Żużel. PGE Ekstraliga. Gigant Kołodziej. Takich występów w finałach play-offów nie było za wiele

Tomasz Janiszewski
Tomasz Janiszewski

2019, Unia Leszno - Sparta Wrocław: Janusz Kołodziej

Nie można nie dodać przy okazji, że niepokonany w finale Ekstraligi był już w 2010 roku. Do momentu przerwania z powodu deszczu rewanżu w Lesznie (39:27), miał na koncie 8+1 w trzech biegach. Dziewięć lat później Kołodziej zrobił coś większego i znacznie bardziej spektakularnego. Na wrocławskim torze, na którym czuje się niezwykle komfortowo (wystarczy prześledzić poprzedniej jego osiągi na Olimpijskim), bawił się na całego, imponując startami i prędkością w motocyklu. Występ perfekcyjny zwieńczony triumfem 5:1 w parze z Emilem Sajfutdinowem, dzięki czemu Byki przed rewanżem na własnym terenie są na plusie (47:43).

CZYTAJ WIĘCEJ: Jeszcze więcej Rickardssona w teamie Sajfutdinowa na Grand Prix

ZOBACZ WIDEO Chińczycy chcieli aresztować Buczkowskiego. Za brak wizy
Czy Janusz Kołodziej zdobędzie komplet punktów także w meczu rewanżowym?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Żużel na Facebooku
WP SportoweFakty
Zgłoś błąd
Komentarze (14)