Euro 2016: oto najwięksi pechowcy w historii polskiego futbolu

Paweł Wszołek i Maciej Rybus nie zagrają na Euro 2016 z powodu kontuzji, których doznali w przededniu rozpoczęcia turnieju. Nie są jednak pierwszymi reprezentantami Polski, którym urazy uniemożliwiły udział w mistrzostwach świata bądź Europy.

Maciej Kmita
Maciej Kmita

Maciej Rybus był absolutnie podstawowym zawodnikiem reprezentacji Polski w czasie el. Euro 2016. 27-latek wystąpił w ośmiu z dziesięciu spotkań Biało-Czerwonych i zaliczył cztery asysty. Z kolei sezon 2015/2016 był jego najlepszym w karierze - dla Tereka Grozny zdobył aż osiem bramek i zanotował trzy asysty.

Urazu barku Rybus nabawił się w samej końcówce ostatniego meczu sezonu z FK Rostów, a kontuzja okazała się być na tyle poważną, że we Francji będziemy sobie musieli radzić bez wychowanka Pelikana Łowicz.

Na Euro 2016 zabraknie też na pewno Pawła Wszołka, który rzutem na taśmę znalazł się w szerokiej kadrze na mistrzostwa, gdy w marcowym spotkaniu towarzyskim z Finlandią strzelił dwa gole i zaliczył asystę. Niestety podczas zgrupowania w Juracie doznał złamania ręki i do gry wróci dopiero w sierpniu.

Wszołek i Rybus to oczywiście nie pierwsi reprezentanci Polski, którym urazy uniemożliwiły udział w mundialu bądź Euro. Oto najwięksi pechowcy w historii polskiego futbolu.

Z Włodzimierzem Lubańskim w składzie reprezentacja Polski zdobyłaby mistrzostwo świata 1974?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (10)
  • Gaizka Zgłoś komentarz
    Przecież ci piłkarze mieli farta, że nie brali udziału w tych kompromitacjach, a nie pecha.
    • Marta Jastrzębska Zgłoś komentarz
      oczywiście rybusa tez zobaczymy na nic nie licze choc wierze w naszą kadre i Nawałke mam nadzieje ze po euro nawet jak bedzie cos nie tak pozwolą prowadzic mu dalej drużynę i nie
      Czytaj całość
      postąpią jak w latach poprzednich
      • Marta Jastrzębska Zgłoś komentarz
        SZKODA DAWIDOWICZA
        • RUNner Zgłoś komentarz
          Szkoda mi Rybusa, bo jednak nie bardzo widzę sensownego zmiennika dla niego. Maciej bardzo fajnie sobie poczynał na lewej obronie, potrafił się podłączyć do akcji ofensywnej i w razie
          Czytaj całość
          czego szybko wrócić pod swoje pole karne. Moim zdaniem jest to duże osłabienie dla naszej kadry.
          • Tom-Ek Zgłoś komentarz
            Panie Macieju moze troche konsekwencji w pisaniu tego artykulu? po 1 opis "kontuzja kolana" to troche malo dokladny opis (o innych pisze Pan o konkretnych miesniach), po 2 o kontuzji Kuszczaka
            Czytaj całość
            nie dowiedzialem sie nic, procz tego, ze mial kontuzje.
            • Stevie Wonder Zgłoś komentarz
              Lubański? - łza w oku się kreci! Jak długo mamy czekać na jego następcę?!