Mistrzowski maraton Falubazu
Andreas Jonsson - 2,041 (śr. bieg.)
Za szyję, która podtrzymywała głowę, uznać można było natomiast Andreasa Jonssona. Czołowy żużlowiec Stelmet Falubazu w poprzednim sezonie, obecnych rozgrywek nie mógł zaliczyć jednak do szczególnie udanych.
Przeszkodą, z którą "AJ" przez długi czas nie mógł sobie poradzić były kontuzje. Z tego też względu, zmagający się z bólem szyi Stelmet Falubaz stosował w paru przypadkach zastępstwo zawodnika. Brak Jonssona, który wypadł ze składu przed końcem rundy zasadniczej, nie odbił się jednak na wyniku zespołu.
O tym, że punkty Szweda mogą być nadal bezcenne, pokazały mecze o medale. Dwunastu oczek, jakie zdobył w rewanżu przeciwko Unii Tarnów, zastępstwo zawodnika z pewnością by nie zagwarantowało. Choć Szwedowi daleko do życiowej formy z 2011 roku, dzięki zdobyciu złotego medalu wszystko, co złe, odchodzi w jego przypadku w niepamięć.
-
Henryk Zgłoś komentarzMożna tak to nazwać.Jednym słowem "Złoty maraton".Gratki za wytrwałość.
-
marioxxl74 Zgłoś komentarzJeszcze do niedawna podśmiewano się z PePe "panna Protasiewicz" teraz nic tylko nazwać cały Toruń "panny unipłaczki".
-
Kamil-Unibax Zgłoś komentarzzielonym stoliku to nie złoto! Każdy inny klub przełożyłby w takiej sytuacji spotkanie na wiosnę. Ale my się nie poddajemy, za rok rewanż, Unibax Toruń moralny mistrz Polski 2013 roku!
-
Wo Falubaz-Zastal Zgłoś komentarzNajważniejsze zadanie to zatrzymać Dudka, potem walka o Jonssona, ale priorytetem jest Dudek oby został, wrócą Adam i Sasza i w przyszłym roku znów walka o medale.
-
Mysz Polski FZ Zgłoś komentarzmusimy szukac do wzmocnienia skladu przez zime,wielkie dzieki dla trenera bo ma oko na wszystko a prezes dba pieknie o kase i menadzerke,widac jak warto miec fachowcow w swojej druzynie ,cos pieknego serce sie raduje a torunia mi naprawde szkoda ze ulegli szatanskiej pokusie i uciekli