Euro 2016: prywatny konflikt nie przekłada się na boisko. "Kuba" z "Lewym" to zgrany kolektyw
Waldemar Ossowski
Na boisku nie ma mowy o konflikcie
- Nie musisz być z kimś przyjacielem, by dobrze współpracować na boisku. To nie ma żadnego znaczenia. To, że niewiele rozmawiam z Robertem prywatnie, nie oznacza, że się ignorujemy na murawie - powiedział Jakub Błaszczykowski, goszczący w programie Kuby Wojewódzkiego w 2012 roku.
Tuż przed Euro 2012 sam konflikt został podgrzany przez aferę z mediami. Wówczas piłkarze kadry zarządzili bojkot mediów za szkalowanie ich, jakoby mieli w hotelowych pokojach zabawiać się z dziewczynami. Walki z dziennikarzami chciał uniknąć "Lewy", który był umówiony już na wywiad z "Gazetą Wyborczą" i w tej kwestii miał pokłócić się z ówczesnym kapitanem kadry narodowej.
Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (5)
-
pawel92a Zgłoś komentarzA co to kogo obchodzi czy się kumplują czy nie? Ich prywatna sprawa, nikt nikogo na siłę lubić nie musi.
-
Piotrek Polaczek Zgłoś komentarzradości polskich kibiców...... Pozdrawiam Waldemara Ossowskiego.....
-
Bawarczyk Zgłoś komentarzLewy cwaniakuje nie tylko na boisku? Nieladnie !
-
Halina Lindahl Zgłoś komentarz!
-
Eberhard Mock. Zgłoś komentarzJedno jest pewne: Błaszczykowski przestał być kapitanem i kadra zaczęła lepiej grać. A czy jedna panienka strzela focha na drugą: mam to w pompie.