                                                                                                                                                                           
                                                                                                                                                                                        Skomentuj 2

                                                                                                                                                                                        Himalaiści akcję ratunkową zaczęli około godziny 13:00. Dotarcie do Revol zajęło im dziewięć godzin. Dobre wieści usłyszeliśmy oo 22:00. A przecież - według pierwszych prognoz - Bielecki i Urubko mieli dotrzeć do Francuzki dopiero w niedzielę, o szóstej rano!

                                                                                                                                                                                         

                                                                                                                                                                                        Skomentuj 6
                                                                                                                                                                                        • Marcin Gackowski Zgłoś komentarz
                                                                                                                                                                                          Spoko,tyle ze Francuzka schodzila caly czas i byla duzo nizej niz sie spodziewano. oczywiscie nie umniejszajac nic naszym chlopakom.Brawo
                                                                                                                                                                                          • Ark Adio Zgłoś komentarz
                                                                                                                                                                                            Harpagany. Brawo! Śmigło wczoraj z rzutem na 6K i dzisiaj #TomekMackiewicz byłby w rękach #Bielecki #Urubko. #lodowiwojownicy
                                                                                                                                                                                            • Wieslawa Bosacka Zgłoś komentarz
                                                                                                                                                                                              wspaniala praca tej dwojki i wspaniala wiadomosc,ze Eli juz jest transportowana do obozu gdzie jest lekarz!!!a pozniej pojda po Tomka -Oni tez sa zmeczeni i wymarznieci,ale wierze,ze zroba
                                                                                                                                                                                              Czytaj całość
                                                                                                                                                                                              wszystko by isc po Tomka;idzcie Bog Wam pomoze Go uratowac!!!
                                                                                                                                                                                              Zobacz więcej komentarzy (3)

                                                                                                                                                                                              - Revol ma odmrożone stopy. Bielecki i Urubko będą ją transportować w dół - informuje w rozmowie z RMF FM Michał Leksiński, rzecznik prasowy zimowej wyprawy na K2.

                                                                                                                                                                                              Skomentuj 18
                                                                                                                                                                                              • Leonidas spod Termopil 1 Zgłoś komentarz
                                                                                                                                                                                                mózg już do reszty wyparował?
                                                                                                                                                                                                • PaulaMaria Zgłoś komentarz
                                                                                                                                                                                                  Jutro do 11 warunki pogodowe będą w miarę przyzwoite...ale co później...byle Tomek dał rade
                                                                                                                                                                                                  • Karolina Nawrocka Zgłoś komentarz
                                                                                                                                                                                                    Drodzy internauci, zamiast snuć swoje domysły często niesłuszne, proszę wierzących CHWYĆCIE ZA RÓŻANIEC, MÓDLMY SIĘ O SZCZĘŚLIWY POWRÓT WSZYSTKICH UCZESTNIKÓW WYPRAWY, MÓDLMY
                                                                                                                                                                                                    Czytaj całość
                                                                                                                                                                                                    SIĘ ZA ZDROWIE I ŻYCIE PANA TOMKA. ZJEDNOCZMY SIĘ W MODLITWIE, BO WIĘCEJ ZROBIĆ NIE MOŻEMY. BĄDŹMY RAZEM SERCEM I MYŚLAMI TAM Z NIMI. WIERZĘ W MOC MODLITWY. PANIE BOŻE NIE POZWÓL BY KTOKOLWIEK Z NICH MIAŁ NIE WRÓCIĆ ŻYWY. PANIE TOMKU, MUSI PAN WRÓCIĆ DO DZIECI.!!!
                                                                                                                                                                                                    Zobacz więcej komentarzy (15)

                                                                                                                                                                                                    Taką drogę pokonali dziś nasi herosi:

                                                                                                                                                                                                     

                                                                                                                                                                                                     

                                                                                                                                                                                                    Skomentuj 5
                                                                                                                                                                                                    • Ark Adio Zgłoś komentarz
                                                                                                                                                                                                      Harpagany. Brawo! Śmigło wczoraj z rzutem na 6K i dzisiaj #TomekMackiewicz byłby w rękach #Bielecki #Urubko. #lodowiwojownicy
                                                                                                                                                                                                      • Ark Adio Zgłoś komentarz
                                                                                                                                                                                                        Harpagany. Brawo! Śmigło wczoraj z rzutem na 6K i dzisiaj #TomekMackiewicz byłby w rękach #Bielecki #Urubko. #lodowiwojownicy
                                                                                                                                                                                                        • Dominik Mądro Zgłoś komentarz
                                                                                                                                                                                                          Brawo to jest dopiero wyczyn...Czekam na dalsze informacje
                                                                                                                                                                                                          Zobacz więcej komentarzy (2)

                                                                                                                                                                                                          Zgadzacie się?

                                                                                                                                                                                                          Skomentuj 14
                                                                                                                                                                                                          • Katarzyna Hendzel Zgłoś komentarz
                                                                                                                                                                                                            Trzymajcie się czekamy na was całych i zdrowych❤
                                                                                                                                                                                                            • Hubert Skiba Zgłoś komentarz
                                                                                                                                                                                                              mam nadzieje ze film o nich nakreca a cała historia zakończy sie happyendem!
                                                                                                                                                                                                              • Hubert Skiba Zgłoś komentarz
                                                                                                                                                                                                                mam nadzieje że film o nich zostanie nakręcony a wszystko zakończy się happyendem!!
                                                                                                                                                                                                                Zobacz więcej komentarzy (11)

                                                                                                                                                                                                                Skomentuj 8
                                                                                                                                                                                                                • Maciek Adamek Zgłoś komentarz
                                                                                                                                                                                                                  Nieoficjalnie: Ekipa ratunkowa już rusza po mackiewicza
                                                                                                                                                                                                                  • obora chlew to hmm Zgłoś komentarz
                                                                                                                                                                                                                    TO DOPIERO SA LUDZIE O CIEPLUTKIM SERDUSZKU UKŁON Z POCAŁUNKIEM W OBUWIE! SZACUNEK PANOWIE !!!
                                                                                                                                                                                                                    • Maciek Adamek Zgłoś komentarz
                                                                                                                                                                                                                      Jakby im się jeszcze udało do tomka dotrzeć żywego to byłoby... nie no nie wiem jak to opisać
                                                                                                                                                                                                                      Zobacz więcej komentarzy (5)

                                                                                                                                                                                                                      Świetne wieści! Bielecki i Urubko dotarli do Revol!

                                                                                                                                                                                                                       

                                                                                                                                                                                                                      Informację za pośrednictwem Facebooka przekazał Ludovic Giambiasi. Otrzymał ją od Tomali i Botora, którzy mają kontakt radiowy z Bieleckim oraz Urubką.

                                                                                                                                                                                                                         

                                                                                                                                                                                                                      Nasi himalaiści przygotowują ewakuację. Będą opuszczać Francuzkę do obozu. Tam odbiorą ją wyposażeni w sprzęt medyczny Tomala oraz Botor.

                                                                                                                                                                                                                       

                                                                                                                                                                                                                      Nie wiemy, jakie będą kolejne ruchy Urubki i Bieleckiego. Krzysztof Wielicki w rozmowie z Polską Agencją Prasową mówił, że decyzję w tej sprawie Botor podejmie dopiero po przyjęciu Revoli w obozie.

                                                                                                                                                                                                                       

                                                                                                                                                                                                                      Skomentuj 236
                                                                                                                                                                                                                      • Maciej Żółtowski Zgłoś komentarz
                                                                                                                                                                                                                        Jezusie, jak to pięknie przewidziałeś... :( To, co się dzieje to jakiś horror...
                                                                                                                                                                                                                        • Kasyx Zgłoś komentarz
                                                                                                                                                                                                                          Specjaliści są teraz na Nanga Parbat. Tylko oni mają o tym pojęcie. Skoro wysłali taki zespół, uznali ze dadza rade. Akcja ratunkowa w górach jest bardzo karkołomna i można ją
                                                                                                                                                                                                                          Czytaj całość
                                                                                                                                                                                                                          porównać do akcji ratunkowej na księżycu.
                                                                                                                                                                                                                          • Adziu Zgłoś komentarz
                                                                                                                                                                                                                            Nie piszę głupot, po prostu widzę, że jesteś specjalistą w tej dziedzinie. Toć każde dziecko wie jak się przeprowadza akcje ratunkowe w górach. Ten temat poruszany jest w każdym
                                                                                                                                                                                                                            Czytaj całość
                                                                                                                                                                                                                            podręczniku do Geografii czy PO. Ja nie uważałem, więc nie wiem, dlatego dopytałem :)
                                                                                                                                                                                                                            Zobacz więcej komentarzy (233)

                                                                                                                                                                                                                            Bielecki i Urubko w ciągu 7 godzin pokonali w pionie tysiąc metrów. I wciąż idą. To, co dziś robią nasi himalaiści, to rekord świata. A - co konsekwentnie przypominamy - za tym duetem z ciężkim sprzętem podążają przecież Tomala oraz Botor. Herosów jest dziś co najmniej czterech.

                                                                                                                                                                                                                            Skomentuj 18
                                                                                                                                                                                                                            Zobacz więcej komentarzy (15)

                                                                                                                                                                                                                            Te zdjęcia robią wrażenie.

                                                                                                                                                                                                                            Skomentuj 8
                                                                                                                                                                                                                            • Marek Kulesza Zgłoś komentarz
                                                                                                                                                                                                                              Szczyty zimą zdobywało wielu.Takiej akcji ratunkowej jeszcze nie było. Przejdą do historii.
                                                                                                                                                                                                                              • Manuel Zgłoś komentarz
                                                                                                                                                                                                                                Wspaniali ludzie , ile wysiłku, własnego ryzyka wkładają aby ratować innych ludzi w takich ekstremalnych , ciężkich warunkach. Żaden medal nie wynagrodzi ich odwagi.
                                                                                                                                                                                                                                • Henry Kudlacz Zgłoś komentarz
                                                                                                                                                                                                                                  Boze daj im sil aby dotarli na czas - zycze im aby w tej akcji ratunkowej pobili wszelkie rekordy swiata i pokazali kto jest przy pilce w gorach.
                                                                                                                                                                                                                                  Zobacz więcej komentarzy (5)

                                                                                                                                                                                                                                  Bielecki i Urubko wznowili wspinaczkę. Według wskazań GPS są obecnie na wysokości 5926 metrów.

