GP Francji: Williams nie walczył o nic. Francuscy fani jak polscy w meczu z Kolumbią
Przebudzenie Maxa Verstappena. Holender liderem Red Bulla
Równo miesiąc temu prasa zrównała młodego kierowcę z Holandii z ziemią, za głupi błąd w sesji treningowej, który pozbawił być może Red Bulla dubletu na podium w Monako. 20-latek na krytykę odpowiedział świetnymi wynikami.
W ciągu kolejnego miesiąca bohaterem mediów był Daniel Ricciardo, który wciąż nie wybrał barw nowego zespołu. Verstappen po cichu robił swoje i w Kanadzie oraz Francji wyprzedził zespołowego partnera na mecie, sięgając po dwa podia.
W rozmowach z dziennikarzami Verstappen jest wciąż młodzieńczo bezczelny, ale teraz dostarcza wyniki. Przed domowym Grand Prix Red Bulla w Austrii, to on powinien być faworytem do walki o zwycięstwo w swoim zespole. Każdy kolejny wyścig jest dla niego próbą charakteru.