Żużel. Takie były GP po powrocie do Wrocławia. Wygrane Polaków, fenomenalna pogoń w finale

Tomasz Janiszewski
Tomasz Janiszewski

Sezon 2020. To zwycięstwo Łaguty było pewnym zwiastunem

Przed czterema laty otoczka imprezy była nietypowa, co wynikało z panującej na świecie pandemii COVID-19. Trybuny były przez to zapełnione tylko w połowie, a modyfikacjom uległ także kalendarz czempionatu. Na jednym torze miały miejsce bowiem dwie rundy dzień po dniu. Inauguracja tamtego sezonu odbywała się we Wrocławiu i te pierwsze zmagania padły łupem Artioma Łaguty. Dla Rosjanina był to pierwszy taki sukces w elitarnym cyklu w karierze i trochę jakby zwiastun tego, co wydarzyło się w sezonie następnym. A wydarzyło się to, że zawodnik przygotował doskonałą dyspozycję, która dała mu tytuł mistrzowski.

1. miejsce 2. miejsce 3. miejsce 4. miejsce
Artiom Łaguta Maciej Janowski Fredrik Lindgren Tai Woffinden

CZYTAJ WIĘCEJ: Milik po pobycie w szpitalu: W Polsce zapomniano o ważnym badaniu

Czy w sobotni wieczór we Wrocławiu turniej Grand Prix Polski wygra Maciej Janowski lub Bartosz Zmarzlik?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Żużel na Facebooku
Zgłoś błąd
Komentarze (3)
  • Jerzy Figiel Zgłoś komentarz
    Czy wygra Janowski? On na swoim obiekcie daje często ciał. Trudno w to uwierzyć żeby był w czubie. To nigdy nie był wielki żużlowiec. Wykreowały go media.
    • Henryk Okla Zgłoś komentarz
      Za faul na Hampelu piszczałka będzie ostatni, to jemu się należy.