                                                                                                                                                                                                                                  Skomentuj 7
                                                                                                                                                                                                                                  Zobacz więcej komentarzy (4)

                                                                                                                                                                                                                                  Skomentuj 3
                                                                                                                                                                                                                                  • janusz j. Zgłoś komentarz
                                                                                                                                                                                                                                    gps wskazuje 5926 n.p.m.
                                                                                                                                                                                                                                    • Metroid Zgłoś komentarz
                                                                                                                                                                                                                                      [quote]Janusz Majer w rozmowie z TVN 24 przypomina, że Tomasz Mackiewicz przeżył już kilka dni w jamie śnieżnej i potrafił tam przeżyć. To daje nadzieję, że i tym razem wytrzyma,
                                                                                                                                                                                                                                      Czytaj całość
                                                                                                                                                                                                                                      szczególnie, że ma świadomość iż Elisabeth Revol schodzi w dół i ma kontakt ze światem, co daje nadzieję na pomoc.[/quote] Z tego co widać na transmisji z yt, ruszli dalej.

                                                                                                                                                                                                                                      Krzysztof Wielicki w rozmowie z Polską Agencją Prasową ocenia, że Urubko i Bielecki dotrą do Revol za 3-4 godziny. Dopiero, kiedy Francuzka będzie bezpieczna, zapadnie decyzja co do dalszych działań w sprawie Mackiewicza.

                                                                                                                                                                                                                                      Skomentuj 0

                                                                                                                                                                                                                                      Transmisję pokazującą lokalizację Bieleckiego i Urubki śledzi na Youtube ponad 7 tysięcy osób. My czekamy na kolejne informacje.

                                                                                                                                                                                                                                      Skomentuj 3
                                                                                                                                                                                                                                      Skomentuj 13
                                                                                                                                                                                                                                      Zobacz więcej komentarzy (10)

                                                                                                                                                                                                                                      Skomentuj 11
                                                                                                                                                                                                                                      • No Pasaran Zgłoś komentarz
                                                                                                                                                                                                                                        Berbeka miał sobie i innym coś do udowodnienia , na poprzedniej wyprawie myślał że zdobył szczyt , choć brakowało mu niewiele , nikt z bazy mu tego nie przekazał, po zejściu miał
                                                                                                                                                                                                                                        Czytaj całość
                                                                                                                                                                                                                                        duży żal do ekipy, jego wejście było kierowane emocjami, gdyby zawrócił razem ze schodzacymi pewnie dziś mógłby w TV komentować to co dzieje się na Nandze...
                                                                                                                                                                                                                                        • Iza Wojt Zgłoś komentarz
                                                                                                                                                                                                                                          Jak mówił Tomek Mackiewicz w jednym z wywiadów Nanga Parbat to góra pełna paradoksów.
                                                                                                                                                                                                                                          • Tomasz Karpinski Zgłoś komentarz
                                                                                                                                                                                                                                            adam i artur postapili slusznie na broad peak niema co do tego zadnych watpliwosci.a to co teraz wyczynia adam i denis wielki szacun.
                                                                                                                                                                                                                                            Zobacz więcej komentarzy (8)

                                                                                                                                                                                                                                            Bielecki i Urubko wciąż są na ściance Kinshofera. Według najnowszych informacji przekazanych przez Mashę Gordon nadajnik naszego alpinisty znajduje się blisko jej szczytu. Wcześniejsze doniesienia Gordon - jakoby Bielecki miał być już nad ścianką - okazały nieprawdziwe. Przyczyną błędu było przekłamanie GPS-a.

                                                                                                                                                                                                                                            Skomentuj 8
                                                                                                                                                                                                                                            • paulo19799 Zgłoś komentarz
                                                                                                                                                                                                                                              Dawać Panowie,jestescie Wielcy!!!
                                                                                                                                                                                                                                              • Dariusz Chrusciel Zgłoś komentarz
                                                                                                                                                                                                                                                Panowie. Szacunek dla was i to bardzo wielki. Trzymam za was z całą rodzina kciuki. Obserwujemy na bieżąco co się dzieje. Trzymajcie sie i nie dajcie tej górze.
                                                                                                                                                                                                                                                • Tomasz Rajca Zgłoś komentarz
                                                                                                                                                                                                                                                  ciężka sprawa .... podziwiam gości ..
                                                                                                                                                                                                                                                  Zobacz więcej komentarzy (5)

                                                                                                                                                                                                                                                  Bielecki i Urubko są coraz bliżej Revol. Trzeba jednak pamiętać, że nie są oni jedynymi uczestnikami akcji ratunkowej. Za nimi, z ciężkim bagażem, idą Tomala i Botor.

                                                                                                                                                                                                                                                  Skomentuj 0

                                                                                                                                                                                                                                                  Skomentuj 1

                                                                                                                                                                                                                                                  O godzinie 19:33 Urubko i Bielecki byli na wysokości 5907 metrów. To nie jest wspinaczka, to jest sprint. Imponujące.

                                                                                                                                                                                                                                                  Skomentuj 3

                                                                                                                                                                                                                                                  Jest dobrze.

                                                                                                                                                                                                                                                  Skomentuj 7
                                                                                                                                                                                                                                                  • iwi997 Zgłoś komentarz
                                                                                                                                                                                                                                                    Nie Polska oplaciła tylko dała gwarancję, zapłacili zwykli ludzie, ktorzy zebrali 2x50tys. euro, a wystarczylo 50 tys.euro. Do tego od poczatku sprawą zajmuje się Polska i Francuska
                                                                                                                                                                                                                                                    Czytaj całość
                                                                                                                                                                                                                                                    ambasada. Do tego akcją kieruje również francuz, partner Eli. A to, że poszli tam nasi chlopcy to szczesliwy zbieg okoliczności, że oni tam byli. Do tego są najlepsi! Przestań patrzec na to co robią inni. Teraz najwazniejsze jest by do nich dotarli.
                                                                                                                                                                                                                                                    • Johnydegun21 Zgłoś komentarz
                                                                                                                                                                                                                                                      To samo co zrobili podczas 2 w.sw. kiedy na nas napadli Niemcy - nie pomogli. A pozniej szybko sie poddali
                                                                                                                                                                                                                                                      • Toruniok Zgłoś komentarz
                                                                                                                                                                                                                                                        Nie wiem, czy zdajesz sobie sprawę, że w zimę w Himalajach pratycznie nie ma NIKOGO. Więc cieszmy się, że w ogóle trwa narodowa wyprawa na K2, dzięki czemu ta akcja mogła być
                                                                                                                                                                                                                                                        Czytaj całość
                                                                                                                                                                                                                                                        zorganizowana. Nie patrz na to, czego ktoś nie robi....doceń i mów z dumą o tym, co robią nasi wspaniali wspinacze, nasi rodacy. To się nazywa HEROIZM. I bądźmy wszyscy z tego dumni, że goście w nocy idą po stromej ścianie, żeby komuś pomóc...SZACUN.
                                                                                                                                                                                                                                                        Zobacz więcej komentarzy (4)

                                                                                                                                                                                                                                                        Wiele wskazuje na to, że Bielecki i Urubko zmienili drogę wejścia. Stąd nagła utrata wysokości.

                                                                                                                                                                                                                                                        Skomentuj 0

                                                                                                                                                                                                                                                        Według najnowszych wskazań GPS Bielecki i Urubko kilkanaście minut temu znajdowali się na wysokości 5825 metrów, czyli nieco niżej niż trzy kwadranse wcześniej. Trudno powiedzieć, co się stało.

                                                                                                                                                                                                                                                         

                                                                                                                                                                                                                                                        Skomentuj 0

                                                                                                                                                                                                                                                        Skomentuj 0

                                                                                                                                                                                                                                                        Elisabeth Revol wciąż schodzi o własnych siłach - informuje Ludovic Giambiasi. Nie wiemy, na jakiej znajduje się wysokości.

                                                                                                                                                                                                                                                         

                                                                                                                                                                                                                                                        O 16:45 Francuzka wysłała smsa: "Schodzę, proszę o helikopter jutro". 

                                                                                                                                                                                                                                                         

                                                                                                                                                                                                                                                           

                                                                                                                                                                                                                                                        Zespół Giambiasiego jest przygotowany na przyjęcie Revol. Himalaistka najpierw trafi do szpitala w Islamabadzie, a następnie - tak szybko, jak to możliwe - do Francji, do placówki specjalizującej się w odmrożeniach.

                                                                                                                                                                                                                                                        Pogoda w tym momencie jest dobra, ale w niedzielę szykuje się burza śnieżna. - Musimy ewakuować wszystkich przed godziną 11 - pisze Francuz.

                                                                                                                                                                                                                                                        To 7:00 czasu polskiego.

                                                                                                                                                                                                                                                         

                                                                                                                                                                                                                                                        Skomentuj 247
                                                                                                                                                                                                                                                        • Sławomir Słomiński Zgłoś komentarz
                                                                                                                                                                                                                                                          Nie dałbym ani złotówki, już powiedziałem dlaczego, za to wolę dać na WOŚP, o ile mi wiadomo ta wyprawa nie była ubezpieczona więc dalej będziesz bronił organizację tej imprezy
                                                                                                                                                                                                                                                          Czytaj całość
                                                                                                                                                                                                                                                          parówo jedna, prawda niestety boli, ty za to widać przykleiłeś się do monitora, kwiczysz o jakiejś pomocy a skaczesz jak pchła przed okresem i się niepotrzebnie jarasz nic nie robiąc.
                                                                                                                                                                                                                                                          • Le Petit Prince Zgłoś komentarz
                                                                                                                                                                                                                                                            Ofermo bez szkoły , komentarz usunąłeś pewnie sam ze wstydu i wcale się temu nie dziwię . Wstyd , że w tym kraju żyją parchy twojego pokroju. Dałeś chociaż jedną złotówkę to
                                                                                                                                                                                                                                                            Czytaj całość
                                                                                                                                                                                                                                                            akcją ratunkową ? Nie ! Dali ludzie z dobrej woli a takich szkodników jak ty dalej to boli .
                                                                                                                                                                                                                                                            • Sławomir Słomiński Zgłoś komentarz
                                                                                                                                                                                                                                                              Nie muszę znać, dla mnie nazwisko jak każde inne, nawet jakbyś był królem Anglii traktowałbym cię tak samo ale z szacunkiem którego trudno tu szukać, wkurza was brak argumentów na
                                                                                                                                                                                                                                                              Czytaj całość
                                                                                                                                                                                                                                                              moje więc.... lepiej kasować moje komentarze?? Żałosne żałosne...
                                                                                                                                                                                                                                                              Zobacz więcej komentarzy (244)

                                                                                                                                                                                                                                                              Urubko i Bielecki pną się w świetnym tempie. Już są na wysokości 5850 metrów.

                                                                                                                                                                                                                                                              Skomentuj 1

                                                                                                                                                                                                                                                              Bieleckiego i Urubkę niebawem czeka bardzo duża trudność. Ścianka Kinshofera. To 100-metrowa przeszkoda, której pokonanie może zająć kilka godzin.

