Żużel. Oto najważniejsze wydarzenia w 2020. Polska uratowała sezon. Zmarzlik, Unia i Rosja znów najlepsi
"Wojna oponiarska" i zamieszanie z homologacjami
Wspominany Maciej Janowski, a także m.in. Artiom Łaguta byli tymi, którzy w 2020 roku używali ogumienia firmy Anlas. Według przeciwników stosowania opon tureckiego producenta (de facto byli to głównie zawodnicy jeżdżący na Mitasach, którzy nie mogli zerwać z Czechami współpracy) były one jednak zbyt miękkie i nie spełniały przez to wymogów regulaminowych. Cała "wojna" rozpoczęła się na dobre pod koniec sierpnia przy okazji turniejów GP we Wrocławiu, gdzie Janowski i Łaguta spisywali się rewelacyjnie.
Żużlowe środowisko wpadło więc w pewien chaos. Po kilkunastu dniach i wykonanych badaniach w laboratorium, Anlasom cofnięto przyznaną wcześniej homologację, by w październiku po wprowadzeniu dwóch nowych modeli, ją przywrócić. Turcy tłumaczyli się, że wkroczyli do nowej dyscypliny i starali się zrobić wszystko, by się do niej dostosować, jak i do norm obowiązujących w przepisach FIM-u. Badania wykazały, że to nie do końca się udało i koniec końców wymagane były poprawki.
CZYTAJ WIĘCEJ: Nie żyje Wojciech Grodzki, wieloletni arbiter międzynarodowy