Euro 2016: oto najwięksi pechowcy w historii polskiego futbolu
Maciej Kmita
Był podstawowym graczem drużyny Jerzego Engela, która wywalczyła awans na MŚ 2002 i jednym z bohaterów eliminacji, ale do Japonii i Korei Południowej nie poleciał. Z udziału w turnieju wyeliminował go uraz mięśnia dwugłowego uda, z którym zmagał się już od kwietnia. Co ciekawe, gdy opuścił zgrupowanie reprezentacji Polski i jako świeżo upieczony gracz Herthy udał się do Berlina, kontuzja została wyleczona w dwa tygodnie, a wcześniej walczył z nią ponad miesiąc.
Wydawało się, że 26-letni wówczas Karwan jeszcze wystąpi na mundialu bądź Euro, ale, jak Terlecki, nigdy nie dostąpił tego zaszczytu.
Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (10)
-
Gaizka Zgłoś komentarzPrzecież ci piłkarze mieli farta, że nie brali udziału w tych kompromitacjach, a nie pecha.
-
Marta Jastrzębska Zgłoś komentarzpostąpią jak w latach poprzednich
-
Marta Jastrzębska Zgłoś komentarzSZKODA DAWIDOWICZA
-
RUNner Zgłoś komentarzczego szybko wrócić pod swoje pole karne. Moim zdaniem jest to duże osłabienie dla naszej kadry.
-
Tom-Ek Zgłoś komentarznie dowiedzialem sie nic, procz tego, ze mial kontuzje.
-
Stevie Wonder Zgłoś komentarzLubański? - łza w oku się kreci! Jak długo mamy czekać na jego następcę?!