                                                                                                                                                                                                                                                               

                                                                                                                                                                                                                                                              Skomentuj 2
                                                                                                                                                                                                                                                              • Jasieczek Ziomalek Zgłoś komentarz
                                                                                                                                                                                                                                                                Jest, ale też są oni obaj znani z dużego tempa wspinaczki, więc powinni dać radę
                                                                                                                                                                                                                                                                • Sargon Zgłoś komentarz
                                                                                                                                                                                                                                                                  Oby to ich dotychczasowe nadludzkie tempo się teraz nie zemściło, ta ściana naprawdę jest dużym wyzwaniem...

                                                                                                                                                                                                                                                                  Ważny apel od ekipy ratunkowej. Jest prośba o opuszczenie SPOTa Adama Bieleckiego. To adres, pod którym można śledzić jego lokalizację. Problemy techniczne sprawiły, że jest ona niedostępna. A to utrudnia prowadzenie akcji ratunkowej.

                                                                                                                                                                                                                                                                  Jeżeli ktoś z Państwa śledzi ten adres - prosimy o spełnienie prośby i opuszczenie strony.

                                                                                                                                                                                                                                                                  Jak ustaliliśmy nieoficjalnie, prace nad odblokowaniem dostępu do SPOTa trwają. Początkowo pojawiła się informacja, według której strona została zablokowana przez Google z powodu przekroczenia limitu wejść. Nie to było jednak przyczyną kłopotów. Limit nie został przekroczony, a teraz jest już zdjęty. Problemy występują po stronie serwera, na którym jest tracker Bieleckiego.

                                                                                                                                                                                                                                                                  Możliwe, że sam serwer ma limit wejść. Apel jest więc aktualny.

                                                                                                                                                                                                                                                                   

                                                                                                                                                                                                                                                                  Skomentuj 8
                                                                                                                                                                                                                                                                  Zobacz więcej komentarzy (5)

                                                                                                                                                                                                                                                                  Według najnowszych informacji sytuacja wygląda tak:

                                                                                                                                                                                                                                                                  Urubko i Bielecki są na bardzo trudnym odcinku trasy. Na wysokości 5900 metrów znajduje się "Gniazdo Orłów", gdzie mogą rozbić namiot.

                                                                                                                                                                                                                                                                  Skomentuj 11
                                                                                                                                                                                                                                                                  • iwi997 Zgłoś komentarz
                                                                                                                                                                                                                                                                    Nie Polska oplaciła tylko dała gwarancję, zapłacili zwykli ludzie, ktorzy zebrali 2x50tys. euro, a wystarczylo 50 tys.euro. Do tego od poczatku sprawą zajmuje się Polska i Francuska
                                                                                                                                                                                                                                                                    Czytaj całość
                                                                                                                                                                                                                                                                    ambasada. Do tego akcją kieruje również francuz, partner Eli. A to, że poszli tam nasi chlopcy to szczesliwy zbieg okoliczności, że oni tam byli. Do tego są najlepsi! Przestań patrzec na to co robią inni. Teraz najwazniejsze jest by do nich dotarli.
                                                                                                                                                                                                                                                                    • Agata Hudon Zgłoś komentarz
                                                                                                                                                                                                                                                                      To racja Polacy mistrzowie powinni order dostać szacunku dla nich za to co zrobili. A gdzie Francja masakra
                                                                                                                                                                                                                                                                      • Paweł Solo Zgłoś komentarz
                                                                                                                                                                                                                                                                        A franzuciki mają wywalone bo polaczki uratują Francuzkę i makaron przekaże wyrazy wdzięczności:D zapominając dorzucić się do składki na opłatę akcji ratunkowej...:)
                                                                                                                                                                                                                                                                        Zobacz więcej komentarzy (8)

                                                                                                                                                                                                                                                                        - Oni nie mają teraz już wyjścia, muszą iść do góry - mówi Krzysztof Wielicki w RMF FM o sytuacji Urubki i Bieleckiego. - Tam nie ma możliwości biwakowania. Muszą non stop się wspinać. Mam nadzieję, że do rana osiągną tak zwane "Gniazdo Orłów", gdzie można rozbić namiot. Jest ono na wysokości 5900 metrów.

                                                                                                                                                                                                                                                                         

                                                                                                                                                                                                                                                                        Jego zdaniem jest duża szansa, że Polacy w niedzielę spotkają się z Revol i "rozpoczną procedurę zabezpieczania jej".

                                                                                                                                                                                                                                                                         

                                                                                                                                                                                                                                                                         

                                                                                                                                                                                                                                                                         

                                                                                                                                                                                                                                                                        Skomentuj 0

                                                                                                                                                                                                                                                                        Michał Leksiński donosi, że warunki pogodowe są bardzo dobre. Według jego informacji Bielecki i Urubko dotarli na wysokość 5500 metrów.

                                                                                                                                                                                                                                                                         

                                                                                                                                                                                                                                                                        Skomentuj 0

                                                                                                                                                                                                                                                                        Nieoficjalnie: Google pracuje nad problemem związanym z blokowaniem dostępu do SPOTa Bieleckiego

                                                                                                                                                                                                                                                                        Skomentuj 1

                                                                                                                                                                                                                                                                        Skomentuj 1
                                                                                                                                                                                                                                                                        • Andrzej Kącki Zgłoś komentarz
                                                                                                                                                                                                                                                                          Gdyby się tam udało wjechać w konia to byłoby tam więcej turystów...

                                                                                                                                                                                                                                                                          Tak wygląda droga, którą pokonuje obecnie Elizabeth Revol

                                                                                                                                                                                                                                                                          Skomentuj 0

                                                                                                                                                                                                                                                                          Ekipa ratunkowa dla uwięzionych na Nanga Parbat jest już na 5400 m n.p.m. Tempo imponuje, jednak już wkrótce ma się rozpocząć znacznie trudniejsza trasa, która nie pozwoli na tak szybką wspinaczkę.

                                                                                                                                                                                                                                                                          Skomentuj 6
                                                                                                                                                                                                                                                                          • Piotr Orlowski Zgłoś komentarz
                                                                                                                                                                                                                                                                            Bielecki gryzie górę on sam padnie ale da radę. Teraz szacunek dla niego od tych co wieszali na nim psy po ostatniej wyprawie
                                                                                                                                                                                                                                                                            • ryszardkowa Zgłoś komentarz
                                                                                                                                                                                                                                                                              WAŻNE. Apel od ekipy ratunkowej o zwolnienie strony SPOTa Adama. Śledzenie ich pozycji jest potrzebne do prowadzenia akcji ratunkowej.
                                                                                                                                                                                                                                                                              • Marta Niebrzegowska Zgłoś komentarz
                                                                                                                                                                                                                                                                                wlasnie uprzedziliście moje pytanie ;) brawo chłopcy! Nie potknąć się i przeć na przód! Dacie rade!
                                                                                                                                                                                                                                                                                Zobacz więcej komentarzy (3)

                                                                                                                                                                                                                                                                                Dodajmy, że pierwsza akcja helikopterowa na ścianie zakończyła się niepowodzeniem ze względu na mgłę. Jutro kolejna próba helikopterowa.

                                                                                                                                                                                                                                                                                Skomentuj 1

                                                                                                                                                                                                                                                                                Ekipa ratunkowa jest już na wysokości 5200 m n.p.m. Świetne tempo nadaje Adam Bielecki, którego nie mogą się nachwalić eksperci. "Imponujące", "Panie Adamie, chapeau bas", "Tempo nieziemskie" - powtarza się w komentarzach w mediach społeczniościowych.

                                                                                                                                                                                                                                                                                 

                                                                                                                                                                                                                                                                                 

                                                                                                                                                                                                                                                                                Skomentuj 29
                                                                                                                                                                                                                                                                                • Grażyna Marszałkowska Zgłoś komentarz
                                                                                                                                                                                                                                                                                  Ogromny szacunek dla tych ludzi
                                                                                                                                                                                                                                                                                  • Lufarm Zgłoś komentarz
                                                                                                                                                                                                                                                                                    Sam nic nie zrobi.
                                                                                                                                                                                                                                                                                    • Kacper Chrzanowski Zgłoś komentarz
                                                                                                                                                                                                                                                                                      Pamiętajmy też, że chociaż inne głosy były bardziej optymistyczne, to sam Bielecki wyraźnie podkreślał, że jeśli pojadą we 4 to szanse na dotarcie do Mackiewicza będą praktycznie
                                                                                                                                                                                                                                                                                      Czytaj całość
                                                                                                                                                                                                                                                                                      zerowe. Pojechali we 4. Prawdopodobnie ich priorytetem jest ratowanie Francuzki, a dopiero, jak do niej dotrą, przekonają się w jakim jest stanie, co wie o stanie Mackiewicza i w jakim stanie są oni sami, podejmą decyzję, czy iść do niego czy nie
                                                                                                                                                                                                                                                                                      Zobacz więcej komentarzy (26)

                                                                                                                                                                                                                                                                                      Powrócił kontakt z Elisabeth Revol! "Próbuję schodzić tak daleko, jak będą tylko liny poręczowe" - taką wiadomość wysłała Francuzka.

                                                                                                                                                                                                                                                                                      Skomentuj 7
                                                                                                                                                                                                                                                                                      • united77 Zgłoś komentarz
                                                                                                                                                                                                                                                                                        Wiara,czyni cuda!!!
                                                                                                                                                                                                                                                                                        • Mateusz Szerwiński Zgłoś komentarz
                                                                                                                                                                                                                                                                                          Trzeba wierzyć, że się uda, że będą szanse On nie wchodził na tą górę pierwszy raz, według informacji po raz siódmy więc idealnie wie jak ma się zachowywać.. Jeżeli ma coś,
                                                                                                                                                                                                                                                                                          Czytaj całość
                                                                                                                                                                                                                                                                                          co może zjeść, wypić to jest ta malutka szans że uda się go odratować! #prayforMackiewicz #BelieveIT
                                                                                                                                                                                                                                                                                          • Wojciech Sandomierski Zgłoś komentarz
                                                                                                                                                                                                                                                                                            to jest smutne ale nie ma szans na Tomka [*] jest to bardzo smutne :((((( nie ma człowieka który przy odczuwalnej temperaturze -60 wytrzyma dwa, trzy dni w takich warunkach :(( wspolczuje
                                                                                                                                                                                                                                                                                            Czytaj całość
                                                                                                                                                                                                                                                                                            rodzinie ale dopieli swego!! Szacun to co zrobili jest niesamowite. Oby udało się uratować francuskę bo myślę że już ma na tyle mało sił że może nawet spaść z ściany. Współczuje. Łącze się w bólu.
                                                                                                                                                                                                                                                                                            Zobacz więcej komentarzy (4)

                                                                                                                                                                                                                                                                                            Bardzo smutne wiadomości podaje Ludovic Giambiasi, wieloletni partner wspinaczkowy Elisabeth Revol.

