Przepis o "zawodniku oczekującym" wymaga zmian. Może zabraknąć chętnych

Krzysztof Wesoły
Krzysztof Wesoły

Adrian Cyfer 

Młody wychowanek Stali Gorzów nieprzerwanie od pięciu sezonów miał miejsce w podstawowym składzie swojego klubu. Choć nie zawsze jeździł zgodnie z oczekiwaniami, z roku na rok robił postępy, a nadzieje kibiców rozpalał zwłaszcza udaną końcówką rozgrywek. Zakończony niedawno sezon miał być dla niego rokiem ostatniej szansy przed wejściem w żużlową dorosłość.

Ostatecznie 21-latek nie wykonał progresu i zakończył rozgrywki ze średnią biegową najniższą od 2013 roku. Mimo kolejnej, obiecującej końcówki sezonu, pewne jest, że Cyfer nie znajdzie się w planach Stali Gorzów na sezon 2017. Przynajmniej jeśli chodzi o miejsce w pierwszym składzie. Działacze Stali otwarcie jednak mówią, że mają plan na swojego wychowanka, a ma być nim właśnie planowany przepis o zawodniku oczekującym.

Cyfer wydaje się być idealnym zawodnikiem na tę pozycję, choć z pewnością jego ambicje sięgają wyżej, niż jazda w najniższej klasie rozgrywkowej w Polsce. Zawodnik sam przyznaje, że ma oferty z klubów Nice Polskiej Ligi Żużlowej i nie da się ukryć, że jest to bardzo kusząca alterantywa względem pozycji zawodnika oczekującego.

ZOBACZ WIDEO Paweł Przedpełski nie ma obaw przed wejściem w dorosły żużel
Czy propozycja PGE Ekstraligi o "zawodniku oczekującym" (z wariantem drugoligowym) się sprawdzi?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Żużel na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (8)
  • sympatyk żu-żla Zgłoś komentarz
    Temat zawodnika oczekującego .Jeszcze głupszego przepisu nie wymyślano. Zawodnik ,który będzie jechał na co dzień w 2L nigdy nie zapunktuje dobrze w ex lidze. Lepszy rezultat ,,ZZ,,zrobi
    Czytaj całość
    w lidze.Musielak,Gomólski nigdy nie zgodzą się jechać w 2L. Niektórzt prezesi widzieli by tych zawodników w składach 1L . Ławkowym też się nikomu nie usmiecha być strata czsu i spadek formy .Może Świder,Mroczka by się nadawali do tej roli .
    • zulew Zgłoś komentarz
      O wiele prostsze jest podpisanie umowy zawodnika o jego o starcie w klubie Niceligowym. Zupełnie nie rozumiem, dlaczego zawodnik, który podpisał umowę w ekstraklasie, miałby startować w
      Czytaj całość
      klubie niższej klasy. Natomiast można ew. tak złożyć przepisy, aby zawodnik z klasy niższej mógł w czasie sezonu przejść do klasy wyższej. To byłoby ciekawsze, niż oszustwo polegające na korzystaniu z zawodnika, który nie jest związany z danym klubem rywalizującym o awans lub pozostanie w Nicelidze.
      • yes Zgłoś komentarz
        Zawodnik oczekujący jest możliwością. będą wypożyczenia zawodników??
        • Mirosław Kolarczyk Zgłoś komentarz
          Oczekującymi ale w urzędzie pracy powinni być ludzie którzy na siłę chcą uszczęśliwiać zawodników idiotycznymi pomysłami wziętymi z księżyca.
          • malin1976 Zgłoś komentarz
            Za 150 zł za punkt zawodnik rezerwowy wybierze piątkowy i sobotni trening z drużyną i mecz na trybunach lub w domu . Zakład że oleją to gooowno ?
            • Debylek Zgłoś komentarz
              Jak się nie podoba ten przywilej to drużyny nie muszą z niego korzystać. Ja uważam, że to dobry pomysł. 2 liga zyska.