Nie tylko Robert Kubica. Oni się nie poddali i wrócili do sportu

Andrzej Prochota
Andrzej Prochota


Hermann Maier - narciarstwo alpejskie

Chyba każdy zna "Herminatora". To czterokrotny medalista olimpijski, sześciokrotny medalista mistrzostw świata oraz czterokrotny zdobywca Pucharu Świata w narciarstwie alpejskim. Austriak również w swojej karierze miał poważny wypadek, ale wrócił do sportu i udało mu się nadal zwyciężać.

W roku 2001 jadąc na motocyklu Herman Maier został potrącony przez samochód. Doznał otwartego złamania prawej nogi oraz zerwania większości mięśni w tej nodze. Lekarze po wielogodzinnej operacji sprawili, iż nie został inwalidą. Po długiej rehabilitacji wrócił do narciarstwa, ale podczas treningu złamał po raz drugi kontuzjowaną nogę. Nie poddał się i nadal walczył.

Do sportu wrócił pod koniec sezonu 2002/2003 i udało mu się odnieść jedno zwycięstwo. Rok później świętował zdobycie czwartej Kryształowej Kuli, a w roku 2005 zdobył mistrzostw świata w Bormio. W swoich ostatnich igrzyskach olimpijskich w Turynie zdobył srebro oraz brąz. Karierę zakończył w październiku, 2009 roku.

Czy Robert Kubica będzie gwiazdą F1 w sezonie 2019?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Sporty Motorowe na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (2)
  • malinka62 Zgłoś komentarz
    [b]Hej, Jestem Karolina mam 21 lat :) Jeśli jesteś koneserem kobiecych kształtów, lubisz piękne i inteligentne kobiety to zapraszam Cię do bliższej znajomości z moją osobą :) Napisz do
    Czytaj całość
    mnie na http://pokazywarka.pl/malinka97 mój nick malinka97[/b]
    • grolo Zgłoś komentarz
      Znakomity artykuł, polecam! Zebrane są bardzo ciekawe historie. Z branży Kubicy są dwie. Wszyscy znają historię Laudy, nawet ci młodsi kibice, bo zanim Eleven weszło w transmisje F1 ,
      Czytaj całość
      my fani F1 byliśmy skazani na niemieckie stacje TV - a tam Niki Lauda był stałym współkomentatorem, obecny zawsze i wszędzie, na każdym wyścigu. Bardzo charakterystyczny, z tym swoim bełkotliwym sposobem mówienia i komicznym austriackim akcentem. Dzięki temu zajęciu Niki Luda długo pozostawał mocno obecny w F1. Dużo mniej ludzi kojarzy włoskiego kierowcę Alessandro Zanardi, który też był w F1 , i nie tylko tam. A jego historia jest prawdziwie wstrząsająca.