                                                                                                                                                                                                                                                                                            - W ostatnich wiadomościach pisała, że jest bardzo zła widoczność, a ona nie mogłaby usłyszeć ani zobaczyć śmigłowca. Co do Tomka, myślę że nie ma już żadnej nadziei. To tragedia, jestem tym głęboko poruszony - ogłosił Francuz.

                                                                                                                                                                                                                                                                                            Skomentuj 95
                                                                                                                                                                                                                                                                                            • Dav1988id Zgłoś komentarz
                                                                                                                                                                                                                                                                                              Revol jest 400 metrów wyżej Bieleckiego i Urubko
                                                                                                                                                                                                                                                                                              • Dav1988id Zgłoś komentarz
                                                                                                                                                                                                                                                                                                Denis i Bielecki to są jednak maszyny do wchodzenia. Oby nic im się nie stało...Tomek ma bardzo odporny organizm, oby tylko pogoda była dostatecznie dobra - Bielecki i Urubko podjęli
                                                                                                                                                                                                                                                                                                Czytaj całość
                                                                                                                                                                                                                                                                                                akcję także nocą a nich to także wielkie ryzyko i nie wiadomo, jak długo będą w stanie iść.. temperatura, pogoda robi swoje.
                                                                                                                                                                                                                                                                                                • Dav1988id Zgłoś komentarz
                                                                                                                                                                                                                                                                                                  Nadzieja umiera ostatnia! Bielecki pokonał 700 metrów w pionie w trzy godziny! Brawo Brawo brawo! Urubko i Bielecki dużo ryzykują ...Oby cała akcja zakończyła się sukcesem.
                                                                                                                                                                                                                                                                                                  Zobacz więcej komentarzy (92)

                                                                                                                                                                                                                                                                                                  Niepokojące wieści dotyczące Elisabeth Revol. Stracono z nią kontakt - prawdopodobnie wyczerpała się bateria w telefonie satelitarnym. Dodajmy, że ostatnia znana pozycja Francuzki to 6700 m n.p.m.

                                                                                                                                                                                                                                                                                                   

                                                                                                                                                                                                                                                                                                  Skomentuj 12
                                                                                                                                                                                                                                                                                                  • Marta Niebrzegowska Zgłoś komentarz
                                                                                                                                                                                                                                                                                                    Krzysiu chyba pokreciles piłkarza ręcznego z Adamem Bieleckim - himalaistą xd
                                                                                                                                                                                                                                                                                                    • Ahmann Kaji Zgłoś komentarz
                                                                                                                                                                                                                                                                                                      Oby tylko i oni nie potrzebowali pomocy później. Nie zakończyli procesu aklimatyzacji. Mam nadzieje że są dobrze przygotowani.
                                                                                                                                                                                                                                                                                                      • Krzysztof Kutyła Zgłoś komentarz
                                                                                                                                                                                                                                                                                                        Karol Bielecki i reszta chłopaków to niesamowici ludzie. Zimowa wyprawa na K-2 nie jest ważniejsza niż ratowanie kolegi. Brawo!
                                                                                                                                                                                                                                                                                                        Zobacz więcej komentarzy (9)

                                                                                                                                                                                                                                                                                                        Według lokalizatora Adama Bieleckiego, o godz. 14:00 ekipa znajdowała się na wysokości 5103 metrów.

                                                                                                                                                                                                                                                                                                        Skomentuj 3
                                                                                                                                                                                                                                                                                                        • Mateusz Szerwiński Zgłoś komentarz
                                                                                                                                                                                                                                                                                                          Wszystko jest zależne od warunków atmosferycznych, w przypadku tej dobrej z lekkim sprzętem i doświadczeniem można poruszać się żwawiej niż z całym asortymentem :)
                                                                                                                                                                                                                                                                                                          • funboy Zgłoś komentarz
                                                                                                                                                                                                                                                                                                            Przed chwilą 4944

                                                                                                                                                                                                                                                                                                             - Pewne są dwie informacje: Eli przeżyła. Pisała, że jest wycieńczona, głodna i spała tylko pięć minut. Drugi news jest taki, że Tomek i Eli zdobyli szczyt Nanga Parbat. Skoro tak napisała Eli, to domyślam się, że będzie potrafiła to udokumentować. Mam nadzieję, że Tomka ten sukces utrzyma przy życiu. Skoro zdobył szczyt, to nie może ot tak odejść. On też to wie - mówi nam siostra Tomasza Mackiewicza, Małgorzata Sulikowska.

                                                                                                                                                                                                                                                                                                            Skomentuj 1

                                                                                                                                                                                                                                                                                                            Dziś nad Nanga Parbat słońce zajdzie już o 17:24, czyli już za 15 minut. To komplikuje sytuację ekipy ratowniczej i nie wiadomo, czy będą w stanie prowadzić akcję po zmroku. Za to na pewno będzie ona przebiegała wolniej.

                                                                                                                                                                                                                                                                                                            Skomentuj 0

                                                                                                                                                                                                                                                                                                            Śmigłowiec z ekipą ratowniczą był w stanie wlecieć na wysokość 4850 metrów. Adam Bieliecki liczył, że uda się dostać maszyną co najmniej na 6000 metrów. Niestety, zapadający zmrok oraz wiatr przeszkodziły w realizacji tego planu. Śmigłowce zostawiły ekipę w bazie.

                                                                                                                                                                                                                                                                                                             

                                                                                                                                                                                                                                                                                                             

                                                                                                                                                                                                                                                                                                             

                                                                                                                                                                                                                                                                                                             

                                                                                                                                                                                                                                                                                                            Skomentuj 16
                                                                                                                                                                                                                                                                                                            • regen Zgłoś komentarz
                                                                                                                                                                                                                                                                                                              Pierwszy prawdopodobnie zdobywca zimowy Nanga Parbat. Poprzedni nie mieli filmu z góry i zdjęcia tylko ze strony wejścia.
                                                                                                                                                                                                                                                                                                              • artezjanin Zgłoś komentarz
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                zastanawia mnie jedno - jak dotra do niej - to co? zostawia ja, dadza batonika i powiedza poczekaj jeszcze dzien lub schodz dalej sama, a oni pojda dalej kolejne 700 m po niego, czy beda ją
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                Czytaj całość
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                ratowac? pytanie wiec - ratowac ją bo jego sa prawie zerowe szanse czy polozyc na szali jej zycie i byc moze uratowac jego lub zaryzykowac strate obojga ?
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                • Ksawery Darnowski Zgłoś komentarz
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                  Francuzkę nie francuske.
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                  Zobacz więcej komentarzy (13)

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                  Informację o wylądowaniu śmigłowców i rozpoczęcia akcji wspinaczkowej potwierdził na Facebooku Ludovic Giambiasi, Francuz, będący wieloletnim partnerem wspinaczkowym Elisabeth Revol.

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                   

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                   

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                  Skomentuj 0

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                  Lokalizator członka ekipy Adama Bieleckiego pokazuje, że śmigłowce dotarły na miejsce!

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                  Skomentuj 64
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                  • Pinowa Zgłoś komentarz
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                    No cóż pewnie organizatorzy wyprawy na K2 nie przewidzieli takiej "popularności" serwera.
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                    • iwi997 Zgłoś komentarz
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                      Niestety też się dostać nie mogę. Jednak są informacje potwierdzające tę wysokość.
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                      • lelum polelum Zgłoś komentarz
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                        A jeszcze ci odpowiem na komentarz który usunąłeś. Co daje ludzkości włażenie na 8-tysięczniki? Nic, kompletnie, ale Kolumb przecież nie planował odkryć Ameryki, chciał tylko
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                        Czytaj całość
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                        opłynąć świat i przeżyć przygodę.
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                        Zobacz więcej komentarzy (61)

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                        Oto kilka słów od Adama Bieleckiego, jeszcze przed wylotem z akcją ratunkową. - Mamy nadzieję, że pilocie wysadzą nas na wysokości 6500 metrów - mówił himalaista.

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                         

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                         

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                         

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                        Skomentuj 4
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                        • komar345komar Zgłoś komentarz
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                          niestety pozycja trakera podaje miejsce które jest o 2000m niżej
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                          • Marta Niebrzegowska Zgłoś komentarz
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                            Adaś, obys miał racje i zabiorą was jak najbliżej i Eli i Tomka, oby oboje wytrzymali, oby wiatr ustal i dalo się tez w nocy do nich isc... to by bardzo skrocilo czas, którego oni nie
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                            Czytaj całość
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                            maja...
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                            Zobacz więcej komentarzy (1)

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                            Informacje dotyczące akcji ratownicznej przekazał Janusz Majer. Jego zdaniem śmigłowiec wyląduje albo w bazie, albo tuż ponad nią. Z powodu zapadających ciemności i warunków nie będzie możliwy lot na wyższą wysokość.

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                             

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                            Skomentuj 7
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                            • Marta Niebrzegowska Zgłoś komentarz
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                              Kasyx faktycznie, przepraszam, moj blad ... nie ta strona swiata jest +4 h nie -4. Moj blad, ale nie zamierzony - przepraszam...
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                              • Kasyx Zgłoś komentarz
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                Raczej jest na odwrót.
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                • Marta Niebrzegowska Zgłoś komentarz
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                  artezjanin - tam, gdzie my mamy 10 rano, oni maja 6 ... fakt, o jakies 2 h za pozno, ale z 2 strony nikt nie chce pochowac kolejnych 4 osob, ktore polazly tam, zeby ratowac zycie 2 osobom, a z
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                  Czytaj całość
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                  pośpiechu same mogą spaść ... to nie jest takie proste. Zyczenia zyczeniami ale fakty faktami.
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                  Zobacz więcej komentarzy (4)

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                  Postój na tankowanie zakończony, oba śmigłowce już wyruszyły w drogę na Nanga Parbat!

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                   

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                   

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                   

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                  Skomentuj 17
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                  • Marta Niebrzegowska Zgłoś komentarz
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                    Dalila - z tego co wiem, to Eli kontaktuje sie przez media spolecznosciowe z Francja i wątpie w to, zeby swojej nie chcieli pomoc, znajac zycie pewnie problemy najwieksze robi dupa
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                    Czytaj całość
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                    ubezpieczyciela...
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                    • Stanisław Janowski Zgłoś komentarz
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                      Panowie dacie radę wierze w to.
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                      • Dalila Zgłoś komentarz
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                        Trzymam kciuki za powodzenie akcji ratunkowej. Trochę mnie jednak dziwi, że informacje o sytuacji oczekujących na pomoc himalaistów, przekazywane są poprzez Ludovica Giambiasi, przyjaciela
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                        Czytaj całość
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                        Francuzki.Jednak cały ciężar akcji ratunkowej, wzięli na siebie Polacy. Czy Francja nie poczuwa się do pomocy?
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                        Zobacz więcej komentarzy (14)

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                        Oto zdjęcie ekipy ratunkowej na lotnisku w Skardu

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                        Skomentuj 0

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                        Pojawiają się informacje, że Tomaszowi Mackiewiczowi i Elisabeth Revol jednak udało się zdobyć szczyt Nanga Parbat. Wszystko opiera się jednak na słowach Ludovika Giambiasiego, który ponoć pozostaje w kontakcie z Francuzką.

