Żużel. Legendy Stadionu Śląskiego. Jerzy Szczakiel, Zenon Plech i inne wielkie tuzy światowego speedwaya

Tomasz Janiszewski
Tomasz Janiszewski
fot. speedwaygb.co.uk

Ivan Mauger

Trzykrotnie brał udział w finale IMŚ w Chorzowie i za każdym razem był w ścisłej czołówce. Zaczął od wspomnianego słynnego przegranego biegu o tytuł ze Szczakielem. Następnie była pozycja tuż za podium (1976), gdy tylko defekt w drugim starcie zabrał mu szanse na medal. W końcu legendarny Nowozelandczyk dopiął swego i w trzecim podejściu na Śląskim sięgnął po złoto - było to w 1979 roku. Mauger, licząc niespełna 40 wiosen, zdobył swoje ostatnie, szóste mistrzostwo globu, stając się na długie lata jedynym takim żużlowcem.

Oprócz występów w finałach w solowej rywalizacji brał też udział w decydujących imprezach w batalii najlepszych światowych par. Z reprezentacją narodową wywalczył na Górnym Śląsku dwa srebrne krążki. W 1978 wróciły koszmary sprzed pięciu lat i porażki w IMŚ, bowiem przegrał dodatkowy wyścig z Malcolmem Simmonsem z Wielkiej Brytanii. Trzy lata później o punkt lepsi okazali się Amerykanie. Dodajmy, że w obu przypadkach kolegą z pary Maugera był Larry Ross.

CZYTAJ WIĘCEJ: Żużel w Republice Południowej Afryki to już tylko wspomnienie

Czy wybierasz się na finał TAURON SEC 2020 do Chorzowa?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Żużel na Facebooku
WP SportoweFakty
Zgłoś błąd
Komentarze (2)
  • Penhall Zgłoś komentarz
    Jest jeszcze jeden zawodnik który startując raź w Chorzowie dał popis wspaniałej jazdy. Przegrał jeden bieg z naszym Super Zenonem .1981 rok MŚP. Polacy zdobyli wtedy brązowy medal.
    Czytaj całość
    Całe zawody to popis dwóch Aktorów Plecha i Penhalla.
    • KSFZ Zgłoś komentarz
      Gdyby Plechowi przyznali wtedy 3 pkt a nie 2 jechał by razem ze Szczakielem i Maugerem o złoto.Popieprzony regulamin.