Sukces w boksie na otarcie łez. Trudny dzień na igrzyskach
Będzie medal. Tylko jaki?
Julia Szeremeta zapowiedziała, że w Paryżu chce zdobyć medal w kategorii +57 kilogramów. I spełniła odważną deklarację. W niedzielę wygrała walkę ćwierćfinałową z Portorykanką Ashleyann Lozadą i awansowała do półfinału. A to już etap, który gwarantuje jej medal.
Pozostaje tylko pytanie o kolor, bo jeśli Szeremeta wygra półfinał, powalczy nawet o złoto. I zapowiada, że tak właśnie będzie. - Powiedziałam że przywiozę medal i to zrobiłam. Ale nie zatrzymuję się, idę po złoto!
Niestety, awansować do półfinału nie udało się drugiej z Polek - Elżbiecie Wójcik (+75 kg). Polka przegrała decyzją sędziów, choć werdykt wzbudził wiele kontrowersji. Nie brakuje opinii, że w trzeciej, decydującej rundzie, to Wójcik była aktywniejsza i trafiała częściej. Sędziowie widzieli to inaczej.
-
emeryt64 Zgłoś komentarzFajdek, wygarnij, napyskuj to wychodzi Ci znakomicie za każdym razem.
-
Zeitgeist Zgłoś komentarzAch te zycie historia. Kiedys nawet zremisowalismy z Anglikami na Wembley.
-
Doctor Pommeranus Zgłoś komentarzNie trudny, ale dzień jak każdy. Miał być worek medali i co? Parada przegrywów. Rano odpadną siatkarze.