GP Monako: Daniel Ricciardo wziął to, co zabrał los. Williams dalej się kompromituje

Rafał Lichowicz
Rafał Lichowicz

Najszybszy kierowca - Max Verstappen

Max Verstappen w sobotę był najmocniej krytykowanym kierowcą w padoku. Trudno, żeby było inaczej, jeśli rozbił swój bolid w głupi sposób tuż przed kwalifikacjami. W konsekwencji startował do wyścigu z ostatniego pola.

W niedzielę na kierowcą Red Bull Racing czekało nie lada wyzwanie, jeśli marzył o punktach. 20-latek poradził sobie jednak świetnie na krętym ulicznym torze w Monako i przebił się aż do punktowanej dziesiątki finiszując jako 9.

Na pocieszenie pozostał jeszcze fakt, że uzyskał najlepszy czas w całym wyścigu, o pół sekundy lepszy od drugiego Romaina Grosjeana. Trzeba jednak zaznaczyć, że czołówka zawodów bardzo szybko obniżyła obroty w swoich maszynach i nie forsując tempa broniła tylko swoich pozycji.

Czy Daniel Ricciardo wygra kolejny wyścig o GP Kanady?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Sporty Motorowe na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (0)