Mundial 2018. Polska - Senegal: pechowy Cionek, niechlujny Krychowiak, irytujący Milik i zneutralizowany Lewandowski
Zneutralizowani
Robert Lewandowski: 5,0. Padł ofiarą zachowawczej taktyki. W pierwszej połowie był zupełnie odcięty od podań. By poczuć piłkę przy nodze, musiał cofnąć się głęboko i uczestniczyć we wstępnej budowie akcji. Przed przerwą oddał tylko jeden strzał w kierunku bramki, ale też nie była to okazja wypracowana przez drużynę - Lewandowski przejął piłkę, nad którą panowanie stracił Jakub Błaszczykowski, i uderzył z półobrotu obok bramki. Jedyne uderzenie w światło bramki oddał w 49. minucie z rzutu wolnego, którym sam wywalczył po ułańskiej szarży, co wiele mówi o niemocy Biało-Czerwonych w ofensywie. Był podwajany i potrajany przez rywali , a pozostali ofensywni zawodnicy reprezentacji Polski nie potrafili wykorzystać tego, że przeciwnicy skupiają się głownie na powstrzymaniu "Lewego". Senegal świetnie zneutralizował Polską ofensywę z Lewandowskim na czele.
Arkadiusz Milik: 3,0. Tak irytującego Milika w reprezentacji Polski jeszcze nie oglądaliśmy. Napastnik Napoli przypominał rozkapryszonego nastolatka, którego kiedyś w Górniku Zabrze musiał temperować Adam Nawałka. Starał się uczestniczyć w kreowaniu gry, ale robił to z gracją słonia w składzie porcelany. Dokonywał złych wyborów albo wręcz podawał piłkę wprost pod nogi rywali, niwecząc wysiłek kolegów. Sam za to rozkładał ręce, demolując morale zespołu, gdy był pomijany przy budowaniu akcji. W przerwie musiał dostać reprymendę, bo w drugiej połowie porzucił gwiazdorskie maniery, ale na jakość jego gry to nie wpłynęło. Odkupiłby grzechy, gdyby w 69. minucie po podaniu Łukasza Piszczka strzelił kontaktowanego gola, ale chybił, a chwilę później został zdjęty z boiska.
Dawid Kownacki: grał zbyt krótko, by wystawić mu konkretną ocenę. Dał dobrą zmianę. Dostał od Adama Nawałki niewiele ponad kwadrans, ale w tym czasie pokazał, że drzemią w nim spore możliwości i w tym krótkim czasie zrobił na boisku więcej dobrego niż wcześniej Milik. Nie będzie niespodzianką, jeśli w meczu z Kolumbią od pierwszego gwizdka zagra właśnie on, a nie napastnik Napoli.
Skala ocen: 1-10 (wyjściowa: 6).
-
Stanislaw Koter Zgłoś komentarzsnajperzy mogli jeszcze nastrzelać "dużo" goli ;-) Przykładem jest Brazylia, która Kostaryce strzeliła gole w 91 i 97 minucie meczu. Ale faktem jest, że Bednarek się zagapił - obrońca musi wiedzieć, gdzie jaki piłkarz się znajduje. Stawiam jednak na niego i mam nadzieję, że będzie dalej grał.
-
Aquariusz Zgłoś komentarzKrytyka nie na miejscu, proponuje wstrzymać się do końca gier grupowych a opinie zostawić trenerowi Nawalce.
-
Katon el Gordo Zgłoś komentarzKontuzje i operacje obu kolan w najmniejszym stopniu nie wpłynęły na skuteczność gry Arkadiusza Milika. JAK KALECZYŁ, TAK KALECZY NADAL.
-
Marcin Malinowski Zgłoś komentarzza co Milik dostał aż tak wysoką notę? Przecież gdybyśmy grali bez niego - w 10, to mielibyśmy większe szanse, bo nikt by mu nie podawał.
-
PijanyPoKubusiu Zgłoś komentarzMoje oceny : Szczęsny: 3 Piszczek: 2 Cionek: 1 Pazdan: 7 Rybus: 3 Błaszczykowski: 3 Krychowiak: 3 Zieliński: 2 Grosicki: 3 Milik: 0 Lewandowski: 3
-
SALAAAH Zgłoś komentarzO Honor z Japonia :( aha a nasz Kapitan marzy o Realu Madryt ! :):):) Zejdzmy na ziemię ! Ps. Polecam wywiad z Arturem Wichniarkiem który jako jedyny potrafi powiedzieć wprost jak jest !
-
SALAAAH Zgłoś komentarzktoś z expertow w studiu odważy się powiedzieć poprostu że jesteśmy słabi! A nie ciągle zachwalanie jacy to są świetni piłkarze !
-
Ewa Bąk Zgłoś komentarzzwiązali.....jedyny plus tego meczu taki ze banany w Biedronce będą tańsze- te Senegalu
-
qw3 Zgłoś komentarzKmita - ocena 2/10.. tak irytującego komentarza dawno nie widzieliśmy. znalazł sobie kozła ofiarnego, b...n. Milik akurat wypracował sobie jedyną w tym meczu sytuację bramkową z akcji
-
SALAAAH Zgłoś komentarzzaczął pokazywać :) nie nazywajmy go jednym z najlepszych piłkarzy naa świecie tylko możemy o njm mówić ewentualnie jako skutecznym napastniku pod warunkiem że gra w bardzo dobrej drużynie i przeciwko przeciętnym rywalom :( i taka jest niestety prawda o tym Panu...:( Pozdrawiam.
-
adlerxx Zgłoś komentarz"W 5. minucie finezyjnym podaniem wprowadził w pole karne Rosji Kamila Grosickiego". Bez komentarza.
-
Nordkurve Zgłoś komentarzSzmaciorze i tyle. Wklady do koszulek. Celebryci j.e.b.a.n.i. Wiecej lansu i wiecej ich workow na sperme szumnie nazywanych wags.
-
Yeti76 Zgłoś komentarzSteffen pewnie jestes z pis. Pozdrow ojca dyrektora