Ligowy barometr: kto w górę, kto w dół?
Lublinianie nie grają źle na początku nowego sezonu. Wciąż pozostają jednak bez zwycięstwa, choć mieli praktycznie trzy wygrane na wyciągnięcie ręki.
W Szczecinie na inaugurację w pewnym momencie mieli nawet dziewięć punktów więcej od rywali, ale przegrali 88:93. Historia powtórzyła się w Krośnie. Podopieczni Andreja Żakelja po pierwszej połowie prowadzili 45:38, ale po przerwie opadli z sił i byli tylko tłem dla dobrze grających krośnian. Ostatecznie przegrali 74:87.
Jeszcze wyżej, bo różnicą 14 oczek (41:27) gracze Żakelja prowadzili w meczu z Energą Czarnymi Słupsk, ale znów nie dowieźli prowadzenia do ostatniego gwizdka sędziego. Po dramatycznej końcówce lublinianie musieli uznać wyższość gości, przegrywając 63:66.
TBV Start ma przed sobą bardzo ważne trzy spotkania. Lublinianie zagrają z Polfarmeksem, AZS-em i Asseco. - Mamy bilans 0:4, ale nie załamujemy się. W kolejnych meczach damy z siebie wszystko - mówi Jarosław Trojan.
-
tanaka Zgłoś komentarzA gdzie jest Rosa w tym zestawieniu ? Moim zdaniem też jest bęc .
-
marleyy Zgłoś komentarzco prawda Toruń liderem, ale PGE robi najwieksze wrażenie. dzisiaj rozjadą PGE Turów