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                         

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                        Przypomnijmy, że ekipa ratunkowa jest w drodze pod Nanga Parbat. Śmigłowce okolo godz. 10 czasu polskiego wyruszyły z akcją ratowniczą.

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                         

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                         

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                        Skomentuj 22
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                        • majax11 Zgłoś komentarz
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                          Polacy pomagają, bo byli na K2 i mają taka możliwość i chcą. Francuskiej ekipy tam nie ma. Nieważne jakiej jest narodowości- są ludzie, którzy bez względu na to kim jesteś i czy masz
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                          Czytaj całość
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                          kasę, zechcą uratować Cię. Niestety jest ich coraz mniej :(. Trzymam mocno kciuki i czekam na dobre wieści.
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                          • Adrian Milczarek Zgłoś komentarz
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                            dzieki
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                            • Adrian Milczarek Zgłoś komentarz
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                              Zobacz więcej komentarzy (19)

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                              Skomentuj 3

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                              Niestety, w tej chwili nie działa już lokalizator Adama Bieleckiego. Istniało zagrożenie, że sygnał może zanikać. W tej chwili strona jednak nie odpowiada, co może być związane ze zbyt dużym obciążeniem serwerów.

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                              Skomentuj 0

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                              Być może ekipa ratunkowa zostanie powiększona o kolejną osobę

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                              Skomentuj 0

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                              Janusz Majer, kierownik komitetu organizacyjnego narodowej wyprawy na K2, zdradził w TVN24, że Adam Bielecki i Denis Urubko ruszą z pomocą jako pierwsi. Wezmą tlen i niezbędne lekarstwa. Za nimi wyruszy drugi, bardziej obciążony zespół.

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                              Skomentuj 1

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                              Śmigłowce właśnie wylądowały, aby zatankować paliwo. Następnie ruszą w dalszą drogę

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                              Skomentuj 1

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                              POD TYM ADRESEM można znaleźć aktualną pozycję śmigłowca w którym znajduje się Adam Bielecki i reszta ekipy ratownicznej.

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                              Skomentuj 3
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                              • ASK Zgłoś komentarz
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                O 10:57 podając źródło i link do SPOTa Adama Bieleckiego, zaprosiliście wszystkich do obiążenia serwerów... Nie przewidzieliście konsekwencji czy chodziło o ilość wejść do
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                Czytaj całość
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                artukułu? Teraz dramatyczne apele o zaprzestanie...

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                Oto informacje dotyczące śmigłowca Eurocopter AS355 Ecureuil 2 i tego, na jaką wysokość może dolecieć. Tomasz Mackiewicz jest uwięziony na wysokości 7400 metrów n.p.m.

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                 

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                Skomentuj 0

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                Po drodze śmigłowiec z ekipą będzie musiał jeszcze zatankować. Dotarcie do przeznaczego powinno zająć co najmniej 3-4 godziny. Nie wiadomo jednak, na jakiej wysokości uda się wylądować. Wszystko będzie zależało od warunków pogodowych, które niestety pogarszają się.

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                Skomentuj 0

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                Jest film ze startu ekipy ratowicznej na Nanga Parbat. Trzymamy kciuki za powodzenie akcji

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                 

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                Skomentuj 1

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                Jest potwierdzenie! Śmigłowce z ekipą ratunkową już wystartowały pod Nanga Parbat

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                 

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                Skomentuj 63
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                • Arkadiusz Wiśniewski Zgłoś komentarz
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                  jest juz jakis info? na jakim etapie sa ratownicy?
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                  • Monika Kasprzak Zgłoś komentarz
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                    No właśnie - nie rozumiesz i pewnie nie zrozumiesz i nie piszę złośliwie. O to chodzi, że nie wszyscy rozumieją.
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                    • ORH- Zgłoś komentarz
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                      Szkoda mi tego człowieka. Oby przeżył.
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                      Zobacz więcej komentarzy (60)

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                      Pojawiają się informacje, że śmigłowce zabrały już z bazy pod K2 czwórkę Himalaistow w celu transportu pod Nanga Parbat.

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                      Skomentuj 5
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                      Zobacz więcej komentarzy (2)

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                      Polska himalaistka Kinga Baranowska powiedziała, że droga ekipy ratunkowej do uwięzionego na Nanga Parbat Tomasza Mackiewicza zajmie co najmniej 1,5 dnia. Sytuacja jest o tyle trudna, że za kilka godzin w Pakistanie zapadnie zmrok. - To, że się wyjdzie to jest jedna rzecz, trzeba też zejść. Do najbliższej "cywilizacji" są cztery dni drogi - oceniła na antenie TVN24.

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                      Skomentuj 0

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                       - Pakistańczycy nie mają w sobie za grosz empatii. Mam do nich ogromny żal. Powinni poderwać helikoptery natychmiast, nie czekając na gwarancje finansowe. Kim trzeba być, żeby przekładać pieniądze nad życie? Czterech doskonałych alpinistów będzie ryzykowało życie, żeby ocalić inne - mówi w rozmowie z serwisem sport.pl Piotr Pustelnik, prezes Polskiego Związku Alpinizmu.

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                      Skomentuj 8
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                      • Ryszard Lewandowski Zgłoś komentarz
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                        słuszny pogląd a pan Pustelnik trochę by pomyślał zanim coś powie.
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                        • Paweł Łewap Zgłoś komentarz
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                          Nie mają empatii? A czemu oni mają płacić ze swoich za czyjeś wyprawy? Trzeba myśleć przed ,bo po fakcie to se można gdybać.Jeżeli wyprawa byłaby przygotowana od początku do końca
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                          Czytaj całość
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                          łącznie z zapleczem finansowym,to nie byłoby problemu i teraz pewnie akcja by się zakończyła !
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                          • Artur Janiszewski Zgłoś komentarz
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                            Bo zarabia kupę forsy na tym. Myślisz, że nie płacą za pozwolenie na wspinaczkę? Pakistan utrzymuje bazy wypadowe dla wspinaczy i otrzymuje z tego profity. Proste.
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                            Zobacz więcej komentarzy (5)

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                             - Po Revol i Mackiewicza lecą Denis Urubko, Adam Bielecki, Jarek Botor i Piotrek Tomala - mówi RMF FM kierownik zimowej wyprawy na K2 Krzysztof Wielicki. - To akcja niebezpieczna dla ekipy, ale nie ma innego wyjścia. Prawdopodobnie trzeba się wspinać tą drogą i szukać naszych przyjaciół.

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                            Skomentuj 0

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                            Szczegóły akcji ratownicznej na Nanga Parbat.

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                            Skomentuj 1
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                            • marek.fox Zgłoś komentarz
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                              To nie jest mi-2 !!! Trochę wiedzy nie zaszkodzi....Wystarcz w google zobaczyć jak mi-2 wygląda.ps.Nawet ślepy rozpozna ze to nie mi-2

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                               - Oto piramida skalista szczyt Nanga Parbat. Mackiewicz jest prawdopodobnie w zacienionym miejscu, na wysokości 7.280 m.

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                               

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                              Skomentuj 0

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                              Warunki pogodowe się poprawiły. Helikopter leci właśnie po polską ekipę pod K2 - poinformował serwis Pakistan Mountain News.

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                               

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                              Skomentuj 4
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                              Zobacz więcej komentarzy (1)

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                              Skomentuj 0

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                              Ruszyły śmigłowce po polską ekipę ratowniczną na Nanga Parbat!

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                              Wyleciały ze Skardu w stronę bazy pod K2 - ogłosił Asghar Ali Porik, kierownik pakistańskiej agencji Jasmin Tours.

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                               

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                               

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                               

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                               

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                              Skomentuj 41
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                              • Jerzy Jakubowski Zgłoś komentarz
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                Niestety dzisiaj juz w górę nie ruszą.Szanse marne ale wszystko w rękach............
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                • Jerzy Jakubowski Zgłoś komentarz
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                  Niestety dzisiaj juz w górę nie ruszą.Szanse marne ale wszystko w rękach............
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                  • Arek Kowalski Zgłoś komentarz
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                    ale z Ciebie prymityw. Głowę masz tylko po to aby nosić włosy deklu.
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                    Zobacz więcej komentarzy (38)

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                    Sobota jest jedynym dniem, w którym można spróbować przeprowadzić akcję ratowniczną na Nanga Parbat - poinformowało na Facebooku Pakistan Mountain News. Warunki pogodowe mają być coraz gorsze.

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                     

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                    Skomentuj 1

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                    Tomasz Mackiewicz spędził noc w namiocie na wysokości 7250 m. Takie informacje podał PAP kierownik komitetu organizacyjnego narodowej wyprawy na K2 Janusz Majer.  - Został on sprowadzony przez jego partnerkę Elisabeth Revol do namiotu na wysokość 7250 m i tam spędził noc. Natomiast ona zeszła do 6670 m - dodał Majer.

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                    Skomentuj 0

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                    Niestety, niepokojące informacje przekazuje Adam Bielecki, jeden z członków ekipy ratunkowej. Jego zdaniem szanse dotarcia do Tomasza Mackiewicza są niemal zerowe. - Prawda jest taka, że jeśli polecimy w cztery osoby, to szanse dotarcia do Tomka, biorąc pod uwagę obecne prognozy pogodę, są praktycznie zerowe. Mamy szansę dotrzeć do Elisabeth, jeśli ona będzie cały czas schodzić - stwierdził Polak w rozmowie z TVN24.

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                    Skomentuj 0

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                     

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                    Skomentuj 0

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                    Akcja ratownicza wciąż się nie rozpoczęła. - Wszystko zależy od warunków pogodowych, od pilotów - na razie nie udaje im się przylecieć po nas. Pogoda nie jest najlepsza, zespół ratunkowy jest gotowy i czeka spakowany. Dopóki helikoptery nie przylecą po nas, to można powiedzieć, że akcja stoi - powiedział na antenie TVN24 Krzysztof Wielicki, kierownik wyprawy na K2.

