F1. GP Toskanii. Wygrani i przegrani. Lewis Hamilton znów bezkonkurencyjny. Powiew optymizmu w Alfie Romeo
Łukasz Kuczera
Przegrany: Lance Stroll
Kanadyjczyk, krytykowany przez wielu, miał szansę na drugie z rzędu podium F1. Jednak w samej końcówce Stroll miał sporego pecha, bo wyleciał z toru przy ogromnej prędkości. Wszystko wskazuje na to, że kierowca Racing Point nie zawinił w tej sytuacji, bo zespół podejrzewa awarię zawieszenia albo przebicie opony.
Na dodatek spore straty poniósł zespół z Silverstone - Stroll przy okazji GP Toskanii testował nowy pakiet części, który wyraźnie się sprawdzał, bo młody kierowca przez cały weekend był lepszy od Sergio Pereza.
Polub Sporty Motorowe na Facebooku
WP SportoweFakty
Zgłoś błąd
Komentarze (3)
-
Pan Grzegorz Zgłoś komentarzpoprawę formy stajni z Hinwil." Człowieku prawie połowa stawki nie dojechała do mety o jakim dowodzie na poprawę formy Ty piszesz?!