1 listopada. Wszystkich Świętych. Formuła 1 straciła Nikiego Laudę, polski motorsport płakał po śmierci Łukasza Lonki
Niki Lauda (1949-2019)
Jedna z legend F1. Niki Lauda zdobył w trakcie swojej kariery trzy tytuły mistrza świata, później pracował jako konsultant kilku ekip. Przeżył piekło na torze, gdy podczas GP Niemiec jego samochód stanął w płomieniach. Austriak doznał wtedy poważnych oparzeń, ale już kilka tygodni później wrócił do ścigania.
Wydarzenia z toru Nurburgring z roku 1976 stały się podstawą do stworzenia filmu "Wyścig", który przedstawiał kulisy walki Nikiego Laudy z Jamesem Huntem o tytuł mistrzowski.
ZOBACZ WIDEO: F1. Robert Kubica o swoich początkach. "Musiałem podkładać poduszki na siedzenie żeby cokolwiek widzieć"W ostatnim okresie Lauda w F1 był związany z Mercedesem, gdzie pełnił funkcję dyrektora. W połowie 2018 roku jego stan zdrowia się pogorszył. Austriak musiał przejść przeszczep płuc, ale w padoku F1 więcej się nie pojawił. Zmarł w maju, tuż przed GP Monako.
Czytaj także: Kubica komentuje trudne warunki w Austin