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                     

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                     

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                     

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                     

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                    Skomentuj 3
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                    • ASK Zgłoś komentarz
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                      Jako pierwszy podaliście źródło do SPOT Adama Bieleckiego, "zapraszając" wszystkich do wizyty... Nie przewidzieliście konsekwencji obciążenia serwerów czy chodziło o ilość wejść do
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                      Czytaj całość
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                      artykułu?!
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                      • kris-pr Zgłoś komentarz
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                        bo znowu chodzi o "papierki"czyli pieniądze,a życie?przecież nikt go nie kupi za żadne pieniądze.bez komentarza...................... .

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                        TVN24 przekazało informację, że akcja ratownicza została zamrożona z powodu złej pogody.

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                         

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                        Skomentuj 2
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                        • Stanisław Janowski Zgłoś komentarz
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                          Szansę są zawsze trzeba w to wierzyć że akcj a ratownicza się powiedzie i Himalaiści wrócą cali do domu. Szczerze wierzę i życzę.
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                          • Szymon Lizoń Zgłoś komentarz
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                            ten człowiek nie ma już szans... współczucia dla rodziny

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                            Helikoptery próbują latać, jednak zła pogoda i niewielka widoczność uniemożliwiają podjęcie akcji. W gotowości pozostają także miejscowi wspinacze. Pogoda na Nanga Parbat jest lepsza niż na K2.

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                            Skomentuj 0

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                            K2 wciąż spowijają ciemne chmury, które uniemożliwiają start śmigłowców.[/p]

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                            Skomentuj 0

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                            Wciąż nie ma informacji dotyczących stanu zdrowia Tomka Mackiewicza. Wiadomo jednak, że Elisabeth Rivol żyje. Przypomnijmy, że była widziana kilkadziesiąt minut temu przez lornetkę, ma jednak poważnie odmrożone palce lewej stopy.

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                            Skomentuj 3

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                            Według informacji przekazanych przez TVN24, Revol znajduje się aktualnie na wysokości 6700 m n.p.m., natomiast Mackiewicz 7280 m n.p.m. Akcja ratunkowa wciąż nie ruszyła.

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                            Skomentuj 0

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                            Jeśli pogoda w dalszym ciągu będzie uniemożliwiać lot śmigłowca, do akcji wyruszą miejscowi himalaiści.

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                            Skomentuj 16
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                            • Michal Amix Zgłoś komentarz
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                              Na co ci miejscowi himalaiści jeszcze czekają, oni nie zależnie od helikoptera powinni byli wyjśc od razu czyli jeszcze wczoraj. Gdyby chociaż jeden człowiek dotarł do Tomka to by mu
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                              Czytaj całość
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                              dostarczył lekarstwa, jedzenie i inne płyny to może by się Pan Tomasz trochę doprowadził do stanu używalności i próbował rozpaczliwie sam chociaż troche zejść. Czy o tym nikt nie pomyśłał ?
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                              • Nativus Zgłoś komentarz
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                Dzięki takim ludziom jak himalaiści świat staje się piękniejszy. Im szybciej to zrozumiesz tym lepiej dla Ciebie. Ale czy Ty jesteś w stanie to pojąć?
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                • Zuzu92 Zgłoś komentarz
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                  Michał Tomczuk - nigdy nie wiesz, co Ci sie przytrafi - obyś nigdy (Ty ani Twoja rodzina) nie potrzebował takiej pomocy...
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                  Zobacz więcej komentarzy (13)

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                  Elisabeth Revol w ostatniej wiadomości przekazała, że ma poważne odmrożenia na palcach lewej stopy.

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                   

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                  #NangaParbat News about Zab Revol Elisabeth Revol== France 5h00 / Pakistan 9h00 ==The last messages I received from Elizabeth this morning indicated that she has severe frostbite on 5 toes of her left foot.Rescue's on the way, but it's gonna take a while. 2 helicopters[/p] — Russianclimb (@russianclimb) 27 stycznia 2018

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                  Skomentuj 0

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                  Piloci śmigłowców wciąż czekają na poprawę pogody pod K2. Dodajmy, że odległość pomiędzy K2 a Nanga Parbat to około 200 km w linii prostej, jednakże sam lot ma być dłuższy. Przewidziane jest także międzylądowanie, aby dotankować paliwo.

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                  Skomentuj 0

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                  Helikoptery ratownicze są gotowe do lotu. Według informacji przekazanych przez Pakistan Mountain News Elizabeth Revol była widziana przez lornetkę kilka chwil temu. Tomasz Mackiewicz znajduje się wyżej. Jeśli pogoda będzie przeszkadzać w locie, czterech miejscowych tragarzy/wspinaczy ma włączyć się do pomocy.

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                  Skomentuj 0

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                  Wciąż trwa zbiórka pieniędzy na pokrycie kosztów akcji ratunkowej. Na tę chwilę wsparło ją ponad 3.000 osób z całego świata.

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                  https://www.gofundme.com/rescue-on-nanga-parbat

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                   

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                  Skomentuj 0

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                  Nie tylko Polacy i Francuzi, ale osoby z całego świata, czekają na pozytywne informacje z Nanga Parbat.

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                  Skomentuj 3
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                  • No Pasaran Zgłoś komentarz
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                    ale przecież nie pomogłaś, to po co ten wywód...
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                    • Ewelina Rachel Zgłoś komentarz
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                      Mam płacić za kaprys ? W Polsce jak nie masz ubezpieczenia i jesteś chory to nawet Ci nie pomogą . Tyle dzieci umiera , ludzi którzy chcą żyć . Jedzą chleb duchy albo i w ogóle zeby
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                      Czytaj całość
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                      uzbierać na chore dziecko czy leki . A ja mam pomoz komuś kto z kaprysu chce dotrzeć na szczyt góry? Trzeba było sobie uzbierać ... ja wole wesprzeć koleżankę której dziecko urodziło się bez rączek. Niż ryzykanta.

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                      Akcja ratunkowa w każdej chwili może wystartować. Polacy znajdujący się na K2 są w gotowości.

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                       

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                      Skomentuj 0

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                      Niepokojące informacje z Pakistanu. Wiadomo, że do godz. 9.00 czasu lokalnego (5.00 w Polsce) śmigłowce nie wzleciały w powietrze. Akcja ma wystartować niebawem.

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                      Skomentuj 0

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                      Jak podało Radio ZET helikoptery miały przylecieć o godz. 8.30 czasu lokalnego, nie wiadomo jednak, czy pozwoliła na to pogoda. Jest bowiem duże zachmurzenie.

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                      Skomentuj 0

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                      Polscy himalaiści bez wahania zrezygnowali z ataku na #k2 żeby podjąć bezprecedensową próbę uratowania #Revol i #Mackiewicz na #NangaParbat.Denis Urubko, Adam Bielecki, Piotr Tomala, Marek Chmielarski i Jarosław Botor.Jestem dumny, że są moimi Rodakami i współobywatelami.[/p]

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                      — Aletheia (@Aletheia01) 26 stycznia 2018[/p]

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                      Skomentuj 3
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                      • Jan Kuptel Zgłoś komentarz
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                        Podziw, szacunek,respekt.
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                        • Tomasz Gajewski Zgłoś komentarz
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                          Ja też jestem dumny z Ratowników!!! Łza się ciśnie... Wiem, chodzi o pieniądze itd. Ale stalo sie! Na rozliczenia będzie czas później... Życie ludzkie jest "ponoć" warte więcej niż
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                          Czytaj całość
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                          wszystkie bogactwa tego świata!!! Nawet życie tego kogoś "nieodpowiedzialnego"...

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                          Prognozy pogody nie są optymistyczne. Na wysokości 7500 m n.p.m. tempetatura odczuwalna wynosi poniżej -60 stopni Celsjusza. Ponadto akcję może utrudniać silny wiatr.

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                          Skomentuj 0

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                          Himalaista Ryszard Gajewski, mówił we wczorajszej rozmowie z WP SF, że szanse Tomasza Mackiewicza na przeżycie są nikłe, ale zawsze są. Pozostaje mieć nadzieję do samego końca.

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                           

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                          Skomentuj 0

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                          Pakistańskie media przypominają o niebezpieczeństwie wspinaczki, ale jednocześnie zaznaczają, jak wielką radość sprawia ona himalaistom. Pakistańczycy mają nadzieję, że dzisiejszy poranek przyniesie dobre wiadomości.

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                           

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                           

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                          Skomentuj 0

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                          Tomasz Mackiewicz i Elisabeth Revol chcieli być drugą ekipą, która zdobędzie Nanga Parbat zimą. Kiedy okazało się, że oboje nie są w stanie samodzielnie zejść do bazy, rozpoczęto przygotowania do akcji ratunkowej. Sporym problemem okazały się kwestie finansowe. Ostatecznie w pomoc włączyło Ministerstwo Spraw Zagranicznych. Jeśli Polaka uda się uratować, czeka go jeszcze kosztowne leczenie.

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                          Skomentuj 0

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                          O godz. 4.00 czasu polskiego miała rozpocząć się akcja ratunkowa Tomasza Mackiewicza i Elizabeth Revol. Wiadomo, że francuska postanowiła zejść niżej, natomiast znajdujący się w złym stanie Polak pozostał na wysokości 7400 m n.p.m.

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                          Skomentuj 2
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                          • Ksawery Darnowski Zgłoś komentarz
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                            Obywatelka polska to Polka, a francuska to Francuzka.
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                            • marek_ber Zgłoś komentarz
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                              Francuska???? Może jednak - "francuzka" ? Zagadką pozostaje, dlaczego redaktor napisał - "Polak" z dużej, a "francuzka" z małej litery?

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                              Na dziś kończymy naszą relację. Pod Nanga Parbat mamy noc, za ok. 10 godzin rozpocznie się akcja ratownicza. Rano podamy najświeższe informacje.

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                              Skomentuj 2

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                              W okolicach Nanga Parbat mamy aktualnie -48 stopni Celsjusza. Wiatr jest niewielki (5 km/h), ale temperatura ekstremalna.

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                              Skomentuj 3
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                              • Marcin Jakmutam Zgłoś komentarz
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                Terra Chiny, mam nadzieję, że nigdy nie pójdziesz w żadne góry, a najwyższy szczyt, jaki zdobędziesz to będzie ostatnie piętro w twoim bloku
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                • kibiczkinic Zgłoś komentarz
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                  Skarb państwa czyli Ja, Ty jeśli płacisz podatki
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                  • Terra Chiny Zgłoś komentarz
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                    Nikt mu nie kazał iść ryzykować życie... ciekawe kto zapłaci za akcję ratowiczą

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                    Siostra Tomasza Mackiewicza ocalenie brata potraktuje jako cud.

