GP Hiszpanii: Mercedes zgarnął wszystko. Grosjean na poziomie Williamsa
Największy awans - Haas
Amerykański zespół punktował w Barcelonie dzięki szóstej pozycji na mecie Kevina Magnussena. Nie był to najlepszy wynik Haas F1 Team w sezonie (5. pozycja w GP Bahrajnu - przyp.red.), ale potwierdził jaki to może być sezon dla teamu z Kalifornii, a mianowicie najlepszy w historii.
Zespół wdał się w zaciętą walkę w środku pola i po GP Hiszpanii przewodzi tej stawce. Z ósmego miejsca w klasyfikacji konstruktorów Haas awansował aż na 6, a warto podkreślić, że w wyścigu wywalczył więcej punktów niż sklasyfikowane wyżej Renault i McLaren.
Dwa poprzednie sezony w F1 Haas kończył zawsze na 8. miejscu. Wiele wskazuje na to, że teraz wreszcie zanotuje awans. Strach pomyśleć jak będzie za kilka lat, skoro Amerykanie tak skutecznie realizują swoje cele, a w przyszłości chcą przecież wygrywać wyścigi.