Żużel. Tak minął nam tydzień. Drabik nie powinien kombinować. Dobrze, że żużlowcy uciekli przed koronawirusem
ŚRODA - Bewley nie dorasta Drabikowi do pięt, nie będzie duetu trenerów w Orle, Zmarzlik zaintrygował kibiców i dlaczego nie możemy żyć bez Madsena
Jan Krzystyniak uważa, że Daniel Bewley nie wypełni dziury, która powstanie po zawieszeniu Maksyma Drabika. Brytyjczyk nie dorasta mu do pięt, jest po prostu za słaby. - Nie jest w stanie zastąpić Drabika. Żaden z wolnych na rynku zawodników tego nie zrobi. Skład Betard Sparty nie powala rywali na kolana, jest cienki. Brak Drabika byłby niesamowitym osłabieniem - ocenia nasz ekspert. ZOBACZ WIĘCEJ! W środę wyjaśniła się przyszłość Lecha Kędziory. Doświadczony szkoleniowiec opuścił Orła Łódź i tym samym stało się jasne, że nie stworzy duetu trenerów z Adamem Skórnickim. ZOBACZ WIĘCEJ!
Bartosz Zmarzlik zaintrygował kibiców. Trzeci polski mistrz świata na żużlu powiedział, że dla niego jeszcze okienko transferowe się nie skończyło. Fani zastanawiają się, o co mu chodzi. W grę może wchodzić podpisanie nowego kontraktu z truly.work Stalą, bądź parafowanie umowy w innej lidze. Lider polskiej reprezentacji wrzucił filmik na swojego fanpage'a i ruszyła lawina komentarzy. ZOBACZ WIĘCEJ! My nie lubimy Leona Madsena? Bez niego nie możemy żyć - napisał Dariusz Ostafiński w swoim felietonie. Redaktor prowadzący dział żużel na WP SportoweFakty odpowiedział na wpis Marty Bradtke, czyli wybranki duńskiego zawodnika. ZOBACZ WIĘCEJ!
-
maks pierwszy Zgłoś komentarzMaksiu nie słuchaj tych bzdur "znawców" rób swoje sezon tuz tuz w tym roku już senior powodzenia.