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                    Skomentuj 0
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                    Skomentuj 1

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                    "Wolności nie da się dotknąć. To nienamacalna wartość i uczucie, którego nie sposób opisać słowami. Można je jednak zobaczyć. Jedynym miejscem, gdzie jest to możliwe, są góry."

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                    Skomentuj 1
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                    • Apolonia Weglarz Zgłoś komentarz
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                      Widocznie warunki są bardzo trudne i nie trzeba narażać ratowników nocą-miejmy nadzieję,że szczęśliwie doczeka rana. Wiedział z pewnością na co się naraża...
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                         
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                      Skomentuj 4
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                      • No Pasaran Zgłoś komentarz
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                        Jeśli ktoś może to wytrzymać to właśnie Mackiewicz, jeśli ktoś może go sprowadzić to Bielecki i Urubko! 3mam kciuki
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                        • Dalila Zgłoś komentarz
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                          Trzymam kciuki za wszystkich, za powodzenie akcji ratunkowej, za przetrwanie pana Mackiewicza w tych ekstremalnie trudnych warunkach, za szczęśliwy powrót wszystkich himalaistów.....
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                          Zobacz więcej komentarzy (1)

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                          To od nich w głównej mierze może zależeć los Tomasza Mackiewicza.

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                          Skomentuj 0

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                          Członkowie ekipy ratowniczej mają duże wątpliwości, czy przy niekorzystnej pogodzie uda im się dotrzeć do Tomasza Mackiewicza. Krzysztof Wielicki jest jednak optymistą, choć w rozmowie z TVN 24 większe szanse na wyjście z tej trudnej sytuacji dał Elisabeth Revol.

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                          Skomentuj 0
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                          Skomentuj 2

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                          Wiemy już na pewno, że Tomasz Mackiewicz samotnie czeka na pomoc. Jego małżonka Anna Solska potwierdziła, że francuska alpinistka Elisabeth Revol schodzi do III obozu.

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                          Polak utknął pod kopułą szczytową Nanga Parbat i czeka na pomoc, ale musi przetrwać noc, bo dopiero po niej rozpocznie się akcja ratunkowa.

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                          Skomentuj 42
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                          • Maciej Nietoperz Nowicki Zgłoś komentarz
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                            Tego nie wiesz czy zostawala go na smierc czy nie,nikt do konca nie wie w jakiej jest kondycji jezeli w tragidzcznej to jej pobyt moglby za wiele nie pomoc o ile w jakiejs daja ej nadzieje to
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                            Czytaj całość
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                            tylko ona bedzie znala najktosza trase,wiadomo ze sama nie pojdzie ale moze podac namiary a inna bajka w sumie nie wiadomo jaka w samej jest kondycji I dojdzie tam gdzie zmierza
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                            • Maciej Nietoperz Nowicki Zgłoś komentarz
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                              Trzymaj sie, latwo nie bedzie ale Ty wiesz jak z ta gora sie rozprawic juz to przechodziles,pokaz niedowiarkom ze mozna zrobic cos wielkiego. Calym serce z Toba a teraz walcz nie zawiedz
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                              Czytaj całość
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                              najblizszych bo dla nich musisz zyc. Pozdrowienia I szacunek za spelniane pasje
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                              • Ewa Agnieszka Zgłoś komentarz
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                Jestesmy z Toba,wytrwaj,trzymaj sie:)Powodzenia.
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                Zobacz więcej komentarzy (39)

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                Niech historia Andrzeja Marciniaka będzie dobrym prognostykiem dla Tomasza Mackiewicza.

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                Skomentuj 0

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                Akcja ratunkowa rozpocznie się w sobotę o godz. 8.00 czasu miejscowego (w Polsce będzie 4.00). Helikoptery mają zlokalizować najbardziej optymalne miejsce do lądowania - tak bliskie obozu Tomasza Mackiewicza, jak będzie to możliwe.

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                Polak utknął pod kopułą szczytową Nanga Parbat i czeka na pomoc, ale musi przetrwać noc.

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                Skomentuj 2

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                Jak podaje Pakistan Mountains News, nie wiadomo na ile ustabilizowany jest obóz Tomasza Mackiewicza. Nie wiemy też czy polski alpinista ma leki i jedzenie. To sprawia, że trudno przewidzieć jaka jest jego sytuacja.

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                Skomentuj 0

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                Na przeprowadzenie akcji ratunkowej zgromadzono już w zbiórce 51,5 tys. euro.

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                Skomentuj 1

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                - Najsensowniejszą strategią działania jest wysłanie dwóch najszybszych zawodników, którzy sprawnie dotrą do Tomasza Mackiewicza. My nie mieliśmy żadnych wątpliwości i od razu postanowiliśmy przerwać naszą wyprawę na K2 - powiedział na antenie TVN 24 himalaista Adam Bielecki, który weźmie udział w akcji ratunkowej.

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                Skomentuj 1

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                Tomasz Mackiewicz na razie musi czekać. Pod Nanga Parbat jest teraz wieczór, a helikoptery wyruszą dopiero, gdy wzejdzie słońce. Temperatura jest ekstremalna - to ok. -60 stopni Celsjusza.

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                Skomentuj 0

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                Wyprawy górskie można ubezpieczać, choć nie zawsze ta możliwość jest wykorzystywana.

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                Skomentuj 0

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                Są też kolejne szczegóły akcji podane przez Pakistańczyków. O godzinie 8 rano miejscowego czasu (czyli o 4 rano w Polsce) helikoptery zabiorą ekipę ratunkową spod K2, piloci postarą się dotrzeć tak blisko jak tylko się da. Francuzka Revol wie o akcji. Pakistańczycy piszą, że jednak zeszła niżej, ale temu w rozmowie z reporterem Eski zaprzeczała żona Tomasza Mackiewicza - Anna. 

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                 

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                 

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                 

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                 

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                Skomentuj 2

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                Są najnowsze informacje od żony Tomasza Mackiewicza. 

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                 

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                Skomentuj 48
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                Zobacz więcej komentarzy (45)

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                Krzysztof Wielicki, szef wyprawy na K2, dla TVN 24:

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                 

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                Jesteśmy kompletnie przygotowani. Czekamy na przylot helikopterów. Szkoda, że straciliśmy 12 godzin. Śmigłowce potrzebne są tylko po to, aby nas przewieźć. A potem wszystko w rękach zespołu. Będziemy się wspinać. Z tego co wiemy Revol zaczęła schodzić sama. Większość zespołu zna drogę. Każdy z zespołu wyraził chęć udziału w akcji. Większe szanse daję Revol niż Tomkowi. Będziemy ratować jak tylko się da. Wierzę w chłopaków. Revol zaczęła schodzić, to będzie łatwiejsze zadanie. Myślę, że moi koledzy są w stanie dotrzeć do Tomka.

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                 

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                 

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                Skomentuj 0

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                Komunikat MSZ 

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                 

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                Komunikat MSZ w związku z sytuacją obywatela polskiego biorącego udział w wyprawie na Nanga ParbatMSZ informuje, że służby konsularne Ambasady RP w Islamabadzie zostały powiadomione w dniu 25 stycznia br. o sytuacji obywatela polskiego biorącego udział w wyprawie na Nanga Parbat.

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                 

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                Zgodnie z przekazanymi informacjami Tomasz Mackiewicz, obywatel RP biorący udział w wyprawie, znajdował się na wysokości powyżej 7 tys. metrów n.p.m., na Nanga Parbat, w stanie uniemożliwiającym mu samodzielne przemieszczanie się.

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                 

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                 Niezwłocznie po uzyskaniu informacji o sytuacji obywatela polskiego ambasada RP w Islamabadzie rozpoczęła organizację akcji ratunkowej.

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                 

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                 W piątek 26 stycznia br., po uzyskaniu informacji o warunkach świadczenia pomocy przez podmioty lokalne, minister Jacek Czaputowicz podjął – w porozumieniu z Prezesem Rady Ministrów, Mateuszem Morawieckim – decyzję o natychmiastowym uruchomieniu środków finansowych na pokrycie kosztów transportu w ramach akcji ratunkowej.

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                 

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                 Akcja ratunkowa rozpocznie się, gdy pozwolą na to m.in. warunki meteorologiczne. Zgodnie z uzyskanymi informacjami, śmigłowce należące do prywatnych podmiotów pakistańskich podejmą próbę dowiezienia ratowników jak najbliżej miejsca, w którym znajduje się obywatel RP Tomasz Mackiewicz. Ze względu na maksymalny pułap lotów helikopterów, który wynosi 6 tys. metrów, konieczna może okazać się dalsza wspinaczka ratowników do miejsca pobytu obywatela polskiego.

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                 

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                 Jednocześnie informujemy, że do akcji ratunkowej włączą się polscy himalaiści wspinający się na K2.

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                 

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                 Od chwili otrzymania informacji o sytuacji obywatela RP MSZ podejmuje wszelkie możliwe działania w celu pomocy obywatelowi polskiemu.

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                 

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                Skomentuj 2

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                Wyjaśniamy z jakimi dolegliwościami zmaga się Tomasz Mackiewicz 

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                 

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                Skomentuj 0

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                Nasz dziennikarz Michał Bugno poznał Tomasz Mackiewicza. Oto, co o nim mówi. 

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                 

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                Skomentuj 1

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                Jest oficjalna informacja w sprawie akcji ratunkowej! 

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                Różnica czasowa pomiędzy Warszawą i stolicą Pakistanu Islamabadem wynosi 4 godziny. 

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                 

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                 

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                 

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                 

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                Skomentuj 26
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                Zobacz więcej komentarzy (23)

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                Dominik Szczepański, który pisał książkę z Adamem Bieleckim podaje na Twitterze. 

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                Skomentuj 0

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                Małgorzata Sulikowska, siostra Mackiewicza dla TVN 24:  - Tomek jest w bardzo złym stanie. Ma ślepotę śnieżną, utrudnione oddychanie. Nie może otworzyć oczu. Są odrożenia. 

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                Skomentuj 2
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                • Malin87 Zgłoś komentarz
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                  Eh oby tylko gościu dozyl jutra...
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                  • szkapa Zgłoś komentarz
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                    po co pojechał jak tyle przypadłości ? ubezpieczył się na życie i żona dostanie paę złotych. Dobrze mieć w domu takiego wariata !!!

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                    Pakistańczycy napisali, że pierwsza ratowana będzie Francuzka (wcześniej pojawiły się informacje, że schodzi, ale informację już zdementowano - Revol jest przy Polaku).  Tak czy inaczej jutro ma być zabrana z wysokości około 6700 metrów.  Potem ma być zabrany Mackiewicz.  Akcja odbędzie się rano. Teraz w Pakistanie jest wieczór. 

