Świat MotoGP opłakuje Stefana Kiefera

Łukasz Kuczera 28 Października 2017, 11:54

So sad to hear the passing of Stefan Kiefer, a guy I have lots of great memories with. A guy who shared with me the best time of my life in 2015! We had amazing and bad times together, but that's racing for you! Life can be so cruel, he was a very healthy man, always out running the circuits! My thoughts and prayers go out to his family, Jochen, Nadine and his son Jayden. Forever in my heart RIP Stefan xxx

Post udostępniony przez Danny Kent (@dannykent52) 27 Paź, 2017 o 12:50 PDT

"Życie potrafi być brutalne"

W sezonie 2015 zespół Kiefera startował też w Moto3 pod nazwą Leopard Racing, co miało związek z kontraktem sponsorskim. Wtedy też Niemcy zdominowali rywalizację w najmniejszej kategorii wyścigowej. Pewnie po tytuł mistrzowski sięgnął Danny Kent. Później Brytyjczyk wspólnie z niemiecką ekipą przeniósł się do Moto2 w roku 2016.

- Dotarła do mnie smutna wiadomość o śmierci Stefana Kiefera. Mam wiele wspaniałych wspomnień z nim związanych. To z nim spędziłem najlepsze chwile w życiu w sezonie 2015. Mieliśmy też gorsze momenty, jednak takie są wyścigi. Życie potrafi być brutalne. To był bardzo uczynny człowiek. Moje myśli i modlitwy są teraz z jego rodziną, jego bratem Jochenem, dziewczyną Nadine i synem Jaydenem. Na zawsze w moim sercu, Stefan - napisał Kent.