Wielkie mecze LaceDariusa Dunna w TBL
Dwa tygodnie później Dunn po raz kolejny udowodnił, że ma duże umiejętności strzeleckie. W połowie czwartej kwarty Asseco prowadziło z AZS 75:62, ale wówczas do głosu doszli koszalinianie, którzy prowadzeni byli przez LaceDariusa Dunna, który w całym meczu zdobył aż 29 punktów, chociaż najważniejszego rzutu w tym meczu nie trafił...
- Gratuluję zawodnikom za walkę, którą pokazali w tym meczu. AZS to dla nas ciężki, równorzędny przeciwnik. Niemal przez cały sezon rywalizujemy z tą drużyną, idziemy "łeb w łeb". W pierwszej kwarcie mieliśmy dużo problemów ze zbiórką w obronie i goście to wykorzystali. Rzucili nam z tego dziesięć punktów do przerwy. Później to poprawiliśmy, ale mieliśmy z kolei problemy z penetracją. W dodatku włączył się LaceDarius Dunn, z którym mieliśmy wielkie kłopoty - podkreślał David Dedek, trener gdyńskiej drużyny.