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                     

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                     

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                     

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                     

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                     

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                    Skomentuj 0

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                    - Jeżeli Tomek nie jest w stanie zejść niżej, to sytuacja jest dosyć dramatyczna - przyznał w rozmowie z dziennikarzem RMF FM Leszek Cichy, himalaista, pierwszy zimowy zdobywca Mount Everest.  - Możemy liczyć tylko na ogromne doświadczenie Tomka. On zna tę górę. Niejednokrotnie potrafił tydzień przeczekać (...) w lodowych jaskiniach. I to być może jest ta nadzieja, która nas wszystkich łączy. 

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                     

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                    Skomentuj 4
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                    Zobacz więcej komentarzy (1)

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                    Nanga Parbat to góra, z którą Polacy mają złe skojarzenia. Jeden z naszych himalaistów zginął podczas próby zdobycia, inni przeżyli atak terrorystów. 

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                    Skomentuj 1
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                    • Krzysztof Kłaptocz Zgłoś komentarz
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                      Święta prawda.Tylko współczuć rodzinie tych godzin niepewności.

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                      Tomasz Mackiewicz i Francuzka Elisabeth Revol utknęli na 7400 m n.p.m pod kopułą szczytową Nanga Parbat. Czekają na pomoc. Najnowsze informacje są bardzo złe!  Jeśli wspinacze spod K2 będą musieli sami dotrzeć, będą mieli do pokonania około 3,5 tys, metrów. 

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                       

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                       

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                       

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                      Skomentuj 26
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                      • Rozpierducha Zgłoś komentarz
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                        Dla kogo? dla pilota helikoptera, dla właściciela helikoptera, dla ratowników którzy sami boją się o swoje życie, dla firmy ubezpieczeniowej która sra teraz w majty bo będzie musiała
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                        Czytaj całość
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                        wybulić kasę, dla sponsorów jeżeli byli i nici z reklam, dla kogo? Jest ryzyko jest zabawa. Przecież o to chodzi. Tłuszcza ma sensacje przeżyją czy nie, nadejdzie pomoc i skąd, puszczać reklamy w czasie relacji czy nie, jeżeli nie to kasy nie będzie a tłum czeka i chce mięsa, mięsa.............
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                        • margota Zgłoś komentarz
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                          Nie będę tego widzieć ;)
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                          • Ewa Maria Kolodziej Zgłoś komentarz
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                            Chory/a jesteś?
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                            Zobacz więcej komentarzy (23)

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                            Tak to wygląda na mapie. Pod K2 na helikopter czekają alpiniści, którzy ruszą na pomoc. Tyle, że według najnowszych informacji nastapi do dopiero jutro. W Pakistanie jest już zmrok. 

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                               

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                             

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                             

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                            Skomentuj 2
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                            • radeonmax Zgłoś komentarz
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                              Patrząc na pogodę-już od soboty po południu nie ma po co tam iść. Facet już któryś raz z rzędu koczuje pod tą górą i nie dał rady. Moim zdaniem jedynym, który go może uratować
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                              Czytaj całość
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                              jest Adam Bielecki. Przy okazji udowodnił by, że potrafi pomóc innym w górach, a niesprawny radiotelefon, rozbicie grupy bez komunikowania tego, czy słynny "skok" po butlę z tlenem dla kolegi to tylko wypadki.Ale jak piszę jutro po południu już tylko można się będzie pomodlić.

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                              Oto pogoda na Nanga Parbat na najbliższe 2 dni. Dla wysokości 7500 m n.p.m. Będzie bardzo mocno wiało! 

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                 

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                               

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                              Skomentuj 0

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                              Ryszard Pawłowski, zdobywca Nanga Parbat i innych dziewięciu ośmiotysięczników dla Sport.pl.  - Sam przelot spod K2 zajmie chwilę, może dziesięć minut, ale dojście do poszkodowanych zajmie przynajmniej jeden dzień. 

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                              Skomentuj 2

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                              Skomentuj 1

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                              Tomasz Mackiewicz i Francuzka Elisabeth Revol utknęli na 7400 m n.p.m pod kopułą szczytową Nanga Parbat. Czekają na pomoc. Najnowsze informacje są bardzo złe! 

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                               

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                              Skomentuj 24
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                              • Atanazy Powidło Zgłoś komentarz
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                Jest RYZYKO jest ZABAWA. Koszt nie adekwatny nieraz kalectwo, nieraz śmierć i tragedia dla najbliższych. Nie popieram takiego EKSTREMUM.
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                • Atanazy Powidło Zgłoś komentarz
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                  Niestety masz rację kobieto. Dla niejednego jeden lot tego śmigłowca to więcej niż osiem lat ciężkiej pracy zawodowej.
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                  • mlbets Zgłoś komentarz
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                    Niestety duża część polskiego społeczeństwa żyje tylko po to żeby jeść, pracować, za przeproszeniem srać i spać. A jak widzą kogoś, kto chce wyciągnąć z życia coś więcej
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                    Czytaj całość
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                    to nazywają go szalonym, wariatem.
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                    Zobacz więcej komentarzy (21)

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                    Skomentuj 2
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                    • Zdzisław Dyrma Zgłoś komentarz
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                      A po zakończeniu całej akcji nasz rząd powinien jasno zakomunikować że w przyszłości nie będzie dokładał finansowo do fanaberii ludzi uprawiających niebezpieczne hobby. Od tego są
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                      Czytaj całość
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                      firmy ubezpieczające.

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                      Tomasz Mackiewicz i Francuzka Elisabeth Revol utknęli na 7400 m n.p.m pod kopułą szczytową Nanga Parbat. Walczą o życie. Najnowsze informacje: Helikopter już w pogotowiu! Są gwarancje finansowe pomocy! Ruszyła akcja ratunkowa. 

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                       

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                      Skomentuj 10
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                      Zobacz więcej komentarzy (7)

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                      Bardzo ważna informacja! 

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                      Skomentuj 6
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                      • grolo Zgłoś komentarz
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                        a wyrażasz zgodę na 90 mln dla Rydzyka pod różnymi przykrywkami, żeby mógł realizować swoje zachcianki biznesowe?
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                        • Maria Zasępa Zgłoś komentarz
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                          • Grzegorz Brzęszczeszczykiewicz Zgłoś komentarz
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                            dziękuję ale nie wyrażam zgody na opłacanie fanaberii z moich podatków!!!!
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                            Zobacz więcej komentarzy (3)

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                            Sprzeczne informacje. Anna Solska dostała informację, że Francuzka Elisabeth Revol zdecydowała się schodzić, a to by oznaczało, że Mackiewicz zostałby na górze sam. Dziennikarze TVN24 podali jednak, że himalaistka zostaje z Polakiem. 

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                            Skomentuj 2
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                            • Michal Manowski Zgłoś komentarz
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                              trzeba iść za przykładem największych Polaków, Kukuczka zawsze zostawiał umierających partnerów

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                              Anna Solska, żona Tomasz Mackiewicza dla TVN 24: -  Mamy już prawie całą kwotę zebraną. Mam też informację, że jest gwarancja ze strony ambasady, że będą środki, że helikoptery będą opłacone. Nie wiem czy jest już decyzja że helikopter leci po grupę czekającą pod K2. Dziękuję bardzo wszystkim ludziom, którzy nam pomagają.  

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                              Skomentuj 0

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                              Siostra Mackiewicza mówi: Sytuacja wygląda bardzo źle. Tomek ma ślepotę śnieżną i chorobę wysokościową, która uniemożliwia mu poruszanie się. Nie jest zatem w stanie zejść samemu na dół. Wraz z Elisabeth są bez snu, wykończeni, bez tlenu i w temperaturze około -60 stopni Celsjusza.

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                               

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                              Tutaj więcej informacji od rodziny 

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                               

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                              Skomentuj 3
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                              • Kasyx Zgłoś komentarz
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                Hehehehehehe ale sie ubawiłem.
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                • Kasyx Zgłoś komentarz
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                  Heh, co wiesz na temat tej choroby?
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                  • Tańczący z łopatą Zgłoś komentarz
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                    "Siostra Mackiewicza mówi: Sytuacja wygląda bardzo źle. Tomek ma ślepotę śnieżną i chorobę wysokościową, która uniemożliwia mu poruszanie się" - to jest hit. Ma chorobę
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                    Czytaj całość
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                    wysokościową i wspina się zimą na jeden z nawyższych szczytów świata. Jakie to polskie.
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                    Tomek, trzymajcie się! 
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                     
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                     
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                       
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                    Skomentuj 0

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                    To m.in Adam Bielecki czeka tylko na sygnał, aby ruszyć na pomoc. 

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                     

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                    Skomentuj 0

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                    Sytuacja wygląda następująco. Mackiewicz na pewno ma chorobę wysokościową i objawy ślepotę śnieżną. Razem z Francuzką czeka na pomoc. Oto, co jego żona powiedziała w TVN 24: -Niestety ambasady nie znalazły pieniędzy, by pokryć koszta helikoptera. Ratownicy z K2 są gotowi do pomocy, ale czekają w tej chwili na helikopter. Bez niego nie są w stanie pomóc. Oczywiście sami zbieramy także pieniądze, ale nie jesteśmy w stanie w kilka minut uzbierać tak dużej kwoty.

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                     

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                    Gotowa do pomocy jest bowiem ekipa, która wchodzi na K2. 

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                     

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                     

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                    Skomentuj 0

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                    Tomasz Mackiewicz to twardziel jakich mało. Kiedyś wygrał z heroiną. Teraz znowu musi wygrać. Tu sylwetka. 

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                    Skomentuj 1
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                    Skomentuj 0

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                    Tomasz Mackiewicz i Francuzka Elisabeth Revol utknęli na 7400 m n.p.m pod kopułą szczytową Nanga Parbat. Trwa oczekiwanie na akcję ratunkową. Pod tym linkiem trwa zbiórka pieniędzy! https://www.gofundme.com/rescue-on-nanga-parbat

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                     

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                     

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                    Skomentuj 6
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                    • tjan Zgłoś komentarz
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                      Bardzo mi przykro z powodu tragedii.Ale taką wyprawę szykuje się, nie jak urlop nad bałtykiem. nikt nie przewidział , że będzie potrzebna pomoc ??????????????????????
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                      • edek12 Zgłoś komentarz
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                        • Jan Nowak-Kowalski Zgłoś komentarz
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                          Tyle redakcji telewizyjnych i portali internetowych trzepie kasę na tym temacie okraszając go reklamami, a nie ma kto wyłożyć głupich 50 tys. dolarów? w dodatku pewnie jeszcze do
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                          Czytaj całość
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                          odzyskania od ubezpieczyciela, nawiasem mówiąc zrobiłbym takiemu ubezpieczycielowi darmową "reklamę" - ot i współczesny świat, współczesne koloseum...
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                          Zobacz więcej komentarzy (3)